Rozmnażanie - Jak się przygotować na ciążę i poród samicy?
Andzia - Wto Lip 03, 2007 15:22 Temat postu: Jak się przygotować na ciążę i poród samicy? Jak już pisałam w innych postach całkiem możliwe że moja maleńka jest w ciąży. Nadal pewności nie mam ale chce się nią zaopiekować jak nalepiej i stworzyć jej odpowiednie warunki. O odżywianiu już troche wiem dzięki wam!!! A teraz czas na klatke, ściółke itd. W klatce mam trociny i sianko oraz kilka szmatek ale nie wiem czy to wystarczy. Za domek służy bambusowa doniczka ale mam wątpliwości co do jej wielkości. Jakie mniej więcej wymiary powinien mieć domek w którym będzie mamusia z maluchami? Acha no i czy powinien być przykrywany czy coś? Z góry dzięki za pomoc...
falka - Wto Lip 03, 2007 15:44
Trociny to w ogóle nie jest najlepszy pomysł - często są w nich pasożyty, poza tym zawarte w drewnie drzew iglastych substancje źle działają na układ oddechowy szczurów. Lepsze są żwirki drewniane, kukurydziane, ściółka bawełniana etc.
Samiczce należy zapewnić dużo papierowych ręczników/chusteczek na budowę gniazda, mogą być też zwykłe szmatki. Domek może być pod warunkiem, że jest na tyle duży, aby pomieścił mamę, dzieciaki i mnóstwo szmatek, które zawlecze tam samiczka. Może być z daszkiem, ale wtedy nie będziesz widziała co się tam dzieje - może dasz jej karton taki mniej więcej jak po butach, przykrywkę można w razie czego zdjąć, a z boku wyciąć duże wejście i domek gotowy, wszyscy się pomieszczą Jeżeli masz pięterka to tam też pomyśl o jakimś przytulnym zakątku, czasem mamusia ucieka przed szkrabami szukając chwili wytchnienia
Jak już będą maluszki nie możesz robić wielkiego sprzątania, tylko wybierać brudną ściółkę dookoła gniazda/domku, żeby mamusia się nie stresowała. Dla trochę większych maluszków możesz zapewnić atrakcje takie jak rolki po papierze toaletowym, aby od małego ćwiczyć ich spryt zacznij już zbierać rolki
Inni na pewno dodadzą coś jeszcze
sachma - Wto Lip 03, 2007 16:22
to teraz z moich doswiadczen...
zrezygnuj z trocin i siana - pare dni przed porodem nie myj klatki, wymien tylk zwirek - nie dawaj duzo zwirku - szmaty szybko przeciakaja siuskami i wolniej schna (przy Bojce szmatki ciagle byly mokre)
z klatki najlepiej wywalic polki - samica bedzie probowala robic tam gniazdo, dodatkowo zeskakujac z polek przygniesc malce.. a przed porodem upasc nie forunnie...
najlepszym wyjsciem jest odrobina zwirku i masa recznikow papierowych - chusteczki sa o tyle zle ze latwo sie rozwarstwiaja i male chodza w nich oblepione - jak dasz za duzo zwirku to samica bedzie je nim przysypywac, lepiej mniej niz za duzo - rozpadajacy sie zwirek moze przyklejac sie do dzieciakow - moje mialy polepione noski.. ale czlowiek uczy sie na bledach..
pudelko po butach odpada.. samica bedzie je rozrywac i skonczy sie na tym ze jakis maluch wpelznie przez dziore pod pudelko (tez z mojego doswiadczenia mowie..)
ogolnie domki za bardzo ograniczaja widocznosc, a nigdy nie wiadomo czy wszystko dobrze pójdzie..
ja sprzatalam w klatce kiedy dzieciaki mialy 5-6dni.. wczesniej nie - od pierwszego dnia bralam je na rece - dawalam samicy 5-6h na oswojenie sie z sytuacja i bralam dzieciarnie na pare sekund na rece.
Andzia - Wto Lip 03, 2007 18:54
Dzięki dziewczyny W takim razie musze wprowadzić pewne zmiany w klatce. Jest jednopoziomowa, więc półki mam z głowy ale musze pościągać wiszące zabawki.
Falka czy ten żwirek o którym piszesz to taki zwykły jak sprzedają dla kotów czy gryzoni?? Mam dużą plastikową klatke i zastanawiam się ile tego żwirku sypać? Tak żeby przykryć całe dno? Chyba zbankrutuje na żwirku no ale nic ważne żeby mamuśka była zdrowa
Już się tak przyzwyczaiłam do myśli że Uwe będzie miała maluszki że(mimo że to może nie najlepiej) chyba będzie mi smutno jak ich nie będzie. W którym dniu zaczyna mocniej widać brzuszek? Uwe ma dopiero 2 miesiące więc ona sama jest maleńka
Już przygotowuje rolki hihi
myaku - Wto Lip 03, 2007 19:07
Andzia, przecież ona jest malutka! Oby poród jej nie wykończył ._.
Andzia - Wto Lip 03, 2007 19:16
Wiem dlatego wolałabym żeby nie miała maluchów, ciąży nie jestem pewna ale jesli będzie to tylko przez przypadek, a właściwie przez to że Pan w sklepie powiedział że to samiec a w akwarium była z samymi samcami Może Nosek nie zdążył jej zapłodnić...
sachma - Wto Lip 03, 2007 19:17
Andzia, nie ma strachu! tatusiowi jeszcze do konca jaderka nie zeszly! one maja max 3tyg... za tydzien powiniem miec juz jaderka w mosznie... obserwuj go i zobaczysz ze jajca mu urosna jak dla mnie to nie ma strachu ze zostaniesz babcia
chyba ze sachma slepa.. ja nie widze zeby jadra zeszly do moszny.. na razie schodza..
Andzia - Wto Lip 03, 2007 19:19
No nie wiem sachma ja sie na jąderkach nie znam ale one mają po 8 tyg... Na zdjęciach może tak wyglądają. To z telefonu więc jakość kiepska
sachma - Wto Lip 03, 2007 19:31
http://i54.photobucket.co.../wspolne018.jpg - tu masz trzytygodniowe malce - ten jasny zarlok to samiec - widac ze jeszcze nie zeszly jaderka.
a tu masz tego samego chlopa w wieku okolo 4-5tygodni - juz zeszly mu jaderka http://s54.photobucket.co...rrent=furbi.jpg
http://s54.photobucket.co...ent=effendi.jpg - tu masz jego brata w wieku 4-5tygodni..
a teraz popatrz na swojego chlopa z profilu, jak na jadra jak na tych ostatnich fotach to mozesz sie przejmowac, ale nie az tak bardzo - jak ma mniej widoczne to sie nie martw
ale i tak dieta dla ciezarnych i dla samca i dla samicy bo sa strasznie male... widac porownanie do wapnienka... i poidla...
dodane :
przepraszam pomylka
na pierwszej focie jest Escanor z miotu E Rat's Troop, na drugiej Furbi z miotu F Rat's Troop a na trzeciej jest Effendi z miotu E Rat's Troop - wiek sie zgadza
Andzia - Wto Lip 03, 2007 19:35
Hmm no może racja ja się na tym nie znam ale może zrobie jakąś dokładniejszą fotke. Dla mnie byłoby lepiej gdyby mu jeszcze nie zeszły Może dlatego wet mówiła że jeszcze mogą być razem.
Layla - Wto Lip 03, 2007 19:53
Andzia, szczurze jajca są (jak już się uwidocznią) baaardzo dobrze widoczne, są wręcz ogromne u dorosłego samcolka
Anonymous - Wto Lip 03, 2007 20:07
Andzia, są jajca czy nie ma jajec, rozdziel maluchy, żeby nie było za późno
odczekaj, niech podrosną i załatw kastrację dla Noska.
lepiej, żeby ta mała nie miała młodych, maleńka jest...
jaki ona ma kolorek foterka?
Andzia - Wto Lip 03, 2007 21:13
Rozdzielone już są ale boje się że potem nie będą chciały ze sobą mieszkać tzn. po kastracji. Co o tym myślicie? A czy Nosek może być w akwarium narazie?? Nie mam drugiej klatki...I czy ktoś zna weterynarza w Bielsku który mi Noska wykastruje wcześniej niż jak będzie miał 4 miesiące???
[ Dodano: Wto Lip 03, 2007 22:16 ]
A Uwe ma taki szary kapturek i pręge do połowy grzbietu przy nasadzie ogonka ma też szarą plamke i na ogonku kilka Nie umiem tego fachowo nazwać
myaku - Wto Lip 03, 2007 21:16
Andzia napisał/a: | boje się że potem nie będą chciały ze sobą mieszkać tzn. po kastracji. |
Z tym nie powinno być problemu
Andzia napisał/a: | A czy Nosek może być w akwarium narazie?? |
Akwarium to raczej zły pomysł, tym bardziej jeśli jest takie gorąco (chociaż zależy jak u kogo).. Ja bym na twoim miejscu pożyczyła od kogoś klatkę, albo kupiła jakąś tanią. W końcu to tylko tymczas.
Ale to tylko moje zdanie, które zazwyczaj jest błędne .__.
Anonymous - Wto Lip 03, 2007 21:17
Andzia, http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=62 cały temat o weterynarzach Jak nie znajdziesz swojego to przejdź się po lecznicach a na koniec nie zapomnij wpisać i polecanych i nie polecanych w tamtym dziale
|
|
|