To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Miot] Maluchy, czyli Pylątka - nikogo już więcej nie oddam

harpoonka - Pią Lis 19, 2010 20:47

Madziula, ale ja odbiorę malucha dopiero po wystawie ;P Także jednego jeszcze zdążysz wymiziać :mrgreen:
Pyl - Pią Lis 19, 2010 22:11

Madziula napisał/a:
Jak przyjadę do Ciebie w Grudniu to oczywiście z Zojką :mrgreen:
Ciocia nie ma czasu przyjechać do Zojki to Zojka przyjedzie do Cioci :mrgreen:
:mrgreen:

Madziula napisał/a:
Cieszę się, że wszystkie Pylątka znalazly kochajace domki
A to się jeszcze okaże. Od niedzieli nie mogę nawiązać kontaktu z dziewczyną, która ma wziąć F2, jeśli do końca weekendu się nie odezwie, to znów będę szukać domku dla F2 :(

harpoonka napisał/a:
Madziula, ale ja odbiorę malucha dopiero po wystawie ;P Także jednego jeszcze zdążysz wymiziać :mrgreen:
Tylko nie liczcie, że on za kolejne 2,5 tygodnia będzie jeszcze słodkim maleństwem :lol: Słodki będzie, ale to maleństwo będzie raczej DUŻE :lol1:
Madziula - Pią Lis 19, 2010 23:20

harpoonka, wymiziam go za wszystkie, których nie wymiziam :serducho:

Pyl, 3mam :kciuki: za dobry domek dla F2, masz PW w tej sprawie.

Jeśli chodzi o harpoonkowego Pylątka to dla mnie jeszcze lepiej, że będzie duży :mrgreen:
Więcej powierzchni do mizianka :lol:

Pyl - Nie Lis 21, 2010 00:10

Kolejne Pylątko trafiło dziś do najlepszego pod słońcem domku. I znów radość i smutek za jednym razem :|
Gambit, rośnij duży i zdrowy, nie daj się towarzyszom i kochaj swoją pańcię :serducho:

Podsumowując stan obecny:
- jest dwóch panów do oddania, obaj zaklepani czekają na transport
- są trzy panienki, dwie zaklepane, a jedna... jedna znów szuka domu :(
Ponieważ nie mogę skontaktować się z Minimką oraz ponieważ szczurzynka, która miała być ewentualnie "do pary" dla F2 ma już nowy domek ponownie szukam domu dla dziewczynki F2:

Gwoli uzupełnienia informacji - F2 nie jest mięczakiem, to po prostu ręce ciotki Moni tak działają na małą :)

Dodatkowo szukam doświadczonego domu dla Pylki.
Wg mojej oceny Pylka ma ok 7-10 miesięcy, jest silna i zdrowa (mimo następujących po sobie przynajmniej dwóch miotów odchowała duże i silne maleństwa, a sama ma śliczną, lśniącą sierść). Jest zainteresowana kontaktem z człowiekiem, nie jest lękliwa ani agresywna, przychodzi na zawołanie, ale... silnie zaznacza granicę, której człowiek nie powinien przekraczać. W tej chwili jest to np. branie na ręce, choć 3-4 tygodnie temu tą granicą był jakikolwiek dotyk. Widać postęp, ale jest to spora praca przed nowym właścicielem i pewnie nie jeden dziab się przy tym trafi. Mi się na razie nie trafił żaden mocny, ale kilka delikatnych sygnałów odebrałam.
Pylka od niedawna odkryła radość z istnienia przestrzeni (wcześniej w "hodowli" jej przestrzeń ograniczała się do maleńkiego akwarium czy innej klateczki, u mnie przez większość czasu nie schodziła z łóżka - a parę dni temu... odkryła podłogę, regał, parapet, krzesła :mrgreen: jeszcze chwila i odkryje wnętrze łóżka :/ )
Więc warunek dla przyszłego domku - ona musi biegać. Niekoniecznie 24h/d, ale dużo i często, niech się nacieszy tym, czego przez tyle czasu nie miała.

Komu małego szczura?
Komu dużego szczura?
Komu?

Nisia - Nie Lis 21, 2010 00:21

Oj zaczynam się łamać. Ale na razie poobserwuję sytuację.
Pyl - Nie Lis 21, 2010 01:39

Nisia, nie jestem ortopedą, ale lubię połamańców :wink:
A łamiesz się na maleństwo czy na Pylkę?

Nisia - Nie Lis 21, 2010 02:45

Raczej na maleństwo. Nie lubię być kąsana ;) Wszystko inne jest do zniesienia.
Póki co trzymam się swojego marzenia, ale ze mną to nigdy nic nie wiadomo....

karraska - Nie Lis 21, 2010 09:55

Brać Pylkę!!!

Uwierzcie mi szybko zrobi postępy! Torres, który jest tego samego pochodzenia, po miesiącu daje się podnosić, o mizianiu jeszcze nie ma mowy, ale na razie chodzi po mnie i mnie poznaje. Molly jest najłagodniejsza i już znalazła domek.

Pylka potrzebuje odrobiny cierpliwości i obserwacji. Zrobiła już postępy, więc jeszcze troszkę pracy i będzie przekochanym szczurkiem. Dlatego powtórzę: BRAĆ PYLKĘ!!!

Nikky - Nie Lis 21, 2010 14:48

Jest jakaś wolna samica do wzięcia jak najszybciej? Bo ja się tu dopatrzeć nic nie mogę :oops: .
Pyl - Nie Lis 21, 2010 20:00

Nikky, wysłałam priva. Są dwie wolne samiczki - dorosła i młoda - info masz na tej samej stronie i w pierwszym poście :)
Nikky - Nie Lis 21, 2010 20:16

A nie wiem czy w końcu dopisałam na PW, że interesuje nas ta malutka. :)
harpoonka - Nie Lis 21, 2010 21:06

Kurczę, jakbym miała samiczki, to bym wzięła Pylkę do siebie... :( Mam słabość do takich "problemowych" szczurków, które potrzebują dużo uwagi i cierpliwości...
Pyl - Nie Lis 21, 2010 21:58

No więc... kochanego domku szuka obecnie tylko Pylka :)
Lista rezerwacji na maluchy kompletna! I niech mi się jeszcze ktoś wycofa to nogi... :>

Kto się złamie i weźmie Pylkę?
Śliczna i kochana szczura, wymagająca dużo miłości i czasu.

harpoonka, może zmień swoje stado na dziewczynki, będzie problem z głowy. Albo wykastruj wszystkich chłopaków :lol:
Nisia, maleństwo zarezerwowane, ale Pylka cały czas szuka miłości - teraz właśnie szuka jej na parapecie okiennym :lol:

Nisia - Nie Lis 21, 2010 22:11

A ja mam upatrzoną... kopię Tomisia. Tyle, że żeńską i duuużo młodszą.
harpoonka - Nie Lis 21, 2010 22:19

Pyl napisał/a:
harpoonka, może zmień swoje stado na dziewczynki, będzie problem z głowy. Albo wykastruj wszystkich chłopaków


Kastracja ich wszystkich by mnie zrujnowała :mrgreen: A jakbym zmieniła stado na dziewuchy to znów moich 12 grubasków by domków szukało :]

W każdym razie życzę szczęścia kochanej Pylce. Za dobry domek :kciuki:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group