Ogonowy offtopic - Szczur - smaczna przekąska?
babyduck - Śro Lut 06, 2008 10:22 Temat postu: Szczur - smaczna przekąska? Nie wiem co mam o tym myśleć. Zwłaszcza pierwsza scena mnie zmroziła:
http://wideo.gazeta.pl/wideo/0,0,4901521.html
Czyli, jak zajdę w ciążę, to mogę skonsumować Shibę? A Kretę zostawić jako ciepłą zakąskę dla gości?
Anonymous - Śro Lut 06, 2008 10:34
Co kraj to obyczaj...
Chińczycy jedzą psy, buszmeni zupę z małpy, a w Ameryce Pd jada się świnki morskie.
Nawet u nas jada się koninę. Takie życie.
Proponuję nie jeść Shiby ani Krety
AngelsDream - Śro Lut 06, 2008 10:36
Mnie to nie bulwersuje - mam jedynie nadzieję, że nikt się nad nimi nie znęca wcześniej, bo tak jak napisał Sztwiara: co kraj to obyczaj.
PALATINA - Śro Lut 06, 2008 10:43
Mnie też nie bulwersuje.
Owszem jako człowieka nie jedzącege mięsa, trochę mi przykro, gdy o tym myślę. Ale nie widzę różnicy między szczurem, psem, czy krową. Choć wiem, że inni widzą w tym znaczącą różnicę.
Anonymous - Śro Lut 06, 2008 10:51
PALATINA napisał/a: | Choć wiem, że inni widzą w tym znaczącą różnicę. | To tylko różne kultury i różny poziom postrzegania jedzenia z punktu widzenia historycznej biedy.
Mała Mi - Śro Lut 06, 2008 11:05
fakt, co kraj to obyczaj, jednakże ciężko mi patrzeć na te "wypatroszone" szczurki wiecie - czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal...
Anonymous - Śro Lut 06, 2008 11:16
Ja widziałem na filmie z Meksyku dziesiątki wypatroszonych gołych świnek morskich na takim dużym rożnie... Fakt: przykro patrzeć. Chociaż przyznam, że spróbowałbym
ZET - Śro Lut 06, 2008 11:59
Dzisiaj daniem głównym będzie szczur w trzech kubkach
W tych Chinach to wszystko jedzą
Oglądałam program, w którym ludzie smażyli pająki i mówili, że to takie dobre. aż mnie przekonali i chciałabym spróbować
PALATINA - Śro Lut 06, 2008 12:00
Jest jeszcze jakaś wódka czy coś w podobie. Tysiące noworodków szczurych zalanych jakimś spirytem. Podobno super na potencję.
Sztwiara napisał/a: | To tylko różne kultury i różny poziom postrzegania jedzenia z punktu widzenia historycznej biedy. |
Zdaję sobie z tego doskonale sprawę. Choć dla mnie różnicy między kotem a świnią nie ma.
Mój Dziadek jadł psy. Podobno były super smaczne. Tylko że wtedy nie było nic innego.
L. - Śro Lut 06, 2008 13:19
mi facet na angolu opowiadał, jak oglądał film o jedzeniu zwierząt i min. tam były szczury.
no na patelni, rózne rozmiary, małe, duże...
poryczałam się jak dziecko.
Anonymous - Śro Lut 06, 2008 13:34
A przecież zdarzają się i kanibale...
Mangusta - Śro Lut 06, 2008 14:50
szczury się je tak jak krowy, koty, gołębie i wszelkie inne tałatajstwo. na national geographic widziałam reportaż jak gdzieś w mongolii piekło się świnki morskie na rożnie, z flaków robiło salceson a reporter jako gość specjalny musiał zjeść świńskie oko. owszem najpiękniej to to nie wygląda od strony estetycznej, ale ci ludzie i tak nie mają nic innego do jedzenia, a te świnki to ponoć jak kury u nas. w chinach szczury obok karaluchów chodzą jako główne danie, w końcu tam głód smród i bieda. nie ma o co robić wrzasku.
s_s_s - Śro Lut 06, 2008 16:44
Popieram zdanie innych, choć... Mimo wszystko przy oglądaniu filmu zrobiło mi się nie dobrze. Być może dlatego że właśnie konsumuje posiłek, a klatka ze szczurami stoi tuż obok.. Wyobraźnia zadziałała...
Ka$ka9141868 - Pią Lut 22, 2008 18:35
s_s_s napisał/a: | Popieram zdanie innych, choć... Mimo wszystko przy oglądaniu filmu zrobiło mi się nie dobrze. Być może dlatego że właśnie konsumuje posiłek, a klatka ze szczurami stoi tuż obok.. Wyobraźnia zadziałała... |
U mnie to samo...
Star - Nie Lut 24, 2008 19:08
Okropne. Właśnie jem kolację a mój szczuras siedzi mi na kolanach...
To się jednak zdarza, dla nich to nic dziwnego
|
|
|