Odżywianie - Kolby - temat ogólny
Anonymous - Pon Lis 28, 2005 20:53 Temat postu: Kolby - temat ogólny Jakie kolby lubią? W jakim czasie znikają? Jakie firmy są dobre, a jakich nie polecacie?
Nasze najbardziej lubią bekonowe lub serowe. Nie są częścią codziennej diety, dostają rzadko. Pewnie dlatego zostają pożarte natychmiastowo.
Anonymous - Pon Lis 28, 2005 21:10
Kokosowe - znikaja w jedna nocke, jak mnie nie ma i nie widze, jakie z nich lakomczuchy.
Anonymous - Pon Lis 28, 2005 21:23
ESTI napisał/a: | jak mnie nie ma i nie widze, jakie z nich lakomczuchy. |
ja lubie patrzec na rytual jedzenia kolby wiec zawsze daje o takiej porzy bym mogla obserwowac. i widac, ze nie tylko szczur kazdy indywidualnie rozni sie od siebie ale tez roznia sie cale stada. u dziewczyn i Dantego jak pojawia sie kolba to wszystkie sie zbieraja, ale to zawsze Dante zaczyna jesc, panienki dolaczaja dopiero po chwili u chlopakow jeszcze nie wiedziam by chociaz dwoch jadlo na raz. w ogole nie ma ogolnego zainteresowania, ze pojawilo sie cos nowego w klatce. najpierw jeden podchodzi, zjec tyle ile moze na jeden raz i sobie idzie. pozniej nastepny przechodzi akurat kolo kolby i tez dopiero wtedy zaczyna pogryzac, je ile moze i odchodzi, pozniej nastepny itd
[ Dodano: Pon Lis 28, 2005 20:24 ]
dodam jeszcze, ze zostawiam im patyczek... lubia go pogryzac... oczywiscie maja tez w klatce galezie, kostke itd, ale widac patyczek jest lepszy
Gato - Pon Lis 28, 2005 22:36
U mnie były świętojańskie. I znikały w jedną dobę około.
Polegało to na tym, że kiedy tylko zbliżałam się do klatki ze znajomym "patykiem" było skakanie w te i nazad, byle szybciej. Dochodziło nawet do tego, że nie zdąrzyłam jej jeszcze zaczepić, a on już wtapiał w nią swoje kły, a co gorsza siłował się ze mną .
Kiedy w końcu była zaczepiona to przez pierwsze chwile było tylko głuche łomotanie o kraty klatki kolbą i chrupanie. Potem cały dzień kolba była pierwszym punktem programu...
Aż do zniknięcia. I obgryzienia patyczka .
KAKA - Wto Lis 29, 2005 09:24
przeważnie to chyba serowe albo owocowe jedzą, też to wszystko znika w pół doby, ale staram sie im unikać takich smakołyków, gdyż uważam ( niezmiennie, mimo nakłaniania mnie przez wiele osób) że kolby nie są najzdrowszym pokarmem i są tuczące
Anonymous - Czw Lut 16, 2006 13:48
Tymon moj piekny zadnej kolby nie ruszy probowalam juz tyle roznych smakow i nic... wybrednis jeden
KAKA - Czw Lut 16, 2006 21:32
a no to zdziwienie mnie ogarnęło, znam różne szczurki, ale moje są dosłownie wszystkożerne nie są wybredne, piękie zjadają wszystko co im sie daje a za kolbę to mogłyby zrobic wszyściutko
marhef - Sob Lis 18, 2006 22:21
Kolby?
Tuśka i Fetka do kolb mają stosunek prawie obojętny, ot coś tam czasem przegryzą.
Ale Desti jest pod tym względem prawdziwym kolbowym pożeraczem Niezależnie od smaku jedna kolba na dobę
Ha, i jak tu człowiek ma nie popadać w długi?
nezu - Sob Lis 18, 2006 22:30
Przy tej ilosci ogonow ktora mi w tej chwili po chacie szaleje raczej nie moge sobie pozwalac na zakup kolb (chyba ze dla dzieciakow..;) )
Baaaardzo smakuja i smakowaly vitapolowe, zwlaszcza serowa, bekonowa i kokosowa.
Dzieciaki ponadto lubia wszystko kolbopodobne z orzechami na stanie.
Guślarka - Nie Lis 19, 2006 10:23
nezu napisał/a: | Baaaardzo smakuja i smakowaly vitapolowe, zwlaszcza serowa, bekonowa i kokosowa. |
Vitapolowe to u mnie też zeszły Tylko nigdzie nie mogłam dostać serowej, więc kupiłam orzechowe i miodowe. Orzechowe bardziej smakowały
AngelsDream - Nie Lis 19, 2006 11:35
Stanowczo kolby od czasu do czasu, to dla moich ogonów świetna rozrywa i wyżerka - kupuję różnie - jak mniej kasy, to tańsze. Jak więcej mam, to Vitapolu.
sachma - Nie Lis 19, 2006 12:30
a moje kiedys pochlanialy kolby a teraz strajk... kolby vitapolu, owocowa i orzechowa i co? drugi dzien nie ruszona... a normalnie to znikalo w przeciagu dnia...
Anonymous - Nie Lis 19, 2006 14:51
Moje kolb nie jedzą.
Nawet jak jest taka sytuacja, że sobie pańcia poimprezuje i mają w klatce np. suchą karmę i kolby - nie ruszą. Kostki do gryzienia owszem... ale kolby nie.
Wiszą trzy (zwykła, miodowa i "popcorn") i tak sobie chyba będą wisieć aż same nie odpadną ze starości.
Chesti - Nie Lis 19, 2006 20:55
Moje też za kolbami nie przepadają.
Jak zawiesiłam w klatce to przyszły, powąchały, poskubały i .... "eeee ziarna? po co znowu dajesz nam ziarna?"... i tak sobie wiszą (kolby oczywiście ). Nie spotkałam się jeszcze z bekonową kolbą, poszukam, może ta zasmakuje
Azi - Nie Lis 19, 2006 21:01
A moje uwielbiały i uwielbiają. Kupuję vitapolu, są dobrze zapakowane, pachnące i bardzo im odpowiadaja. Zeby taniej było, kupuje te pakowane po 3. Są wtedy trzy kolby, każada innego smaku, wychodzi taniej, a i dla szczurków większe urozmaicenie
|
|
|