O szczurach ogólnie - Samiec czy samica? - jakiej płci wybrać szczura?
Lucy2na - Śro Paź 08, 2008 13:06
Moja sąsiadka (wet) powiedziała mi taką rzecz : powinno się wybierać zwierzaczka płci przeciwnej jest wtedy bardziej miziasty i potulny ,a to za sprawą feromonów, które my też przecież wydzielamy. I choć nie jesteśmy przedstawicielami tego samego gatunku na zwierzaczki i tak w jakimś stopniu działamy ...
co tej teorii myślicie?
Mangalarga - Śro Paź 08, 2008 13:10
Ja w to nie wierzę. Każdy gatunek ma inne, "własne", feromony i nie reaguje na feromony innych gatunków.
S - Śro Paź 08, 2008 13:37
Coś w tym jest.
Są szczurki samiczki, które "zakochują się" w męskich TŻ posiadaczy szczurków.
Konie też lepiej wybierać według zasady płci przeciwnej.
Lucy2na - Śro Paź 08, 2008 13:40
niby tak
ale u znajomej królik samiczka był dla niej nieznośny (gryzienie, drapanie i takie tam ) z kolei dla jej męża było to wcielenie puchatej kuleczki do miziania ....
no i jak ktoś ma psa to nie zwróciliście uwagi , że one ciągle chcą kobitkom pysk pod kieckę wsadzić?
sama nie wiem co o tym myśleć
napisałam to tylko żeby się dowiedzieć co o tym myślicie
Mangalarga - Śro Paź 08, 2008 13:51
Lucy2na napisał/a: | no i jak ktoś ma psa to nie zwróciliście uwagi , że one ciągle chcą kobitkom pysk pod kieckę wsadzić? |
Off-Topic: | Nie każdy Akurat z tych, które znam, tylko jedna suka wsadza łeb pod spódnice Mój pies tak nie robi, chociaż ma wybitny pociąg do spoconych stóp I też nie wszystkich. |
Moja koleżanka miała kilka lat temu szczura-samca i nie był miziakiam ani trochę, miał raczej typowo babskie zamiłowanie do eksploracji mieszkania
Czasem bywa tak, że zwierzę upatrzy sobie jedną, konkretną osobę, niezależnie od płci swojej i tej osoby.
Anonymous - Śro Paź 08, 2008 16:54
wedlug mnie glupota kompletna.
psy raczej zagladaja pod spodnice z ciekawosci, a nie w celu dostania sie do czesci intymnych jak to zasugerowalas :p
pozatym moja suka tak robi
a moje szczurzyce zdecydowanie wola mnie, nie mojego tate, zreszta moja mame tez nie, bo to ja z nimi przebywam i to do mnie sa przywiazane.
mojej babci kotka tez tylko mnie lubila
no chyba, ze wydzielam meskie feromony ;p
Anonymous - Śro Paź 08, 2008 17:54
no, na przykład z całego mojego pokaźnego stada bab tylko jedna Risa upodobała sobie Błażeja i to do niego woli na ręce, nie do mnie. co nie znaczy, że odkąd mamy Błażeja, mnie znielubiła
a reszta bab, zwłaszcza starszych, bardziej ciągnie do mnie. proste - bo to głównie ja się nimi zajmuję i poświęcam im więcej czasu
Ruda mojej sis kocha Anetę miłością ślepą, zaborczą i szaleńczą, a Błażeja ostatnio dwa razy urąbała, jak ją chciał pogłaskać.
/edyta:
no i psio też mi to nie pasi. mieliśmy suńkę, Kikę. upatrzyła sobie mnie na panią w dniu, w którym zabraliśmy ją od znajomych, kiedy była malusim szczeńkiem. i całe swoje życie to moje słowa były dla niej święte. do tego stopnia, że czasem z tatą, u którego też miała posłuch, sprawdzaliśmy, dając jej sprzeczne polecenia, czyje wykona. nie było opcji, żeby wybrała taty wersję
od 2 lat mam swojego psa, najpierw miałam sukę - Iskrę, byłyśmy niesamowicie związane. teraz mam sukę Muchę - i chyba mogę to ująć tak - Mucha lepi się do każdego człowieka, który okaże jej minimum zainteresowania, w domu słucha nas oboje, ale Błażeja raczej z powodu tego, że jest dla niej bardziej ostry i stanowczy i wie, że lepiej dla niej jeśli będzie grzeczna.
ale nie sądzę, by jakikolwiek wpływ na zwierzaki miały nasze ludzkie feromony... już raczej bardziej zapach. a ten jest równie indywidualny, z tym, że nie ma to raczej konkretnego odbicia w płci...
nutaka - Śro Paź 08, 2008 18:50
moje baby nie znoszą moich braci, gdy połoze ktorąs na ramię brata to z kazdej odległosci skoczą do mnie..
L. - Śro Paź 08, 2008 19:13
a moje uwielbiają wąchać męski kroki =='
Anonymous - Śro Paź 08, 2008 19:59
a moi chlopcy uwielbiaja mojego TŻ gdy tylko jest na horyzoncie wlaza mu na stopy a Stary to nawet wspina mu sie po nogawce na kolana ciagle. Ten go zciaga a ten dalej heheh dlatego zawsze jak puszczam ogonki to siada na lozku bo inaczej chlopy by go zaraz z miloscia oblazly hehe meska solidarnosc czuja czy cos hehe
Lucy2na - Czw Paź 09, 2008 07:03
Czyli mit obalony ....
Bema - Czw Paź 09, 2008 07:42
Nie do końca, coś w tym może jest, przynajmniej z mojego punktu siedzenia Oczywiście dziewuchy są bardziej za mną, ale Ziuta ślepą miłością kocha mojego męża
Fauka - Czw Paź 09, 2008 07:51
Zauważyłam że u psów jet coś takiego, suki bardziej są potulne i miziaste dla mężczyzn a psy dla kobiet. Miałam sunię która całym swoim sercem kochała mojego wujka zaś pies strasznie lubi kobiety, patrzy im w oczy i prosi o mizianie. Nie wiem czy w tym coś jest czy to tylko zwykły zbieg okoliczności.
Co prawda nie miałam styczności dużej ze szczurami ale sądzę że to zależy nie od feromonów ale od samej płci, samce (tak czytałam) są bardziej na kolenka a samiczki bardziej niezależny, może o to tutaj chodzi i można odnosić takie wrażenie.
Lucy2na - Pon Paź 13, 2008 14:38
Jeśli to nie sprawa feromonów to moze i lepiej....bo to by znaczyło że kocha mnie dla mnie samej a nie przez instynkt
sachma - Nie Paź 26, 2008 11:59
Lucy2na napisał/a: | Moja sąsiadka (wet) powiedziała mi taką rzecz : powinno się wybierać zwierzaczka płci przeciwnej jest wtedy bardziej miziasty i potulny ,a to za sprawą feromonów, które my też przecież wydzielamy. |
ja w to wierze... i mam dowody... klejaca sie do rak Vani - przy mnie nigdy sie tak nie zachowuje! moje baby lgna do Seby jak wariatki.. ale za to chlopcy, mimo ze maja z nim taki sam kontakt jak baby, uciekaja od niego do mnie
z drugiej strony Peq klei sie do kazdego.. wiec roznie to mozna interpretowac
|
|
|