Zuzia1976 - Sob Lis 10, 2012 20:26 Zobaczysz,że się dotrą.Ta kotłowanina groźnie wygląda ale w rzeczywistości rzadko dochodzi do poważnych urazów.Łączyłam wszystkie moje baby i za każdym razem miałam pełne gacie,ale nie dałam się zwariować....racja daj małej oswoić się z życiem w Twoim domu....hałasem,zapachem itd.Poobserwuj ją...nauczcie się siebie....musicie się dobrze poznać...ona musi Ci ufać.Dopiero wtedy spróbuj łączenia daj naturze dojść do głosu.Mojej Klarze mało ucha nie zgilotynowały ale nie odpuściłam i udało się...a myślałam,że będę musiała ją separować.Uspokój się,zrelaksuj,nie myśl teraz o tym....spróbuj za kilka dni...bo inaczej wpoisz starszej zły nawyk.Będzie dobrze jeszcze się z tego będziesz śmiać. calluna - Sob Lis 10, 2012 21:25 oby. szmatki pozamieniałam, klatki rozstawiłam po kątach. w ciągu dnia oswajałam Drobinkę, pod wieczór zaczęłam intensywny wybieg Nelce, wymęczyłam ją, dość mocno. połączyłam znów na neutralnym gruncie. mała położyła się na plecach, starsza ją mocno uciskała, mała piszczała, starsza fukała. mała zrobiła 4 solidne kupy, starsza ją drapała i obwąchiwała jej pochwę. znów je rozdzieliłam, są znów w osobnych klatkach i znów mają zapachy tej drugiej u siebie. mała strasznie piszczy a starsza ma ostre i silne pazury i drapie ją. mała jest tak lekka i delikatna że naprawdę się o nią mocno boję. smeg - Nie Lis 11, 2012 10:00 Ale tak to właśnie ma wyglądać  Starsza jej nie gryzie, nie ma krwawych ran, czyli jest dobrze. Ja bym spróbowała teraz sposobu z transporterem, skoro już wiesz, że się nie zabijają. Spróbuj wsadzić obie do transportera, który będzie też trochę stresujący dla starszej szczurki albo innego ciasnego pojemnika. Możesz chodzic z nimi po pokoju, żeby dodatkowo się przestraszyły, wspólny stres integruje. Jeśli będą się biły, potrząśnij transporterem. Jeśli nie będzie źle, zostaw je tak na parę godzin. Być może nawet zasną razem 
calluna - Nie Lis 11, 2012 10:24 ale tak raczej pod wieczór? pomęczyć ta starszą wcześniej? czy tak bezpośrednio wrzucić obie do transporterka? Zuzia1976 - Nie Lis 11, 2012 11:27 Obwąchiwanie dupci to naturalna rzecz,znaczy,że wszystko układa sie prawidłowo,mała będzie piszczeć,bo to jej forma komunikacji ze starszą,tylko one wiedzą co do siebie gadają.Miałam szczurkę,która bez przerwy dziuba darła,jak tylko któraś koleżanka do niej podeszła.Nawet kiedy ja rękę wyciągałam to się darła,jakby ją kto ze skóry obdzierał mimo,że uwielbiała być za pazuchą i ciałowała mnie bez przerwy.Starsza małej nie drapie tylko odgarnia sobie sierść,żeby dogłębnie wywąchać miejsce.Zanim wsadzisz je do transportera to je wybiegaj nakarm i napój,bo jak głodny szczur to zły i nie stresuj sie piskami,bo one będą im towarzyszyć do końca życia. smeg - Nie Lis 11, 2012 12:00 Ja bym łączyła w ciągu dnia, kiedy szczury są zaspane i mniej aktywne, wtedy powinny mniej się tłuc
calluna - Nie Lis 11, 2012 14:59 zaczynam wędrówkę po pokoju z transporterkiem. kciuki mile widziane co by się nie pozabijały : ) 
edycja: są już razem 15 minut. w razie potrzeby trzęsę transporterkiem. i... chyba jest lepiej
staram się być nie czuła na piski małej, ale jest to niesamowicie trudne : ( Zuzia1976 - Nie Lis 11, 2012 15:16 calluna,bądź spokojna,oddychaj nie stresuj się piskami.......kciukamy mocno,mocno,mocno
calluna - Nie Lis 11, 2012 16:19 oddycham i śpiewam sobie pod nosem: nieee ingeeeruuuu.. tralalala. a tak poważnie, najświeższe informacje z linii frontu: mała wisi na klatce, starsza spokojnie je. starsza wcześniej dziwnie ją atakowała, tak jakby bokiem i ogonem.. mała piszczy okrutnie. krwi brak i częściowo futerka też. smeg - Nie Lis 11, 2012 16:42 Takie przepychanie bokiem to jest właśnie oznaka dominacji
Zuzia1976 - Nie Lis 11, 2012 17:39 calluna, futerko mogło się całkiem przypadkiem ewakuować....moje też traciły a to z tego względu,że kiedy alfa chciała obwąchać to młode się wyrywały i po paru kępkach.Nic wielkiego-odrośnie.Zgadzam się z Smeg-przepychanka to rodzaj dominacji....mała musi się poddać to stara ją zostawi i tylko będzie musztrować przy jedzeniu,piciu i jak mała przegnie przy zabawie.Śpiewaj sobie i broń Ci Panie Boże nie faworyzuj żadnej,żeby z zazdrości nie doszło do bójki.Jeśli nie odrobaczywiałaś dziewczyn to zabierz je na przejażdżkę do weta,bardziej się zżyją.I obserwuj z daleka.Kciukamy 
calluna - Nie Lis 11, 2012 19:37 maleńka nadal wisi na klatce dzielna dziewczyna.
a starsza spokojnie śpi. byłoby mi łatwiej, gdy by obie były podobnej wielkości, nie miałabym takich wyrzutów sumienia. Omega - Nie Lis 11, 2012 19:42 wiem że jest ciężko widząc maleństwo ale musisz to przeboleć
powodzenia Zuzia1976 - Nie Lis 11, 2012 20:03 calluna, jutro będzie lepiej,a wyrzuty sumienia możesz mieć wtedy kiedy byłyby w osobnych klatkach....taka szczurza natura,że szczur ciągnie do szczura.....napisała jedna koleżanka na forum. http://www.youtube.com/watch?v=0edG1Rnp9ZU Czy to wygląda tak jak na moim filmie?Podejrzewam,że tak. http://www.youtube.com/watch?v=V4AZa5CjoIE a potem to wygląda tak....wszyscy w gotowości bojowe na wypadek gdy... http://www.youtube.com/watch?v=Hnt1svsZX70 a to po 3 godzinach razem calluna - Nie Lis 11, 2012 20:32 wygląda dokładnie tak samo, ale różnica wielkości jest jeszcze większa. moje panny są już 5.5 godz w jednej klatce. i nadal nic. starsza spokojnie śpi, mała nadal wisi na klatce. Zuzia1976, dziękuję za filmiki : ) tak bardzo chciałabym je pomiziać ale: 1)boję się, ze jeżeli wezmę małą to kiedy odłożę ją to starsza ją znów zacznie męczyć bo będzie czuła na niej mój zapach. 2) jeżeli wezmę starszą to ona i tak zawsze z fochem wraca do klatki i boje się ze będzie męczyła malutką. |
||||||
