Mioty adoptowane - [Miot] Dzieci Bąbli - 24.05.2008r - Pierwsze urodziny!
Ninek - Nie Maj 24, 2009 10:54
Dzisiaj moje wnusie kończą roczek. Kiedy to minęło? Mam wrażenie, że dopiero wczoraj weszłam do pokoju i usłyszałam te ciche piski, że dopiero co godzinami oglądałam te różowe kluseczki, przyglądałam się im i obserwowałam to, jak szybko się rozwijają, obrastają meszkiem, jak odklejają im się uszka i otwierają oczy, jak próbują jeść i zaczynają korzystać z poidełka, jak się tłuką i szaleją a później słodko śpią na jednej wielkiej kupce. Przesiadywałam z nimi całymi dniami, właziły mi na głowe, iskały, lizały, spały w kieszeniach, w dekolcie, na rękach i ramionach, tłukły mi się pod bluzką.
Niewątpliwie to, że Bąbla do mnie trafiła, było i jest najwspanialszym przeżyciem. Żaden inny szczur nie dał mi tyle radości, bo w końcu ta Bąblowa pomnożyła się przez 9. Mam nadzieje, że ta przygoda będzie trwała jeszcze długo…
Wszystkiego najlepszego Słoneczka! Dużo zdrówka, bo za rok mamy tu być w pełnym składzie!
Apla – Kochane stworzonko. Bardzo grzeczna, przytulaśna. Niespecjalnie lubi wychodzenie z klatki, często po prostu wyłazi na dach towera i tam sobie leży.
Ayla – Mały perszing Gania po pokoju jak wariatka. Uwielbia chomikować, po nasypaniu świeżego jedzenia do miski znosi najlepsze kąski na najwyższą półke To samo robi z owocami czy warzywami, zje jeden kawałek a reszte znosi na półke.
Ancora – Mały zbój Uwielbia bić się z ręką, ostatnio spodobało jej się gryzienie ręki, która ją przewraca na plecy. Strasznie śmieszna jest.
Ahaya- Łotr. Tłucze dzieciaki najbardziej z całej rodziny. Jednocześnie jest bardzo kochana i lubi przytulanki z pańcią
Bąbla – Mamuśka ma się bardzo dobrze 20 marca skończyła roczek i nadal zachowuje się jak dzieciak. W dalszym ciągu potrafi mi się mylić z Ancorą… Są tak do siebie podobne!
Trishna – ciotka również ma się bardzo dobrze Kochana z niej kobitka, mój szczurek naręczny.
Cała zgraja daje zrobić ze sobą wszystko, lubią wywracanie na plecy i całowanie po brzuszku, uwielbiają zabawy z ręką, reagują na imię a wołane od razu przybiegają. To moje najukochańsze słoneczka, są najbardziej moje z całego stada, najbardziej mnie lubią, najbardziej mi ufają. Gdy się wspinają i je złapie, momentalnie puszczają się prętów (musze uważać z głaskaniem ich jak się wspinają bo już raz Apla prawie spadła…), trzymane w dłoniach i puszczone kompletnie rozluźnione zjeżdżają mi po przedramionach. Dają się dłuuugo nosić na rękach i przytulać. Mają niesamowitą cierpliwość. Po prostu je uwielbiam
Dżuma i Ebola - ciotki
Cytat z Joanki:
Dwa przeciwieństwa
Ebolek - grubas i terrorystka
http://img198.imageshack....27/dsc00517.jpg
Dżumcia - strachulec mały
http://img198.imageshack....46/dsc00518.jpg
Właściwie cokolwiek się pisze o jednej, o drugiej trzeba napisać coś przeciwnego. Ebola, gdy otwieram klatkę, sprawdza najpierw co niosę do zjedzenia, Dżuma wykorzystuje okazję i idzie pobiegać. Ebola je pierwsza, śpi na Dżumie, leje ją, kiedy za długo musi siedzieć w klatce. Dżumcia jest ostrożna, grzeczniutka i stresuje się byle hałasem. Na wolności Ebola rozrabia coraz bardziej w miarę upływu czasu, Dżuma najpierw nie chce mi zejść z ramienia, a potem po krótkim spacerku wraca i zasypia na kolanach. Hobby Eboli to skakanie z mebla na mebel i wchodzenie ludziom na ramię po nogawce, za to Dżuma najbardziej lubi się wspinać w niedostępne rejony (co zreszta lepiej jej wychodzi, bo jest szczuplutka i bez problemu robi takie akrobacje, od jakich Ebolka zlatuje na podłogę), szczypać psa w tylne pięty i podgryzać kable. Obie za to z jednakowym zapałem wygryzają ostatnio dziurę w tylnej ścianie szafy. Ogólnie jednak Ebola jest bardziej odważna, na zamieszanie reagują też inaczej: Dżuma pryska w ciemny kąt, Ebola w drugą stronę, sprawdzić co się dzieje.
Pierwszą młodość mają chyba za sobą, już nie szaleją jak dawniej, ale wciąż wyglądają na szczęśliwe, radosne i, odpukać, nie mają żadnych problemów ze zdrowiem. [/quote]
O reszcie miotu nieco później. Czekam na opisy właścicieli
Abaj: http://images27.fotosik.p...bca7c91bmed.jpg
Akio: http://images28.fotosik.p...be2cf4admed.jpg
Amai: http://images34.fotosik.p...dc8bc901med.jpg
Teddy: http://images28.fotosik.p...c3d7561cmed.jpg
Aluzja: http://images25.fotosik.p...23ddbbc1med.jpg
wujkowie: http://images32.fotosik.p...04223054med.jpg
Dino
Kuba
Bardzo dziękuje Domkom: Babli, pin3sce, limbie i Joance! Lepszych właścicieli dla moich Pchełek i ich ciotek i wujków nie mogłabym sobie wymarzyć
Kluska - Pon Mar 26, 2012 10:37
W związku ze zmianami wprowadzanymi na forum, temat został przeniesiony.
|
|
|