Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "C" Ratteria Rataty
polna - Nie Lis 18, 2007 21:11
Ja już wychodze po małą, przejde się troche z psem i poczekam(bo mnie roznosi).
Anonymous - Nie Lis 18, 2007 21:17
polna, skąd ja to znam... zawsze jak się zdecyduję na nowego szczurasa to chcę go mieć teraz, natychmiast, już
ale spokoojnie, już niedługo będziesz mieć małą
ha! ludu, a nawiasem, byśmy może machneli jakie spotkanie łódzkie, bo jakoś nas się ostatnio na forum namnożyło? zapraszam do wątku, który zaraz odkopię
zasadzkas - Nie Lis 18, 2007 21:36
To czekamy z niecierpliwością
polna - Nie Lis 18, 2007 21:57
Sorry za jakoś, ale z komórki.
Anonymous - Nie Lis 18, 2007 22:01
polna, gratulacje
mała śliczna, taka... trochę Seniowa
Seniut pozdrawia małą
polna - Nie Lis 18, 2007 22:04
Może jakies spotkanko hehe, teraz jako pełnoprawny człone forum iiiiiiiiiiii.
Ratata i Alice dzięki, nawet nie wiecie jak się ciesze!
Anonymous - Nie Lis 18, 2007 22:15
polna napisał/a: | Może jakies spotkanko hehe, teraz jako pełnoprawny człone forum |
polna - http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2879
i sorry za oftop, już mnie tu nie ma...
persefona4 - Nie Lis 18, 2007 22:17
Polna gratuluje mała jest śliczniasta teraz tylko postarać sie o jakąś kolezanke dla malutkiej
polna - Nie Lis 18, 2007 22:17
Koleżanka juz w planach, mam nadzieje, że pójdzie wszystko po mojej myśli.
persefona4 - Nie Lis 18, 2007 22:22
polna napisał/a: | Koleżanka juz w planach, mam nadzieje, że pójdzie wszystko po mojej myśli. |
Trzymamy więc kciuki
Anonymous - Nie Lis 18, 2007 22:23
polna, no to teraz się nie migaj, tylko zasuwac założyć własny temat, co by tu Ratacie śmietnika nie robić i gadaj co za nowa mała w planach
Ratata - Nie Lis 18, 2007 22:25
Uff, to się cieszę, że Cola (a co za tym idzie Alice) dojechała bez problemu.
I wielkie dzięki za fotki niech Wam dziewuszki rosną zdrowo
EDIT:
Dostałam informację, że Cashmir i Carbon również dojechali bez komplikacji i już szaleją w nowym domu
polna - Pon Lis 19, 2007 18:47
Ja chyba będę musiała dorobic półke i Cole wyzej przenieść... Astra klapie troszke, za to Fanta juz miała spotkanie oko w oko z Colą i wszystko było ok. Ta mała to jest cholernie odważna.
Ratata - Pon Lis 19, 2007 18:53
Oj tak, nie boi się niczego. Tuż przed wyjazdem miała spotkanie trzeciego stopnia z naszym kotem - i to kot wycofał się pierwszy
Ja za to cała w nerwach siedzę, bo maluchy powędrowały dziś do dużych klatek. Wcześniej oczywiście były razem z dorosłymi na wybiegu.
U bab łączenie poszło bez problemów, natomiast Ceylon cały czas wrzeszczy
Nic mu nie robią, nawet go nie dominują, dopuszczają do miski i hamaka, a on się drze przy najmniejszej próbie obwąchania. W końcu Ronniego wkurzyły te wrzaski i poszedł Ceylona uciszyć, ale efekt był tylko taki, że mały zaszył się w rogu klatki i piszczał jeszcze bardziej
polna - Pon Lis 19, 2007 18:56
Cola dzisiaj wygryzla dziure w norce i się tam schowała, nie mogam jej wyciągnąc.
Wsypałam na dół do klatki brykiet(czy jak to tam się nazywa), smiesznie po tym chodziła.
|
|
|