To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

W kupie raźniej - szczury są stadne - SAMCE - łączenie samców w różnym wieku

gijane - Wto Mar 20, 2007 21:49
Temat postu: SAMCE - łączenie samców w różnym wieku
probuje laczyc moich chlopakow od mniej wiecej polowy lutego.

grex jest starszy o miesiac-ma prawie 4 miesiace, silver prawie 3.
zaczelam od spotkan w wannie.pierwsze przeszlo w mirae niezle, przy drugim grex ugryzl silvera w grzbiet, ale ledwo slad zostal.

pozniej puszczalam ich w przedpokoju.grex byl zainteresowany glownie zwiedzaniem. ale po paru razach, gdy zwiedzil juz wiekoszsc zakamarkow, zaczal ganiac silvera.goni go po calym przedpokoju, a jak dopadnie to sie gryza. silver ucieka jak moze, piszczy, poddaje sie, jest biedactwo caly przerazony.grex albo go ignoruje, albo gania i gryzie. czasem zdazy mu sie nawet dziebnac go do krwi. ranki nie sa powazne, nawet sie z nich nie leje, to raczej takie glebsze zadrapania.raz puscilam ich na kanapie, ktorej nie znali-wtedy nawet razem siedzieli pod poduszka, obok siebie.

stosowalam tez zamiane klatek.

niestety przez jakies 2 tygodnie praktycznie nie biegali razem, bo albo nie mialam czasu zeby z nimi siedziec, albo bylo za pozno(staram sie puiszczac ich przed poludniem zeby byli mniej aktywni). dzis puscilam ich na chwile, i silver ma dziaba na plecach :(
generalnie caly czas silver dostaje zawalu, a grex usiluje go dopasc i pogryzc.

moja nadzieja na pomyslne laczenie wynika stad, ze grex nie rzuca sie na silvera z dzika agresja i checia zabicia-raczej bardzo brutalnie dominuje go.ale chyba troche za brutalnie. nawet jak silver sie poddawal,i ladowal na pleckach, to grex go dalej meczyl. wiec maluch sie nauczyl, ze nalezy uciekac a nie poddawac sie.

czy ktos moze mi podpowiedziec, co jeszcze moge zrobic? czy sie poddac? czy jest jeszcze nadzieja? moze cos zle robie? pomocy!

AngelsDream - Wto Mar 20, 2007 22:07

gijane, twój opis bardzo przypomina łączenie z Cidem [Coco]. My musieliśmy zrezygnować, bo się rozchorował...
wanna - Wto Mar 20, 2007 22:56

Mnie się wydaje, że to minie... kilka dni temu też miałam taki dylemat... strasznie się bałam, że Beza tak goni młodą ale przeczekałam ten okres... Dziewczyny wszystko sobie wyjaśniły u mnie na kolanach w lecznicy. W drodze powrotnej nawet jechały w jednym transporterku i nie słyszałam żadnych pisków :)
Myślę że zachowanie chłopców może być spowodowane tym, że nie widywali się regularnie i traktowali się wtedy jak intruzi. Może wypuść ich na bardzo małym terenie, żeby zajęli się sobą.

gijane - Wto Mar 20, 2007 23:00

no wlasnie jak zajmuja sie soba, to silver ma potem dziury w plecach :/
AngelsDream - Wto Mar 20, 2007 23:06

gijane, próbowałaś je łączyć po kąpieli?
gijane - Wto Mar 20, 2007 23:07

o, nie. jeszcze zadnego z nich nie kapalam,nie brudza sie, wiec nawet o tym nie pomyslalam. znaczy zeby zabic rozne zapachy,tak?
wanna - Wto Mar 20, 2007 23:08

łoooo.... nie wiedziałam, że aż tak źle :(
bo dziewuchy to sobie tylko futro targały, no i jeszcze ucierpiał na tym ogonek Entazy...
tow tym wypadku nie wiem co zrobić, bo samców nigdy nie łączyłam...

AngelsDream - Wto Mar 20, 2007 23:09

gijane, dokladnie. u nas wprawdzie nie poskutkowało, ale może jednak warto sprobowac?
gijane - Wto Mar 20, 2007 23:11

to moze rzeczywiscie sprobuje. a powinnam ich myc w czyms specjalnym? jakims pachnacym? moze do wody dodac cos zapachowego(nie mam na mysli plynu do kapieli, tylko raczej np. sos od tunczyka, itp)?
AngelsDream - Wto Mar 20, 2007 23:14

gijane, ja bym proponowala delikatny szampon dla dzieci, ew. nizoral, Na zagranicznych stronach proponowano wanilię, ale jednak te nasze ekstrakty są mocno chemiczne i mogą uczulać.
Anonymous - Śro Mar 21, 2007 00:10

Albo łączyć na chusteczkach o zapachu miętowym, w klatce też je wyłożyć.
AngelsDream - Śro Mar 21, 2007 10:40

Viss, też racja - Cid [Coco] na takich jechał z Malborka do Warszawy z 3 maluchami i było bardzo ok.
gijane - Śro Mar 21, 2007 20:56

wykapalam chlopakow. puscilam ich na kanape. wlezli pod poduszke i siedzieli razem, przytuleni do siebie.
postanowilam wiec isc za ciosem- posprzatalam klateczke(czesc byla wogole nie uzywana przez grexa) i wpuscilam ich razem.

na poczatku bylo nawet niezle, zwiedzali glownie. silver wlazl do hamaka, ktory jest na samej gorze klatki. chyba postanowil, ze to bedzie jego bastion, bo staral sie odpedzic grexa jak ten podchodzil. jakis czas tak siedzieli, grex na dole, silver na gorze, wzgledny spokoj. ale w koncu grex stracil cierpliwosc, wpakowal sie na hamak i pogryzl silverkowi znowu plecki.

ciekawe, ze jak zanioslam ich razem na kanape, to po chwili znow lezeli kolo siebie. nic juz nie kapuje :/

AngelsDream - Śro Mar 21, 2007 21:04

gijane, trudno to wyjasnić... moze klatka jest dla nich za mała?
gijane - Śro Mar 21, 2007 21:06

kurcze, to troche problem. bo w wiekszej ,grexa, juz probowalam- wszystko dokladnie wyszorowalam, wypralam, poprzestawialam, ale nie dal sie nabrac, wiedzial ze to jego klatka.
mam tylko ta duza grexa, i dwie mniejsze, polaczone, w ktorych dzis probowalam.

nic to, moze bede ich spotykac na lozku, az w koncu grex zaakceptuje go na tyle, zeby wpuscic do swojej klatki?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group