Odżywianie - Zupy, obiady, potrawy świąteczne - kiedy wolno?
Azi - Pią Gru 22, 2006 15:06 Temat postu: Zupy, obiady, potrawy świąteczne - kiedy wolno? Zbliża się czas Świąt, a co za tym idzie - zastawionego stołu. Osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy ja napucham moj brzuch do granic ostateczności,a moje paszczaki siedzą w klatce "o suchym pysku". Niestey pojawia się problem - potrawy wigiline najczęsciej są przyprawione, a co za tym idzie - niewskazane. Czy jednak znajdzie się jakiś smakołyk, który mogłabym podać?
Najbardziej chodzi mi o:
-opłatek (no chyba to to wszamać mogą...)
-mak (w formie zjadliwej - nie mam pojęcia jak go się przygotowuje)
-pieczony ziemniak z kawałeczkiem śledzia w sosie śledziowo-śmietanowym)
KAKA - Pią Gru 22, 2006 15:21
Zawsze ten sam dylemat Napewno nie daję im uszek ponieważ u mnie w domu sa zawsze bardzo pieprzne, czasami dam kawałeczek smażonego karpia ale z tej części srodkowej (białej gdzie nie ma panierki) ale to tylko kawałeczek. Daję im równiez susz z zupy owocowej. Oczywiście opłatek zawsze
Layla - Pią Gru 22, 2006 15:36
Ech, myślę, że opłatek i rybki kawałek można dać, nie dajmy się zwariować Off-Topic: | Mi jest smutno, bo jadę do mamy bez szczurów, i zostaną w Gdańsku Moja mama ma fobię i nie chcę jej denerwować, poza tym i tak nie miałabym jak zabrać się z drugą klatką.... Ech... |
Anonymous - Nie Gru 24, 2006 22:55 Temat postu: wigilia Moje zjadły po kawałku ciasta z pieroga, trochę pierniczka z choinki, wydziubdziane mięsko z karpika, ości chyba jeść by nie mogły... potem orzeszka. Mało tego, ale spróbowały
mam nadzieję, że zdrowo to było. A Wasze też coś z Wigilii zjadły?
[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Nie Gru 24, 2006 22:59 ]
Doklejony, żeby bałaganu nie było...
Syameze - Nie Gru 24, 2006 23:01
kazda bestyjka obowiazkowo dostala po kawaleczu oplatka
odrobine lososia (moj odpowiednik karpia;) )
ryz i kukurydze i po groszku do lapki
szczapke christmas pudding (przerozne suszone i kandyzowane owoce w ciescie)
Azi - Nie Gru 24, 2006 23:04
Moje wciamkały opłatek (a najpierw ładnie zlozyłam im zyczenia), potem dostały pierożki (jak zwykle specjalnie dla nich zrobione), troszkę karpia i maku z bakaliami
falka - Nie Gru 24, 2006 23:48
opłateczek, kawałeczek karpia z galarety (gotowany), odrobinkę drożdżowego ciasta od pasztecików z kapustą i grzybami no i już drugi dzień zajadają się własnoręcznie zrobioną przeze mnie kolbą - nawet karmy nie dosypywałam
wanna - Pon Gru 25, 2006 03:28
moja szczura też dostała opłatek i kawalątek rybki...
i właśnie co do rybek zastanawiam się czy nie zaszkodzi jej surowa...
Wydaje mi się że nie powinna, ale wolę skonsultować z wami.
Anonymous - Pon Gru 25, 2006 15:45
moje dostały sałatkę. tzn wszystkie te posiekane warzywa przed przyprawieniem i dodaniem majonezu.
Niuniak - Pon Gru 25, 2006 15:45
nie zaszkodzi:)
Maniak - Pon Gru 25, 2006 18:58
Moje obowiązkowo dostały opłatek, a rezty im nie dałam, tylko brat im dał bez moej wiedzy kawałek skórki pomarańczy, w sumie to musze poszukać czy nie szkodzi...a i jezcze nie posoloną pyrę do zuki śledziowej :mniam:
Anonymous - Pon Gru 25, 2006 19:00
Off-Topic: | maniak, szkodzi. facetom szkodzi. ale myślę że po takiej ilości nic im nie bedzie |
toreadorek - Śro Kwi 04, 2007 11:18
wanna napisał/a: | zy nie zaszkodzi jej surowa |
ja bym sie bala, ze wzgledu na tasiemca
[ Komentarz dodany przez: marchewa: Sro Kwi 04, 2007 15:00 ]
Proszę nie odkopywać trupów.
wanna - Śro Kwi 04, 2007 23:08
tasiemiec w surowej rybie?? na owocach leśnych to bym się nie zdziwiła... ale ryba... do tego zamrażana... nie ma szans, żeby coś przeżyło
Oli - Śro Kwi 04, 2007 23:28
Ma szanse. Jedynie proces typu gotowanie,smarzenie czy pieczenie nszczy wszelkie swinstwa. Ja jednak np moim daje rybe gotowana lub z puszki jak sama wcinam. Surowego miesa jesli nie wiemy z jakiego dokladnie zrodla jest bym nie podawala.
|
|
|