To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - Łączenie: samice z samcami kastratami

Lavi - Sob Lut 27, 2010 00:19

Mateo, a pomyślałeś, co zrobisz z miotem? Maluszków może się urodzić ponad dziesięć. A samiczka? Wiesz coś o niej? Nie jest za młoda? Na tym forum nie popiera się celowego rozmnażania przypadkowych szczurów..
Oli - Sob Lut 27, 2010 01:05

do działu trafiłeś, trzeba było jeszcze odpowiednich tematów poszukać ;)

1. nie łączymy niekastrowanego samca z niekastrowaną samicą
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1690

dlaczego? a dlatego http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1200 i http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1755

2. o stadzie i dlaczego ma być jednopłciowe http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1521
3. jak dobrać kompana (gdybyś chciał jeszcze powiększyć w przyszłości stadko) http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3135
4. jak przeprowadzić łaczenie szczurów http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=610

polecam przeczytać uważnie wszystkie tematy i zajrzeć także do innych działów, jest tam wiele cennych informacji ;)

Mateo - Sob Lut 27, 2010 10:16

Wielkie Dzięki! Bardzo mi pomogliście!
Ale słyszałem, że Samiec w wieku 1 roku potrzebuje kompanki. Czy to prawda? A nie chce kastrować mojego szczurka, nie chcę go męczyć. :|

babli - Sob Lut 27, 2010 10:22

Cytat:
Wielkie Dzięki! Bardzo mi pomogliście!
Ale słyszałem, że Samiec w wieku 1 roku potrzebuje kompanki. Czy to prawda? A nie chce kastrować mojego szczurka, nie chcę go męczyć.

Nie, to nie prawda. Każdy szczur potrzebuje towarzystwa innego szczura. Najlepiej tej samej płci. Ewentualnie przeciwnej, ale koniecznie jeden ze szczurów musi być wykastrowany.

Kastracja nie jest męczarnią. Szczurowi do szczęścia bardziej potrzebny jest przyjaciel niż jądra. ;)

Layla - Sob Lut 27, 2010 10:22

Mateo, poczytaj forum. Chcesz zamęczyć samicę i mieć co 21 dni kilkanaście nowych szczurów? Każdy szczur potrzebuje kompana tej samej płci. Wykastruj swojego samca, lub adoptuj mu kolegę, a samiczce koleżankę.
Anonymous - Sob Lut 27, 2010 10:24

Mateo napisał/a:
Ale słyszałem, że Samiec w wieku 1 roku potrzebuje kompanki.
ja tam na chwilę obecna mam 3 samców, fakt młodziutkich, ale polemizowałabym, gdyby ktoś mi zarzucił, że jest im źle.
a i samicy dla nich nie poszukuje i szukać nie planuję.

jak nie chcesz kastrować samca, a dołączyć do niego samiczkę, to musisz liczyć się bardzo szybko z młodymi. samica w ciąży wymaga również ogromnej pielęgnacji. po za tym, rozmnażanie celowe, nierasowych szczurów, nie jest dobre.

Cola - Sob Lut 27, 2010 11:13

Mateo, kastracja nie jest męczarnią. Im mlodszy samiec, tym łatwiej. Rozmnażanie szczurów, to jest męka dla wszystkich, bo w tej chwili jest za dużo nierasowych bid do przygarnięcia... a rodzi ich się dużo. Nie poradziłbyś sobie z nimi..
Oli - Sob Lut 27, 2010 11:32

Mateo napisał/a:
nie chcę go męczyć. :|
poczytaj tematy, które Ci podrzuciłam, a myślę, że zrozumiesz kiedy męczy się szczury i jakie (dokładniej chodzi mi o potomstwo)
kirstenow - Pon Mar 29, 2010 00:09

Proszę o wyrozumiałość - jestem zielony w temacie.
Na Waszym forum znalazłem inf że szczury są płodne w 4-5 tyg życia…
No to mam problem. Moje maleństwa mają 5 tyg.
To zżyte rodzeństwo - ale parka jak się okazało. Są ze mną ledwie od wczoraj.
Jeszcze oczywiście się nawet nie zaaklimatyzowały a już małego muszę rozdzielać izolować i kastrować?
Czy dobrze rozumiem?
To mam mieć dwa młode, nie znające mnie ani otoczenia i jeszcze rozdzielone na 6 tyg. samotne szczurki !?
Najpierw 3 tyg zanim osiągnie wymagane (?) min. 2 mies. do sterylizacji, a później jeszcze 3 tyg. zanim się zagoi?
Poza tym te terminy po sterylizacji jakie znajduję na forum są różne - czy 5 tyg. młode szczury też obowiązują takie długie terminy?
Nie bardzo wiem co zrobić. To były ostatnie szczurki do oddania w tym miocie, chciałem mieć rodzeństwo, musiałem szybko podjąć decyzję i wziąłem obydwa by zżytych szczurków nie rozdzielać. Jeszcze wczoraj gdy przy samym przekazaniu okazało się że to parka myślałem, że problem wystąpi dopiero za parę miesięcy, a tu już lada moment mogą być płodne, jeśli już nie są?
Nie bardzo wiem co zrobić by było dla nich możliwie bezboleśnie. Oczywiście nie zamierzam zakładać hodowli.
Jak je teraz rozdzielę na półtora miesiąca, to chyba równie dobrze mógłbym zamienić na zupełnie innego szczura jedno z rodzeństwa.
Obie perspektywy wyglądają marnie.

quagmire - Pon Mar 29, 2010 00:29

Natychmiast rozdziel, bo jest jeszcze szansa, że samiczka nie jest w ciąży. Samczyk już na 100% jest płodny, samiczka niekoniecznie.
Ciąża w tak mlodym wieku jest bardzo niebezpieczna - jesli do niej dojdzie, to lepiej o tym nie mysleć. Nawet jesli samiczka i maluchy przeżyją, to będzie to miot bardzo wsobny i prawdopodobnie strasznie obciążony genetycznie.

Do kastracji będziesz musiał czekać do ok 4 miesiąca życia, więc długo.

Takie młode szczurki bardzo szybko się dogadują między sobą, więc najlepiej będzie jeśli zdecydujesz się na jedną płeć. Jednego szczurka oddasz do adopcji, a drugiemu zaadoptujesz towarzysza tej samej płci.

Oli - Pon Mar 29, 2010 00:32

kirstenow napisał/a:
Jeszcze oczywiście się nawet nie zaaklimatyzowały a już małego muszę rozdzielać izolować i kastrować?
Tak, oddziel go natychmiast. Co do kastracji to najwcześniej można ją przeprowadzić u 4 miesięcznego szczura. Skoro maluch nie jest jeszcze do Ciebie przywiązany, to może lepiej wydaj go do adopcji, a samiczce zaadoptuj koleżankę (szczurki do adopcji znajdziesz w tym dziale http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=63 ) lub na odwrót - samiczkę wyadoptuj, a dla samca adoptuj kolegę.

kirstenow napisał/a:
a tu już lada moment mogą być płodne, jeśli już nie są?
tak, niestety samiczka już może być w ciąży

kirstenow napisał/a:
Najpierw 3 tyg zanim osiągnie wymagane (?) min. 2 mies. do sterylizacji, a później jeszcze 3 tyg. zanim się zagoi?
Poza tym te terminy po sterylizacji jakie znajduję na forum są różne - czy 5 tyg. młode szczury też obowiązują takie długie terminy?
kastracja tak młodego samca (2 mies) jest bardzo dużym ryzykiem, lepiej poczekać do 4 miesiąca. Co do płodności to minimum jest to 10 dni po kastracji zanim samiec może poznać samicę, ale zawsze lepiej poczekać trochę dłużej.
kirstenow - Pon Mar 29, 2010 03:09

No to jest jeszcze gorzej niż myślałem.
Rozmawiałem z dziewczyną która mi je przekazała i do środy jest szansa że wymienię jeszcze samczyka na żeńskie rodzeństwo dla samiczki - wolę nie dawać komuś małej która może mieć kinderniespodziankę. Poza tym wątpię by ktoś zechciał zaadoptować taką małą z ryzykiem wsobnego potomstwa. Choć w razie czego zaznaczę uczciwie i spróbuję. Może znajdzie się ktoś doświadczony. Jak nie, to będę musiał ekspresowo wszystkiego się nauczyć :|
Może są jakieś metody wczesnego wykrywania ciąży u szczurków? :shock: Wiem - to może dla was głupie, ale wole się upewnić.
Taką młodą samiczkę sterylizować jak zaszła, to chyba równie dobrze mogę od razu uśpić :cry:
Chyba muszę wymienić lub oddać małego :(
K...wa - już się małe tyle nastresowały a tu jeszcze pocierpią.
Rozdzielenie 5 tyg. rodzeństwa na 3 miesiące odpada.
Do "hodowcy", który jak się dowiedziałem dopuścił do tego że szczurzyca kilkoro swoich małych zagryzła, kilkoro młodych mu padło a prawie całe pozostałe potomstwo rozdał różnym dzieciakom "po sztuce" nie oddam. Nawet nie wiem co powiedzieć. Brak słów.
To był podobno wielki miot - 18 małych :shock: Tak dużo to w ogóle możliwe ?!
Ale wtopa :|

quagmire - Pon Mar 29, 2010 10:05

Możliwe że tak dużo i wtedy rzeczywiście wiele małych może odejść bo samica ma tylko 12 sutków, a taką gromadę trudno wykarmić.
Niamey - Pon Mar 29, 2010 10:35

kirstenow, nie wiem jak wygląda sterylizacja u tak młodej samicy, mam nadzieję, że ktoś znający się na temacie się wypowie.
kirstenow napisał/a:
Jak nie, to będę musiał ekspresowo wszystkiego się nauczyć

Nie martw się, jeśli jest w ciąży, to znajdziesz wszystkie potrzebne informacje na forum. Jest jeszcze opcja uśpienia części ślepego miotu i zostawienie 2-3 maluchów - to trudna decyzja, ale dla tak młodej samiczki odchowanie młodych jest bardzo obciążające i w ten sposób możesz jej pomóc. Skąd jesteś? W razie czegoś, może jacyś forumowicze będą mogli Ci pomóc.

kirstenow - Pon Mar 29, 2010 15:23

Mieszkam w Zielonce/Warszawa.
quagmire, Oli, Niamney - dziękuję za życzliwe dobre rady.
W tej chwili mam tylko jedną klatę i nie mogę ich rozdzielić. Ale jutro, najpóźniej pojutrze będę miał jedną lub nawet dwie nowe klatki więc powinno być ok.
Nie widziałem dotąd by mój samczyk krył małą - to raczej mała wchodzi na niego no i to zwykle w momencie stresu a nie okazywania dominacji.
Oczywiście nie mam doświadczenia, ale mimo że po kilka godzin dziennie obserwuję je i się nimi zajmuję nie widziałem żadnego seksualnego zachowania, więc chyba dzieci z tego nie będzie.
Jutro lub pojutrze je rozdzielam. Natychmiast nie mam jak. Trudno.
Zajmuję im sporo czasu i oswajam - robią bardzo szybkie postępy :D
Zamęczam je jakiś czas, daję odpocząć - idą zmęczone w kimę, szamią i abarot. Trochę w myśl zasady - nie myśl o orgaźmie - myśl o sporcie :wink:
Mam ostatnio trochę wolnego, więc dobrze się składa :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group