Odżywianie - Przepisy na domowe smakołyki dla szczurów
Nadine - Czw Sie 25, 2011 11:52
Ja dziś dałam moim szczurzynkom takie oto proste danie:
jogurt [danonek może być? ] + wafelki ryżowe.
Zanim się obejrzałam, miska była pusta
Martini - Nie Sie 28, 2011 21:09
Danonek to nie jogurt, tylko serek homo. W sumie jeden syf, bo jogurty i tak sa w wiekszosci homogenizowane. Danonki sa jednak o tyle gorsze, ze maja jeszcze wiecej cukru niz jogurty. Ja bym nie dawala. Co prawda zaszczurzam sie dopiero jutro, ale zdanie na temat jedzenia zdazylam sobie wyrobic:)
wojsza - Pon Sie 29, 2011 07:38
Ogólnie też trzeba powiedzieć że to co jest sprzedawane w sklepach głównie koło jogurtu normalnego nie stało hmm ale gdyby tak zamiast danonka jogurt naturalny bałkański to chyba jak najbardziej.
Martini - Pon Sie 29, 2011 10:44
Taki sklepowy bałkański też za bardzo koło jogurtu nie stał, zapewniam Cię:). Ale na pewno lepszy niż jogurt owocowy.
aneczka1-13 - Pon Sie 29, 2011 11:12
A może maślanka?? Co sądzicie??
wojsza - Pon Sie 29, 2011 17:04
Maślanka to tłuszcz, białko i kwas mlekowy hmm i jak o tym myślę taka mieszanka albo pobudza apetyt albo przyspiesza trawienie ;D raczej nie zaszkodzi , ale nie taka owocowa tylko naturalna ;p
Martini - Pią Wrz 02, 2011 22:43
Devona podrzuciła mi w innym miejscu swój przepis na biszkopty, ostatecznie zrobiłam po swojemu według swojego przepisu mając w planie wykorzystać jej pomysł wkrótce, ale jak widzę tempo, w jakim to schodzi, to chyba będzie prezent na gwiazdkę... Albo i Dzień Kobiet.
Szczurze Biszkopty według Martini (wersja do chrupania natychmiast)
Bazą jest ten przepis
http://www.food.com/recip...biscotti-176227
Podaję z moimi modyfikacjami
2 szklanki mąki - u mnie była razowa żytnia (czyli typ 2000)
2 łyżeczki miodu
3 jajka
Dużo lubianych bajerów typu orzechy, bakalie itd, nie wiedziałam, co lubią moje szczury, a to miało być na naprawdę specjalną okazję:)
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Wysmarować blachę albo papier do pieczenia tłuszczem - potem z zafajdanymi rękoma nie będziecie mieli głowy o tym myśleć. Polecam raczej użycie papieru i położenie go na blasze piekarnika.
1. Połączyć wszystko porządnie i tyle:) Będzie się trochę lepić do rąk, więc trzeba mieć mąkę w pogotowiu, ale nie wolno przesypać. Nie pytajcie mnie o mikser, nigdy nie używałam do mąki razowej. To ciasto jest naprawdę glutowate.
2. Uformować z ciasta 3 kilnkunastocentymetrowe balaski grubości plus minus kciuka (wyglądają nieapetycznie!), na papier i do pieca w te 180 stopni na 30 minut
3. Balaski powinny być na tyle twarde, że dadzą się przyzwoicie kroić, ostudzić trochę i pokroić na plasterki - nie wysilając się, bo doświadczyłam na mojej czwórce, że więcej radości niż kawał biszkopta daje okruch biszkopta, więc wszystkie są kruszone przed podaniem. Uwaga! Krojąc zobaczycie zakalec:) z przepisu usunęłam proszek do pieczenia. Po wyszuszeniu już go nie widać. Po pokrojeniu - do pieca, patrz punkt 4.
4. Mam elektryczny piekarnik, zmniejszyłam grzanie na minimum i włączyłam termoobieg i tak sobie osiągnęły duży spory chrupkości przez około godzinę, reszta dopełniła się w około 2 dni na talerzu.
Devona - Sob Wrz 03, 2011 12:42
Martini, moje wychodzą bez zakalca , a też bez proszku. To pewnie przez miód, mąkę razową i sposób przygotowania (biszkopt wychodzi tylko wtedy, gdy się w odpowiedniej kolejności łączy składniki i trzeba porządnie miksować, żeby ciasto było puszyste po upieczeniu), dlatego ja w tylko część mąki zastąpiłam pełnoziarnistą. Ważne, że ogonom smakowało .
Martini - Sob Wrz 03, 2011 12:48
Też tak myślę, mąka razowa jest jednak cholernie ciężka, nawet jak piekę chleb z niej, to muszę się dwa razy zastanowić, zanim wstawię do piekarnika, czy już dobrze powyrastało, bo inaczej - duża szansa na glut:)
Zapewniam Cię, że przy konsystencji tego ciasta nie ma szansy na puszystość W każdym razie ogoniaste nic nie zauważyły. I tak ku mojemu rozczarowaniu hitem każdej kolacji jest najzwyklejszy gotowany ziemniak,
Devona - Sob Wrz 03, 2011 13:00
Martini, dlatego ja zastępuję tylko część mąki tortowej pełnoziarnistą, a i tak mieszam to z ziemniaczaną (to dzięki niej biszkopty są takie przyjemnie puszyste). Jeśli kiedyś wypróbujesz mój przepis, to się przekonasz . Ja bym miodu nie dawała, bo to tylko puste kalorie, niesłodzone biszkopty i tak są wyrywane z ręki . Martini napisał/a: | Zapewniam Cię, że przy konsystencji tego ciasta nie ma szansy na puszystość | Bo to w zasadzie nie jest biszkopt , ale jeśli szczury jedzą, to nie ma to większego znaczenia .
U mnie też największym przysmakiem są ziemniaki .
Kasia_89 - Wto Paź 18, 2011 21:28
Pomysł zaczerpnięty z kwejka....
Ogonkowe spaghetti:
Nitka makaronu, zwinięta ładnie, troszkę pomidorków odrobinka sera, na prawdę odrobinka, pod spodem ukryłam kawałeczek brokuła.
O to efekt:
Zwyczajne ale urocze, idealne na romantyczną kolację dla dwojga
aneczka1-13 - Śro Paź 19, 2011 14:27
Fajne . I tak romantycznie wygląda. No i jaki tam ser dałaś??
Kasia_89 - Śro Paź 19, 2011 19:24
Żółty, ale mikroskopijną ilość, smakowało. Brakowało tylko świec i romantycznej muzyki XD
Polecam Hodowcom na randkę przed kryciem
aneczka1-13 - Śro Paź 19, 2011 21:19
raczej w trakcie. Jako romantyczny dodatek
Kasia_89 - Śro Paź 19, 2011 21:22
W trakcie, przed czy po... Whatever.
W każdym razie takie proste coś a smakowało. Jutro robię chłopakom biszkopty, a w poniedziałek omleta
|
|
|