Odżywianie - Jak odchudzić szczura?
zywym_trudniej - Pią Sie 29, 2008 20:03
Ja do niedawna miałam wyrzuty sumienia w związku z tym, że moje szczury są karmione głównie suchą karmą. Robię własną mieszankę, bardzo urozmaiconą i widzę że naprawdę im smakuje. Fajnie, że jest taki temat. I jak ja widzę jak wielką radość sprawia szczurowi smakołyk w momencie kiedy dostają suche to wierzę że właśnie to daje im szczęście. Myślę że w momencie kiedy byłyby przyzwyczajone do frykasów typu gerberek nie sprawiałoby to im aż tak dużej frajdy
Anonymous - Pią Sie 29, 2008 22:35
Olimpia napisał/a: | Chyna napisał/a: | Wiecie, co mnei najbardziej ugniotło, co sprawiło, że poczułam się podle, jak bym w ryj dostała? Nie to wszystko, co tu jest napisane, bo chcecie dobrze przecież! Słowa Olimpii: "i jeszcze większa ilość ludzi stara się stłumić wyrzuty własnego sumienia za zbyt małe poświęcanie uwagi/czasu swoim zwierzętom właśnie podtykaniem im co i rusz jedzenia pod nos"
|
To nie są stricte moje słowa. Nam to każdy wet mówi na uczelni, zwłaszcza, gdy przed chwilą w gabinecie było grube zwierzę. To naprawdę ma "sens" i wydumane nie jest. Tu nawet nie chodzi o obrażenie kogoś, czy przysłowiowe naplucie w twarz, ale zdanie sobie sprawy z pewnych rzeczy, z prawdy. A jak wiadomo, prawda czasem w oczy kole, mnie też. |
Wiesz co, czasami trzeba mocniej kimś szamotnąć żeby dotarło.
Do mnie dociera...
Przecież chodzi o ich dobro.
Jak widzę bardzo grube psy z ich właścicielami albo bardzo grube dzieci, którym mama podtyka pod nos paczkę chipsów to mną telepie. Sama wiem, że źle postępowałam. Chcę to zmienić (matko, to brzmi jak "spowiedź alkoholika").
Będzie mi, przede wszystkim mi, ciężko. Wiem o tym. "Że bidaki o suchej karmie, że to, że tamto, że szukają w misce...".
Miska jeszcze jakiś czas będzie. W każdej z klatek. Będą w niej warzywa. Gotowany na parze albo surowy brokuł, marchew (a niech nie jedzą, ich strata), ogórek, póki jest to arbuz (dużo wody, jest ok), kawałek jabłka, może jakiś kawałek nektarynki czy coś. Stopniowo miskę z mokrym będę wyjmowała dając do zrozumienia, że to nie jest pokarm na 24 godziny ale jakiś posiłek, bez którego mogą się obyć.
Dobrze mi powiedziałaś jeśli chodzi o Noela. Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że ja nie zdawałam? Muszę być naprawdę strasznie dotknięta chorobą "umilę życie poprzez jedzenie". A on przecież nosi ciężar na tych nóżkach biednych... Niech go ma jak najmniej!
Mam zatem jedną prośbę. Czy Hamster Cripsy które do tej pory daję + Megan "dopełniająco" są wystarczającą karmą? Acha, do tego dorzucam trochę dietetycznych suchych dla kota tudzież psa, nie wiem, jakie dali, prosiłam o mało tuczące. Też chrupią.
Może zmienić/dodać im jeszcze jakąś suchą karmę?
Dzięki za zmycie mi głowy. Ja się najpierw boczę na cały świat jaki to jest dla mnie okrutny i nieprzychylny i walę fochem, a później dochodzę do siebie... Taki mam dziwny charakter wariatki, nie chiałam nikogo urazić. Przepraszam.
zywym_trudniej - Pią Sie 29, 2008 22:44
Ja bym na początek zrobiła im suchą karmę sama, wypróbuj najpierw co lubią, część składników mogą jeść z chęcią i będą szczęśliwe, stopniowo dorzucaj im kolejne składniki. I jeśli z miski będzie znikała tylko część to zostaw powiedzmy do końca dnia, zgłodnieją to poskubią Ale gotowa sucha karma na pewno też da dobre rezultaty W międzyczasie możesz podtykać im jakieś smakołyki oczywiście, będzie Ci lżej, bo jeden albo dwa dropsy nie zaszkodzą (przynajmniej tak mi się wydaje). I patrz w przyszłość zobaczysz że będą szczurami szczęśliwszymi To Ci doda otuchy. Trzymaj się i życzę powodzenia.
Oli - Pią Sie 29, 2008 22:57
Chyna napisał/a: | Dobrze mi powiedziałaś jeśli chodzi o Noela. Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że ja nie zdawałam? Muszę być naprawdę strasznie dotknięta chorobą "umilę życie poprzez jedzenie". A on przecież nosi ciężar na tych nóżkach biednych... Niech go ma jak najmniej!
|
Cieszę się, że widzisz, iż złych zamiarów nie miałam.
Ja bym zmieniła na Versele-Laga Rat nature http://www.planeta-zoo.pl...roducts_id=3775 , ewentualnie na rat crispy (nie hamster crispy) i nie dawałabym megana. Jeśli już to owocowy przysmak, ale on nie pomoże w odchudzaniu. Karmy dla kota/psa też bym nie dodawała. Możesz też spróbować dawać chłopakom Rat Complete http://www.planeta-zoo.pl...roducts_id=4644 . To jest pełnowartościowa karma i nie trzeba nic do niej dodawać ekstra (poza warzywami/owocami/ziółkami jako dodatek).
Layla - Pią Sie 29, 2008 23:01
No fakt, hamster ma jedną wadę - orzeszki i słonecznik w sporych ilościach
Anonymous - Pią Sie 29, 2008 23:18
Layla, szczególnie te orzeszki...
Olimpia, możesz być z siebie dumna. Serio. Dieta będzie zmieniona, jak nic. I jeśli uważasz że tamte lepsze to na początku września zamówię.
zywym_trudniej, wiesz co, w swojej jakby nie było niewiedzy wolę polegać na sprawdzonych karmach poleconych przez doświadczone osoby. Ups, znaczy Osoby. Ciężko mi powiedzieć, co jedzą a czego nie z karmy suchej, z mokrą to oczywiście zupełnie inaczej. Musiałabym ślęczeć non stop przy misce u każdego (mają trzy różne miski z suchą, a dokladniej cztery) i śledzić co je a co nie... Może przeskocze pewne swoje ułomności, ale tego już naprawdę ponad miarę dla mnie
Layla - Pon Lis 03, 2008 16:31
Słuchajcie, jak mam odchudzić szczura, który mieszka m. in. z 2 rosnącymi maluchami? Omar jest gruby i niereformowalny, nie mam na niego sposobu. Ludwik schudł a ten diabeł nie chudnie. Za to tyje. Czy malce spokojnie mogą być na samym granulacie i warzywach? Pierwszy raz chyba mam takiego klucha po Arii
Oli - Pon Lis 03, 2008 16:33
Layla napisał/a: | Słuchajcie, jak mam odchudzić szczura, który mieszka m. in. z 2 rosnącymi maluchami? | Dokarmiać maluchy na boku. Chociaż dobrej jakości karma podstawowa powinna wystarczyć.
Anonymous - Pon Lis 03, 2008 16:52
Ja dokarmiałam i dokarmiam erki i eski na boku.
Layla - Pon Lis 03, 2008 17:00
No to chyba zacznę na boku, oni mają dwa miesiące w końcu. A Omar jest ogromny i to nie jest masa mięśniowa
Oli - Pon Lis 03, 2008 17:18
Layla napisał/a: | A Omar jest ogromny i to nie jest masa mięśniowa |
On biega tyle ile powinien, czy się wyleguje na wybiegach jak mój Elton?
Layla - Pon Lis 03, 2008 17:19
Olimpia, niestety należy do szczurów nakolanno-kanapowych Ludwik lubi eksplorować, a Omar tylko by się wylegiwał na poduszkach
Oli - Pon Lis 03, 2008 17:21
Eh, to tak jak Elton. Je granulat, a tyje. Narsil na tej samej diecie trochę schudł, a teraz trzyma linię. Może warto by go jakoś przeganiać? Ja Eltona nie mogę przeganiać bo on jest strachulec i nie uważa tego za zabawę, a za śmiertelne zagrożenie.
Layla - Pon Lis 03, 2008 17:25
Spróbuję go poganiać nieco, on się niczego nie boi W czwartek wiozę go na kontrolę i go zważę, ależ mi się oberwie w lecznicy
Anonymous - Pon Lis 03, 2008 18:02
Layla, piłeczki, piórka, tasiemki, wypróbuj co go ruszy. I wy będziecie mieć świetną zabawę przy okazji.
|
|
|