Leki - Betadrin ??
Martuha - Śro Mar 03, 2010 14:35 Temat postu: Betadrin ?? Witam moją mała chyba,któraś musiała dziabnąć albo o coś zahaczyła (tylko nie wiem o co mogła nic ostrego w kaltce nie ma) bo ma coś z oczkiem i widać gołym okiem ,że ma uszkodzone W domu znalazłam krople betadrin można je stosować po zabiegach operacyjnych oczu,czy ktoś to stosował i czy to nie zaszkodzi wydaje mi się ,że ona już na to oko nie widzi i nawet go nie zamyka
Devona - Śro Mar 03, 2010 14:41
Martuha napisał/a: | bo ma coś z oczkiem i widać gołym okiem ,że ma uszkodzone | Co dokładnie ma z oczkiem? Trzeba lecieć do weterynarza, bo problemy z okiem mogą się niestety źle skończyć. Ja bym na własną rękę nie podawała kropli, bo pamiętam, że wetka długo szukała dostępnych w zielonogórskich aptekach kropelek do oczu, które można szczurom podawać. Tych akurat nie znam.
Badoha - Śro Mar 03, 2010 14:42
spróbuj z kroplami ze świetlika-bo tak na prawdę nie wiadomo co szczurkowi jest
najlepiej wybrać się do weta i to jak najszybciej
Martuha - Śro Mar 03, 2010 14:44
Devona, byłam u weta jakieś 3 dni temu napisałam w dziale leczenie cały przypadek,wraz ze zdjęciem : http://forum.szczury.biz/...=1397&start=495 ,ale na razie cisza .Ja już nie wiem co robić nic jej nie pomaga,a wet to był priorytet,sama na własną rękę bym jej nie leczyła .Już 5 razy byłam u weta z tym samym szczurem w ciągu ostatnich 2 miesięcy,nic nie pomaga,ja nie wiem co robić...Nie mogę pozwolić jej odejść...
Devona - Śro Mar 03, 2010 14:52
Martuha, nie widziałam tamtego wpisu, ponieważ dwie podobne sytuacje za sobą, odpiszę pod tamtym postem.
quagmire - Śro Mar 03, 2010 14:55
Martuha, a wet sprawdził, czy ona ma to oczko uszkodzone. Bo jeśli nie, to można podać gentamycynę. Przynajmniej moje to dostają, jeśli rogówka nie jest uszkodzona (ale nie wiem, co by było gdyby rogówka była uszkodzona, a do tego mi się zdarzało bardziej mróżenie niż "wyłupianie" oczka).
Ja mam wacika z laba, który odkąd skończył pół roku (czyli już ponad rok) ma non stop oczka w porfirynie, grucha często, leki pomagają na krótko, ale jest w dobrej formie, płuca ma w porządku, serce też i żyje.
Martuha - Śro Mar 03, 2010 15:01
quagmire, ona też nie wygląda źle tzn je normalnie,pije itd w sumie od początku jak ją dostałam była osowiała (to ten szczurek z tej pseudohodowli),ale jej siostra tak samo i jest zdrowa-widocznie taka natura.Ale ona właśnie prycha,no a teraz pojawiło się to oczko wcześniej dostawała zastrzyki na przeziębienie,ale dalej prycha,może troche mniej ale mimo nadal.Co do oczka wet powiedział,że to może być jakiś uraz (któraś ją dziabnęła,zatarła trocinami,lub czymś ostrym) ja sama widzę gołym okiem,że oko ma uszkodzone takie małe wgłębienie?Zarysowanie?Nie wiem jak to ująć.Kazał podać jej jakieś krople z apteki na oko,to wszystko.No szlag mnie trafia,bo chcę jej pomóc a nie wiem czym.Zaparzyłam jej teraz herbatkę z rumianku i szałwii,no i w domu znalazłam te krople...
|
|
|