To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - Szczury Grawitacyjne

zuźmen - Wto Lut 28, 2012 15:42

Martini, No,co ja mam do gadania.Pewnie,że mogę wziąć inną szczurkę.Z listy wynika,że jest jedna wolna.To niech ona już nie będzie wolna.Wezmę dwie siostrzyczki.
fraisee - Wto Lut 28, 2012 15:43

zuźmen napisał/a:
Martini, No,co ja mam do gadania.Pewnie,że mogę wziąć inną szczurkę.Z listy wynika,że jest jedna wolna.To niech ona już nie będzie wolna.Wezmę dwie siostrzyczki.



bierz bierz, bo są prześliczne! ;>

wushu - Wto Lut 28, 2012 17:38

AngelsDream, żebyś wiedziała, że nie zauważyłam, że ona jest w ciąży. Ona do końca ciąży w moich oczach była chuda i nie zmieniała się, nie wyglądała jak hodowlane ciężarne samice, tylko raczej na samiczkę, która trochę zaczęła wreszcie nabierać ciała, ale nadal chudą... Jadła naprawdę dużo ale nie tyła, kości jej wystawały nawet. Nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam bo totalnie się tego nie spodziewałam.
Marini już napisała, żeby do niej pisać w sprawie adopcji. Ja jestem w szpitalu i nie wiem na jak długo a moi rodzice się szczurami innymi niż moje zająć nie chcieli. Stąd te zmiany.
Trzymam kciuki za mamuśkę i maluchy...

Martini - Wto Lut 28, 2012 18:01

Oki, dalsze rozważania na temat mamuśki proszę prowadzić już w jej wątku, który niebawem się pojawi:) Ten jest dzieciowo - tatusiowy.

Wszyscy są pod opieką dr Godlewskiej z warszawskiego Ogonka.
 Prawie wszystkie maluchy osłuchowo świszczą - poza dwójką (jeden samczyk i jedna samiczka), ale wszystkie będą poddane antyświszczeniowej kuracji.
 Jedna szara dziewczynka ma zapalenie ucha i na czas leczenia zostaje u mnie - przynajmniej tydzień
 Nie mają pasożytów.

Opcje są dwie.
Albo szczur zostaje u mnie do wyleczenia, albo jedzie w obecnym stanie do nowego domu (dr Godlewska uważa, że nie ma przeciwwskazań) i nowy dom dba o:

a) inhalacje
b) podawanie betaglukanu
c) uzupełnianie niedoborów witamin i minerałów
d) kontrolę u gryzoniowego weta

Wycieczka PKSem bez opieki nie wchodzi w grę, konduktorka również.

Proszę pamiętać, że zawsze rozsądną opcją jest około dwutygodniowa kwarantanna przed dołączeniem nowego szczura do stada i konsultacja z wetem przed. Te szczury są, jak widać, szczurami wyższego ryzyka, więc kwarantanna jest szczególnie wskazana. Oczywiście, decyzja należy do Was.

Proszę o kontakt na PW.

fraisee - Wto Lut 28, 2012 18:55

czyli na dobrą sprawę ja ze swoimi chłopakami też powinnam skoczyć do weterynarza.
Martini - Wto Lut 28, 2012 18:58

fraisee, bardzo dobry pomysł
fraisee - Wto Lut 28, 2012 18:59

dostanę ich dzisiaj. mam nadzieje, że są zdrowi.
ale na wszelki wypadek pójdę na wizytę kontrolną.

Pyl - Wto Lut 28, 2012 19:06

A ja zapraszam na dyskusje o mamusi i jej kolejnych kluseczkach do wątku Wuszki i maleńkich Wuszątek.
fraisee - Śro Lut 29, 2012 16:00

jeśli by kogoś interesowało, to powiem, że chłopaki wcale nie wyglądają na chorych. ;)
przejdę się z nimi do lekarza w piątek, teraz leczymy je beta glukanem.
trochę mi kichają, ale apetyt dopisuje im jak małym tygrysom.
dostały banana, na którego się rzuciły i gerberka.
;>

Pyl - Nie Mar 04, 2012 04:40

A ja dodam, że tatuś już u Asi7up. Ze względów organizacyjnych (teleportacyjnych ;) ) wczoraj nocował u mnie - początkowo był przestraszony, bał się nawet poidła, ale rano brykał już jak dzieciak i bez problemu wyszedł do mnie sam z klatki na ręce, dał się wymiziać i wycałować brzucho! Cała obawa zniknęła. I obciąć pazurki też sobie dał bez problemu :) Aż szkoda, że będzie tak daleko :serducho:

U maluchów tak samo - dzisiaj miały wieczór socjalizacji. Na początku były niezbyt ufne, chłopaki to nawet chowały się do rury i sputnika, a potem po mizianiu jak ręką odjął - same ciekawskie przychodziły do ręki. Nie do uwierzenia jak niewiele potrzeba, żeby szczur zaufał nowemu człowiekowi.

Xarna - Wto Mar 06, 2012 20:05

I jak mają się ciury po wizycie u weta?
Wszystko w porządku? :)

Martini - Wto Mar 06, 2012 20:09

Xarna, szczury nie były, bo Martiniowy dział administracyjny źle spojrzał w grafik dyżurów w przychodni :oops: . Jutro idą na popisy:)
Pyl - Wto Mar 06, 2012 21:19

Off-Topic:
Orzeszku! Aż się zdziwiłam, że ja taki wątek na allo śledzę :lol: Podstępne zmiany nazw dla zmylenia przeciwnika! Martini czarownica!

Martini - Wto Mar 06, 2012 21:25

Ojejusiu!!!! Nie zapisało mi edycji postu* i nikt nie wie - poza mną - czemu szczury są Grawitacyjne! No nie! Dopiero teraz zauważyłam! Zaraz naprawię

*albo nie wyslałam.

/edit a nie, jednak zapisane. Normalnie szaleństwo :?

Karena - Wto Mar 06, 2012 21:29

Zmieniłam nazwę wątku na życzenie Martini,
Taka tam niespodziewajka :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group