Odżywianie - Piwo i szyszki chmielowe
Nisia - Czw Sie 23, 2007 09:42 Temat postu: Piwo i szyszki chmielowe Dobre na problemy z nerkami i pęcherzem moczowym.
Szczurom trzeba dawać piwo bezalkoholowe, oczywiście I raczej w ograniczonej ilości (same by piły, aż padną). Ze względu na pewną szkodliwość lepiej robić napary z szyszek chmielowych (podobno są efektywniejsze).
Layla - Czw Sie 23, 2007 09:48
Nisia, a gdzie można szyszki kupić? W zielarskim? Bo ja bym chętnie dała Ludwikowi, jako zagrożonemu problemami nerkowymi
Nisia - Czw Sie 23, 2007 10:24
Layla, w zielarskim.
Można dawać raz dziennie, np. rano przed pracą zaparzyć, a wieczorem podać.
Cygu - Czw Sie 23, 2007 10:26
Nisia tu musze chyba lekko sprostowac.
Jesli chodzi o piwo (z zawartoscia alkoholu czy nie, bez roznicy) to niestety prawda jest taka ze bardzo mala ilosc piw w Polsce (nie wiem jak jest w innych krajach i jakie tam piwa preferuja) jest z chmielem. Jak mam nadzieje kazdy wie piwo sie robi z jeczmienia (czy jeczmieniu ? nie wiem jak sie pisze moze ktos poprawi) a chmiel jest tylko dodatkiem smakowym.
Tak wiec nie wiem jakie zalety ma napar z szyszek chmielowych bo defacto to ze piwo pomaga w problemach z pecherzem / nerkami / kamieniami jest zasluga samego piwa nie chmielu (bo jak mowilem malo jest piw chmielonych) a dzieje sie to dzieki jego wlasciwosciom moczopednym. Piasek / male kamienie wydalamy z organizmu z moczem dlatego piwo pomaga. Tak samo z nerkami. Jesli za malo oddajemy moczu coraz wiecej substancji szkodliwych odklada sie w nerkach i nie sa stamtad wydalane. Dzieki piwku mamy zwiekszone potrzeby oddawania moczu i razem z nim usuwamy z organizmu substancje z nerek.
Mam nadzieje ze to troche pomoze
P.S. Wiem ze jest tez dobre na zakwasy ale niestety nie wiem dokladnie czemu. Chyba neutralizuje kwas mlekowy w miesniach... ale nie jestem pewien.
Nisia - Czw Sie 23, 2007 10:33
Cygu, ale, jak wiadomo, z punktu widzenia ziołolecznictwa chmiel ma własności moczopędne. Więc być może nawet ta mała ilość chmielu w piwie pogania do kibla, aczkolwiek, skoro jest tak, jak mówisz, gdyby chmielu było więcej, to gonic powinno po mniejszej ilości.
Z wikipedii:
Cytat: | Roślina lecznicza: zawiera aromatyczną żywicę (lupulinę), olejek lotny, gorycze i inne substancje o właściwościach uspokajających, bakteriostatycznych i moczopędnych. Napar z chmielu działa skutecznie przy zasypianiu, łagodzi nadpobudliwość, ma zastosowanie w leczeniu gruczołu krokowego, usprawnia trawienie. |
Być może własnie dlatego lepiej dawać szczurowi napar z szyszek, aniżeli samo piwo.
Pomijam fakt, że piwo ma czasem różne konserwanty i jest nasycane SO2. Co nie zmienia faktu, że czasem z ogonkiem można się podzielić Wszak karmy zoologiczne też nie są super zdrowe.
Cygu - Czw Sie 23, 2007 10:48
Tak tylko zeby potwierdzic, cytat z Wikipedii:
"Wbrew rozpowszechnionym sądom piwo nie jest produktem fermentacji chmielu, gdyż chmiel nie ulega fermentacji (a nawet ją zatrzymuje). Chmiel (w przypadku jasnych, klarownych piw w postaci granulek) jest tylko dodawany jako rodzaj przyprawy do piwa nadając mu charakterystyczny, gorzki smak."
Wiem ze chmiel ma wlasciwosci moczopedne ale to nie zmienia faktu ze piwo samo w sobie (bez chmielu tez takowe posiada), a jest to zwiazane z dodatkiem innych tez ziol. I tylko o to mi chodzilo. Jedyne pytanie nasuwa sie tylko: co ma bardziej moczopedne wlasciwosci, piwo czy chmiel i na tej podstawie mozna stwierdzic co sie oplaca podawac bardziej. Chcialem po prostu sprostowac ze jesli pijemy polskie piwo mamy defacto nikly procent szans ze pijemy piwo chmielone i wlasciwosci moczopedne w tym wypadku powinnismy przypisaywac na pewno nie chmielowi
I to tyle, mysle ze juz wszystko wiadomo
Nisia - Czw Sie 23, 2007 11:23
Cygu napisał/a: | a jest to zwiazane z dodatkiem innych tez ziol. |
Np. w wydaniu dla szczurów moczopędna jest też natka pietruszki i mniszek lekarski.
Cygu napisał/a: | Jedyne pytanie nasuwa sie tylko: co ma bardziej moczopedne wlasciwosci, piwo czy chmiel i na tej podstawie mozna stwierdzic co sie oplaca podawac bardziej. |
Żrę pietruszkę i nie widzę jakoś szczególnie wielkiego wpływu. Piję czasem piwo (różnych marek) - po puszce już poziom moczu sięga mi oczu. Kupię dziś chmiel i przetestuję
Oli - Czw Sie 23, 2007 20:31
Nisia napisał/a: | Żrę pietruszkę i nie widzę jakoś szczególnie wielkiego wpływu. |
Jesli jesz korzen, a nie natke to nie dziwne. Poza tym trzeba sporo zjesc natki pietruszki jesli jest sie czlowiekiem. Tak ogolnie to natka ma wlasciwosci moczopedne dla wszystkich ssakow.
Nisia - Pią Sie 24, 2007 09:19
Olimpia, korzenia nienawidzę! A natkę to i owszem uwielbiam.
Olimpia napisał/a: | Poza tym trzeba sporo zjesc natki pietruszki jesli jest sie czlowiekiem. |
Czyli licząc relatywnie, szczur też powinien zjeść dużo? A jak one i tak w ogóle jedzą malutko, to chyba efektu powalającego na kolana to nie da?
Tygrys - Pią Sie 24, 2007 09:46
Nisia, wydaje mi się że to chodzi o "gabaryty" tego kto ma tą natkę zjeść. człowiek musiałby zjeść parę natek coby zadziałało, szczurkowi wystarczy pewnie wymieszać z karmą w ilości nie wiem, 1:3 w proporcjach. 1 to natka 3 to karma.
a właśnie, jeśli chodzi o jedzenie i gabaryty, przypomniał mi się kawał:
Spotykają się dwie sąsiadki:
- Wie Pani ostatnio przeszłam na wróblą dietę- założę się że poskutkuje, tak mało się je.
- A mało to znaczy ile?
- No tyle co wróbelek.
- Tzn?
- Je się tyle ile się waży...
Nisia - Pią Sie 24, 2007 09:52
Tygrys, 1 NATKI moje nie zjadają. Jeśli już to jedzą 1 liść. Nie sądzę, aby jakiś szczur dał się skusic do zjedzenia całej natki.
Tygrys - Pią Sie 24, 2007 09:59
Nisia, o i dlatego normalnie się im tego nie podaje bo tego nie jedzą.
Za to piwa chętnie się napiją.
Anonymous - Pią Sie 24, 2007 10:06
Jak moim natkę wrzucałem, to znikała. Nie wiem gdzie i jak, bo nie obserwowałem. Co prawda tej natki to ze 3-4 listki tylko...
Nisia - Pią Sie 24, 2007 10:07
Tygrys, dokładnie. I dlatego efektywność podawania szczurkom natki w celach moczopędnych jest niska.
LunacyFringe - Pią Sie 24, 2007 10:30
Może jakoś poszatkować i przemycić w jogurcie , dobra głupi pomysł , ale zawsze mozna poszatkować i gdzies powtykać . Tylko czy się dadzą nabrać
|
|
|