Ratata - Pon Lip 09, 2007 13:06 Temat postu: Miot "A" Ratteria Rataty  7 lipca we wczesnych godzinach przedpołudniowych przyszedł na świat miot A
Maluchów jest 9, wszystkie donośnie popiskują i piją mleko mamy 
Wszystkie są... różowe, mniej lub bardziej, a więc szampanki i amberki 
Anonymous - Pon Lip 09, 2007 13:17 Gratuluję!  Na amberki będziesz miała wzięcie  Czekam na zdjęcia.
satanka666 - Pon Lip 09, 2007 13:23 sto lat dla maluchów. niech rosną duuuże i zdrooowe!
Babci gratulujemy 
i czekamy na fotki ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
Morannon - Pon Lip 09, 2007 13:53 Super Wszystkiego dobrego dla mamy i maluchów!
Azi - Pon Lip 09, 2007 13:59
gratuluję! i foty, foty, dużo fot! jak już będzie można 
Ratata, czy masz jeszcze wolne dziołchy...? SzczurkiOli - Pon Lip 09, 2007 14:08 Gratulację  i 
L. - Pon Lip 09, 2007 14:15 gratulacje  aaaaa rudzielce zazdraszczam.
Ratata - Pon Lip 09, 2007 17:26 Dziękujemy za gratulacje
Ze wstępnych oględzin wynika, że jest czterech chłopców i pięć dziewczynek, wszystkie maluchy tłuściutkie i napchane mlekiem do granic możliwości
Izabela - Pon Lip 09, 2007 17:36 I ja gratuluję I już choruję 
L. - Wto Lip 10, 2007 15:17 Ratata, weś jak tylko dasz zdjęcie pierwsze to ja już tu nie zaglądam bo nie dam rady.
Anonymous - Wto Lip 10, 2007 15:55 L., ale jak to? Przecież tak jęczysz do rudzielców. Nic tylko brać takiego! Ratata - Wto Lip 10, 2007 20:08 Zdjęcia będą za dzień-dwa, jak tylko odzyskam cyfrówkę
Na razie mogę powiedzieć, że maluchy rosną jak na drożdżach, a ich wygląd muszę koniecznie z Nezu skonsultować, bo chyba jakieś niespodzianki są  Ale ja nic nie mówię
L. - Wto Lip 10, 2007 22:16 Viss, wcale mi nie pomagasz
Ratata, ty z tymi niespodziankami też nie jesteś lepsza 
Ratata - Wto Lip 10, 2007 22:30 To nie marudź, tylko sie zapisz na listę chętnych i już
Ratata - Pią Lip 13, 2007 07:04 Cóż, wygląda na to, że dzieciaki są większą niespodzianką kolorystyczną, niż wydawało mi się wcześniej .
Łatwiej będzie to ocenić, jak maluchy się ofutrzą, ale już teraz widać, że ich umaszczenie to blue, najprawdopodobniej także black i agouti. Uprzedzając Wasze pytania: Nie, Toffee nie miała kontaktu z żadnym innym samcem. Ojcem miotu jest Furby of Rat's Troop. Umaszczenie maluchów dziwi mnie tak samo jak zapewne Was - w końcu możliwe były tylko bluty - i na prawdę nie wiem, gdzie popełniliśmy błąd (może Toffee to niestandardowy Topaz? Albo Furby jest nie champagne, a triple diluted beige?). W każdym razie malce są zdrowe, coraz bardziej ruchliwe i rosną jak na drożdżach, z resztą oceńcie sami: na pierwszym planie chłopcy, dziewczynki w tle dziewczynki z mamą |
||||||||
