Rozmnażanie - Czy chociaż jedna ciąża jest wskazana?
puszki - Wto Maj 05, 2009 22:53 Temat postu: Czy chociaż jedna ciąża jest wskazana? witam
mam takie pytanko czy dla samiczki jest wskazana chociaż jedna ciąża????
Słyszałem ze samicą jest potrzebny co najmniej jeden rozród który wpływa bardzo pozytywnie na ich psychikę.
Zaznaczam ze jestem w stanie zapewnic potomstwu dalszą przyszłość.
marhef - Wto Maj 05, 2009 23:01
puszki, to, że jakakolwiek ciąża jest wskazana jest absolutną, kompletną bzdurą. Sama mam od kilku lat samice, żadna nie miała młodych, i nie zauważyłam, żeby to miało jakieś negatywne skutki.
Layla - Śro Maj 06, 2009 07:29
To, że samica powinna urodzić, należy włożyć między bajki. Jest wręcz przeciwnie - jeżeli samica nie ma znanych przodków (rodowodu) to właśnie nie powinna urodzić, ponieważ niesie jedną wielką zagadkę jeśli idzie o geny. Samiczce najlepiej zrobi towarzystwo drugiej samiczki, albo i trzeciej i czwartej
Bardzo mnie cieszy, że pytasz, zamiast przystępować do części praktycznej. Gdyby więcej było takich ludzi, zwierzęta tylko by zyskały.
falka - Śro Maj 06, 2009 07:35
puszki, mi się wydaje, że może być wręcz odwrotnie - jeśli samiczka urodzi w zbyt młodym wieku hamuje to jej własny rozwój, może bez wpływu na psychikę, ale na pewno takie samiczki są mniejsze i drobniejsze.
Niamey - Śro Maj 06, 2009 08:28
Wiele osób na forum, które miały mioty wpadkowe samiczek przyniesionych w ciąży ze sklepu, zauważyło, że po ciąży już nie urosły i były dużo mniejsze niż ich dzieci.
Anonymous - Śro Maj 06, 2009 08:29
Samice po ciąży często się zmieniają, to fakt, ale niekoniecznie na plus. Taki mit najczęściej dotyczy psów, ale także ma się nijak do rzeczywistości.
Ciąża wpływa także na fizyczną kondycję i o ile niektórym samicom pewnie pomoże np. w kwestiach hormonalnych, o tyle samicom w ogóle, generalizując, z pewnością nie pomaga, w tym sensie, że nie jest to żadne panaceum czy zalecana "terapia".
Oli - Śro Maj 06, 2009 11:05
Viss napisał/a: | Samice po ciąży często się zmieniają, to fakt, ale niekoniecznie na plus. Taki mit najczęściej dotyczy psów, ale także ma się nijak do rzeczywistości. |
Bardzo często się zdarza, że suki stają się po ciąży agresywne, zwłaszcza te z pseudohodowli. Co do szczurów to może być tak samo, a dodatkowo dochodzi tutaj stopień oswojenia - brak wręcz idealnego kontaktu z samicą może się skończyć nawet zjedzeniem przez nią młodych.
No i jeszcze geny - bez znanych przodków powołując na świat miot powołujemy ciałka pełne niewiadomych - guzy, zła odporność, zaburzenia psychiczne itp. Nie musi tak być, ale wraz ze spadkiem znajomości przodków samicy i samca wzrasta ryzyko.
|
|
|