O szczurach ogólnie - Łapanie za ogon
sanandie - Czw Lut 12, 2009 17:44 Temat postu: Łapanie za ogon Czy można łapać szczurka za ogon? np, jesli chce gdzies uciec a ja musze szybko złapac to chwytam za ogon. Dodam jeszcze ze mam gładkie kafle i nie mają jak sie chwycic pazurkami dlatego nie urwe im ogonkow Tylko czy w ogole mozna tak robic? co o tym myslicie?
Edytowałam tytuł, żeby był jasny i zrozumiały. Layla.
babyduck - Czw Lut 12, 2009 18:00
sanandie, NIE WOLNO łapać szczurów za ogon! Możesz im niechcący zrobić krzywdę. Szczura łapie się pod brzuchem, w ostateczności za skórę na karku, ale nie za ogon.
Anonymous - Czw Lut 12, 2009 18:03
jak go złapiesz za ogon w biegu, to mu może się coś stać z kręgosłupem od takiego pociągnięcia. jeżeli musisz łapać szczury w biegu, to może puszczaj je na łóżku, albo jakimś innym miejscu gdzie masz nad nimi kontrolę? albo zabezpiecz pokój tak, żebyś nie musiał się bać, że szczurek gdzieś wbiegnie, albo zrobi sobie krzywdę.
Mangusta - Czw Lut 12, 2009 18:04
szczura w ostateczności można złapać za nasadę ogona, jeśli faktycznie ciężko go złapać, poza tym polecam raczej oswojenie na tyle, by się nie bał ręki jeśli będziesz łapać za koniuszek ogona a nawet w połowie, to możesz go urwać.
IgIg - Czw Lut 12, 2009 19:51
Ogon jest przedłużeniem kręgosłupa, także łapiąc szczura za ogon możesz mu go trwale uszkodzić.
Oli - Czw Lut 12, 2009 21:38
Mazoku napisał/a: | szczura w ostateczności można złapać za nasadę ogona | pod warunkiem, że szczur nie ucieka, bo nawet w tym miejscu pociągnięcie może spowodować uszkodzenie ogona.
Fauka - Pią Lut 13, 2009 09:32
Jest miliard sposobów na złapanie szczura, ogon jest najgłupszym z nich
Jeżeli szczur się wyrywa to proponuję zapędzić go w kozi róg, głaskać i powoli, delikatnie wsunąć rękę pod brzuch i podnieść.
Niamey - Pią Lut 13, 2009 11:32
łapanie za ogon kojarzy mi się ze szczurołapem prezentującym swoją zdobycz
Anonymous - Pią Lut 13, 2009 13:20
Eee a po co szczura lapac za ogon? Jesli nei jest oswojony to sie go nie puszcza na podloge, w niezabezpieczonym pokoju, a jak jest oswojony to sam przyjdzie...
Cietrzew - Pią Lut 13, 2009 13:46
Ja czasem lapie w ostatecznosci za nasade ogona i raczej 'ciagne' w kierunku do dolu zeby przytrzymac chwile szczura zanim go zlapie. Szarpniecie ogona w gore, szczegolnie u doroslego szczura raczej nie skonczy sie dobrze.
Anonymous - Pią Lut 13, 2009 13:49
Ja łapię za ogon, co prawda nigdy za końcówkę i nigdy nie ciągnę, ale zdarza się, że w sytuacji gdy muszę szczura złapać dla jego bezpieczeństwa, to łapie za cokolwiek.
sanandie - Pią Lut 13, 2009 22:31
moje szczurki to rozrabiaki. zawsze jakos wyczuja ze "koniec zabawy idziemy do klatki" to jakby specjalnie uciekaly po katach ale juz nie bede lapala za ogon, bo rzeczywiscie to bylo glupie
baradwys - Sob Lut 14, 2009 14:55
ja tak jak napisała Mazoku, polecam w ostateczności złapanie za nasadę ogona. I pamiętaj by automatycznie podłożyć rękę pod szczura by nie nieść go za nasadę cały czas!
PALATINA - Sob Lut 14, 2009 15:34
Viss napisał/a: | Ja łapię za ogon, co prawda nigdy za końcówkę i nigdy nie ciągnę, ale zdarza się, że w sytuacji gdy muszę szczura złapać dla jego bezpieczeństwa, to łapie za cokolwiek. |
Ja dokładnie tak samo.
Ninek - Nie Lut 15, 2009 08:58
PALATINA napisał/a: | Viss napisał/a: | Ja łapię za ogon, co prawda nigdy za końcówkę i nigdy nie ciągnę, ale zdarza się, że w sytuacji gdy muszę szczura złapać dla jego bezpieczeństwa, to łapie za cokolwiek. |
Ja dokładnie tak samo. |
Mi też sie to kilkukrotnie zdarzyło (np. jak stałam z małą Coco na rękach a ta głupota sie przestraszyła 'niewiadomoczego' i prawie spadła na ziemie, ogon i mój refleks ją uratował bo jednak upadek miesięcznego malca z 1,5 metra wysokości mógłby sie bardzo źle skończyć...)
Ja osobiście w jakiejś normalnej sytuacji wręcz nie potrafie trzymać szczura za ogon, dla mnie ta brudna glizda to niemal świętość
|
|
|