Leczenie - Chory ogonek - osłabienie, ranki na łapkach, słabszy apetyt
buenobite - Śro Mar 27, 2019 16:39 Temat postu: Chory ogonek - osłabienie, ranki na łapkach, słabszy apetyt Od 2 tygodni walczę z chorobą u szczurka
Przyczyny mogą być różne, a choroba nie zdiagnozowana.
Może ktoś miał podobny przypadek
Objawy: osłabienie, ciągnie się po ziemi, jest osowiały. Ma zagojoną rankę w miejscu pazura w tylnej łapie, kolejną na wewnętrznej stronie przedniej łapy (tak od strony pyszczka) trochę mocniej, jakby sobie sam je wygryzał przez podraznienie. No i trzecią rankę też taką jak pierwsza na tej samej łapce też po na miejscu pazurka, zagojona.
Zauważalne jest: gorsza sierść szczególnie gdy go rozłoży, wypada. Możliwe że przez odwodnienie. Dziwi mnie różniesz ten aspekt z pazurkami, jak je stracił, tak ma zagojone ranki i nie odrasta mu pazur.
Pierw zauważyłem że dziwnie poruszał tylnymi łapami, prawie nie zauważalne to było bo poruszał się normalnie więc 2 dni myślałem że to złudzenie ale 3,4 dzień był już coraz słabszy aż całkiem opadł z sił więc pojechałem z nim do weta który dał antybiotyk, elektrolity i witaminy które postawiły go na nogi, jak skończył antybiotyk który mu wbijałem w domu i wszystkie leki to przez okolo tydzień było w porządku, nie był jakiś nadmiernie energiczny ale normalnie chodził, wykazywał zainteresowanie. Od normalności dzielił go tylko brak takiego roztrzepania w zabawie z drugim samcem.
Druga wizyta u weterynarza, mocniejsza dawka antybiotyku i steryd. Pomogło ale po dwóch dniach powrót do osłabienia, weterynarz wrócił do poprzednich leków które będzie brał ciut dłużej niż ostatnio i wizytę ma znów za 2 dni.
Wet zalecał diagnozę u specjalisty od zwierzaków egzotycznych bo zrobił dla niego tyle ile mógł w tym zdjęcie na początku czy coś nie zalega w brzuchu. Wykluczyło to po części zapchanie jakimś jedzeniem ale nie wykluczyło ciał obcych, sztucznych które to urządzenie akurat nie pokazuje
Trudno tez powiedzieć jak do tej choroby mają się zdarta łapka i palce w jego stópce bo wyglądają jakby zrobił je sobie sam przez jakiś nie wiem.. swąd? Generalnie się nie drapie nadmiernie ani nie wygryza przy mnie nic sobie, więc nie wiadomo jak to zrobił.
Drugi szczurek raczej nawet jeśli go zdominuje to nie robią sobie krzywdy więc na 90% odpada
Może ktoś coś doradzi :p ...
angelus - Śro Mar 27, 2019 21:04
buenobite, Przede wszystkim dobry szczurzy wet. To naprawdę podstawa, bo taki psio-koci najczęściej niestety niewiele poradzi. Tutaj masz listę polecanych wetów http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=126
Co do tych ranek, to aż do ostatniego zdania myślałam, że szczurek jest sam, z samotności często się samookaleczają. Jeżeli to nie to, to może jakaś choroba skory/pasożyty
W jakim wieku jest szczurek? Starsze ogony mają bardzo często problemy z tylnymi łapami.
Może jakiś uraz kręgosłupa? To niestety też często się zdarza.
Czy ma apetyt i pije normalnie?
Ogólnie przez neta nie zdiagnozujemy, możemy tylko zgadywać, idź jak najszybciej do jednego z polecanych szczurzych wetów.
Senthe - Śro Mar 27, 2019 21:21
buenobite napisał/a: | Wet zalecał diagnozę u specjalisty od zwierzaków egzotycznych |
No i to właśnie powinieneś zrobić, ponieważ losowi psio-koci weterynarze nie mają bladego pojęcia o leczeniu szczurów. Natychmiast znajdź jakiegoś polecanego szczurzego weterynarza w swojej okolicy!
4 dni do pierwszej wizyty, i 2 tygodnie nieskutecznego leczenia, to BARDZO długi czas dla szczura. Jego stan może być teraz o wiele gorszy niż wcześniej. Sterydy i antybiotyki ewidentnie tylko ukrywają problem i mogą źle wpływać na różne narządy wewnętrzne. Ale skąd tenże wet miałby to wiedzieć i jak kontrolować, skoro nie zrobił nawet głupiego badania krwi? Wątpliwe jest nawet to, że był w ogóle w stanie dobrać odpowiednie dawki leków. Szczur to nie jest mały pies.
Tylko marnujesz czas, który masz na profesjonalną diagnozę i wdrożenie odpowiedniego leczenia. Możliwe, że ze szczura niedługo w ogóle nie będzie co zbierać. Marsz do weta - tylko mającego odpowiednią wiedzę tym razem.
Pyl - Czw Mar 28, 2019 00:50
buenobite, dziewczyny dobrze piszą - dobry, szczurzy weterynarz to podstawa, nawet jeśli trzeba pojechać na drugi komiec miasta lub do innej miejscowości - warto. I to niestety bardzo pilnie. Trzymam kciuki.
Anonymous - Sob Mar 30, 2019 20:51
Nie mam pojęcia, co to może być za choróbsko, może przysadka, czy padaczka... Ale leczenie sterydami i antybiotykiem na pewno nie pomoże. Masz tu listę polecanych weterynarzy:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=15779
Życzę dużo zdrowia dla Twojego ogonka
//edit
Jedyne co możesz w tej chwili zrobić, to podać dla szczurka pół saszetki Vibovit Bobas do poidła i 2-3 krople witaminy C w czymś smacznym, n.p Sinlacu.
No i sprawdź czy szczur nie ma żadnych pasożytów lub świerzbu.
|
|
|