To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "A" Ratteria Rataty

happyland - Wto Sie 14, 2007 14:27

dzieki dzieki. No oczy to ona rzeczywiście ma, szczególnie jak coś chce :lol1:
Wieczorkiem beda zdjecia szczesliwych szczuraskow w domku i przy stole na obiedzie.

Ratata - Śro Sie 15, 2007 07:42

Happy, :foty:
Ziemba - Śro Sie 15, 2007 09:41

A ja właśnie stałam się szczęśliwą posiadaczką Aronka. Już mu się w nowym domku spodobało. Jest odważny i ciekawski. Zaprzyjaźnił się z moim starszym szczurkiem Abatem. Spróbuję zrobić im zdjęcia, ale póki co jest to niemożliwe. Malec jest cały czas w ruchu :)
Ratata - Śro Sie 15, 2007 10:45

Ziemba, cieszę się, że zdecydowałaś się zalogować na forum :)
Dziękuję za MMSa z Abatem i Aronkiem, czekamy na więcej ;)

happyland - Czw Sie 16, 2007 14:33

Foty będą dzisiaj wieczorem.obiecuję. Trochę ich jest.Mąż jak wariat robi zdjęcia, :roll: ale już wrzucać to mu się nie chce :evil: . Dzisiaj go dopadnę i będą foty. Co do maluchów to są prześmieszne :lol1: Agat zdecydowanie bardziej woli biegać i wszystko wąchać, a Azurek uwielbia siedzieć na ramieniu i lizać w ucho.Wczoraj ukradły paluszki mężowi i bardzo śmiesznie wyglądały ciągnąc ze sobą łup.Próbowały się dobrać i do piwka.Moja córka nie daje im wypocząć w ciągu dnia, także nocki mamy spokojne.Grzecznie śpią i się nie tłuką.
Ratata niestety alergię mamy na maluchy wszyscy troje, ale mam nadzieję że organizm się przyzwyczai.Na razie smarkamy w husteczki ze szczurkami na ramieniu oraz wcinamy zyrtec. Taki to biedny los alergików.

[ Dodano: Czw Sie 16, 2007 14:54 ]
chusteczka oczywiście a nie husteczka.

Ratata - Czw Sie 16, 2007 20:59

A powiedz mi, w jakich sytuacjach występują/nasilają się objawy alergii?
Ja ze swojej strony mogę polecić taktykę, którą od lat z powodzeniem stosuję przy moim kocie - po głaskaniu zaraz myję ręce, żadnego przytulania do twarzy, a jeżeli już - też zaraz umyć albo chociaż przetrzeć wilgotnym ręcznikiem. W przeciwnym wypadku cała jestem w plamach i kicham non stop. Spróbujcie, może u Was też poskutkuje, a szczurkom na pewno od tego nie ubędzie - wystarczy im mizianie i zabawa z ręką, nie musicie ich całować ;)

happyland - Czw Sie 16, 2007 21:23

mąż jak tylko przyjdzie do domu to zaczyna kichać itd, ola tylko kaszle od czasu do czasu a ja po zabawie z nimi zaczynam kichac i swędzą mnie oczy i skóra. Wkurza mnie już ta alergia.Cholery można dostać.Ale nic damy rade, one są taki słodkie.Czekam na męża żeby wrzucił foty.Mam nadzieje że lada chwila będzie, to sobie pooglądacie jaki mają słodki domek i co tu wyprawiają. :lol1:

[ Dodano: Czw Sie 16, 2007 22:50 ]
Pozdrawiam i życzę miłego oglądania.
http://www.fotosik.pl/pok...d0479a0a55.html
http://www.fotosik.pl/pok...9b0583e82e.html
http://www.fotosik.pl/pok...6ffd3461ea.html
http://www.fotosik.pl/pok...21f46aac35.html
http://www.fotosik.pl/pok...50c75a8fda.html
http://www.fotosik.pl/pok...871cec39e6.html
http://www.fotosik.pl/pok...dc6eeede2b.html
http://www.fotosik.pl/pok...41939a6cd8.html
http://www.fotosik.pl/pok...330b038b29.html
http://www.fotosik.pl/pok...520815f660.html
http://www.fotosik.pl/pok...0f96fdd1e8.html
http://www.fotosik.pl/pok...4e33cd5df3.html
http://www.fotosik.pl/pok...284526c4c2.html
http://www.fotosik.pl/pok...955d2a3b58.html
http://www.fotosik.pl/pok...5aa0facf34.html

Ratata - Pią Sie 17, 2007 08:33

:serducho: Dziękujemy za zdjęcia, są boskie, zwłaszcza te na ramieniu :)
Klatka też bardzo mi się podoba, widać, że jest przemyślana. Warto by im jeszcze w niej zawiesić wapienko i sól dla gryzoni - pamiętajcie, że to ciągle rosnące i rozwijające się maluchy ;)
Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie i znajdziecie własne sposoby, żeby "ominąć" alergię, możesz spróbować poradzić się Ani, która z tego co pamiętam jest największym alergikiem, jaki po ziemi chodził...

happyland - Pią Sie 17, 2007 10:42

kurcze zaglądm w ten żwirek silikonowy i nie widze śladów zużytkowania. Ani nie śmierdzi ani nic.Jak miałam kota to po żwirku widać było kiedy wymienić .No kupki owszem są i pocięty konar ale nie ma zbryleń i wygląda prawie tak jak został wsypany.dzieki za rady.czy jeszcze o czymś nie wiem, a powinnam?to tu prosze na mnie krzyczec jakby co.W kazdym razie szczurki ukochane jak nie wiem co.Dla męża to nie nowość, ale ja nie wiedziałam że to takie sympayczne zwierzątka.No i ja oczywiście się wszystkim najbardziej przejmuję.
Ratata - Pią Sie 17, 2007 13:57

Happy, cieszę się, że zostałaś zaszczurzona z tak pozytywnym efektem.
Z rad i sugestii - możecie dołożyć do klatki jeszcze więcej półeczek, plastikowych koszyczków itp., szczury lubią mieć dużo schowków, norek i miejsc do przeciskania. Na dole na kratce położyłabym im jakiś domek. A przy takiej dużej kuwecie, kratce i żwirku silikonowym faktycznie trzeba będzie sporo poczekać na efekty - mojemu kotu zasikanie kuwety wypełnionej nim zajmowało jakieś trzy tygodnie, przy szczurkach pewnie też będziecie mogli sprzątać co dwa - trzy tygodnie. Na razie chłopcy są maleńcy, to i malutko sikają, jak podrosną, na pewno zauważysz zasikane miejsca ;)

Izabela - Pią Sie 17, 2007 14:27

Piękni chłopcy i bardzo sympatyczne zdjęcia. Wymiziać prosze, wytargać i wycałować z każdej strony :tummykiss:
L. - Pią Sie 17, 2007 14:36

aaaaa :d boziu ależ oni są słodcy :D :serducho: i ten rodzinny posiłek :D hihi
Anonymous - Pią Sie 17, 2007 14:50

happyland, idż do apteki i kup tabletki na alergię. Po co się męczycie? :shock: :roll:
Szczurcie przeboskie masz :serducho: :serducho:

happyland - Pią Sie 17, 2007 18:01

Kochana tabletki to ja już biorę, nie martw się.Nie jest żle, naprawdę.Myślę, że się przyzwyczaimy.Podobno tak jest.A szczurasy biegną jak cmokam do nich, że się chcą pozabijać. I pierony próbują podważać górne otwarcie klatki.A jak widzą, że siedzimy przy stole to się kotłują przy wyjsciu, że nie ma rady trzeba wyciągnąć.Jak próbujemy je wsadzić z powrotem to chwytają się prętów i wcale nie chcą włazić. :roll:
Ratata - Pią Sie 17, 2007 22:55

Tylko nie mówcie, że je źle wychowałam :oops: Ale fakt, upchnąć do klatki ich się nie da żadną mocą :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group