O szczurach ogólnie - Mieszaniec miedzyszczepowy, szczep wistar, nazewnictwo
Szopenn - Wto Kwi 17, 2007 18:53 Temat postu: Mieszaniec miedzyszczepowy, szczep wistar, nazewnictwo Witam, gnębi mnie pytanie co to znaczy ze szczur pochodzi z szczepu wistar (i co to jest ten wistar). Co to znaczy, że jest mieszańcem międzyszczepowym i czy można takie szczurki między sobą krzyżować.
PALATINA - Wto Kwi 17, 2007 20:11
Wistar to szczep laboratoryjny.
Nie rozumiem, o co pytasz?
Szopenn - Wto Kwi 17, 2007 20:18
to pytam o to co to jest ten wistar <już sie dowiedziałem> i czy można je krzyzować z sobą wistarka z zwykłym z zoologicznego czy to niebedzie złe dla młodych??
Anonymous - Wto Kwi 17, 2007 20:19
Dopuszczanie szczura z zoologicznego juz jest zle dla mlodych
PALATINA - Wto Kwi 17, 2007 20:27
To są szczury krzyżowane przez setki pokoleń w pokrewieństwie, żeby uzyskać jak najbardziej podobne genotypowo zwierzęta (większość genów to zdaje się homozygoty recesywne - Poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo w sumie dużo na temat nie wiem). Już samo to źle rokuje potomstwu.
Ja osobiście posiadałam wiele laboratoryjnych wistarów. Wszystkie samce umarły mi na zapalenie płuc, więc chyba z ich zdrowiem nie wszystko jest oki.
Na pewno nie radzę rozmnażać takich szczurów.
----
EDIT:
Szczur w moim avacie to wistar z lab.
Wszystkie wistary to albinosy, oczywiście.
AngelsDream - Wto Kwi 17, 2007 20:54
Szopenn, ja mam tylko pytanie poboczne - po co ci wiedza nt. rozmnażania szczurów?
pituophis - Śro Kwi 18, 2007 07:49
Akurat wistary są szczepem zdrowym, długowiecznym, płodnym i niskorakowym. Jedne z nnielicznych trzylatków, które znałem to były właśnie wistary.
Po skrzyżowaniu ze szczurem "ze sklepu" może wyjść wszystko....
Nisia - Śro Kwi 18, 2007 08:30
pituophis napisał/a: | Akurat wistary są szczepem zdrowym, długowiecznym, płodnym i niskorakowym. Jedne z nnielicznych trzylatków, które znałem to były właśnie wistary. |
No własnie słyszałam podobne rzeczy. Że wistary to szczury bez obciążeń genetycznych, wykorzystywane m.in. w laboratoriach onkologicznych.
Zresztą, nie wszystkie albinosy to wistary. Wistary charakteryzują się szeroką głową, dużymi uszami i ogonem krótszym od długości ciała (z anglojęzycznej wikipedii).
Choć wistary są podobno bardzo popularne. I, rzeczywiście, wszystkie są krewnymi - aby genotyp był identyczny (co nie oznacza obciążen genetycznych - jesli jeden szczur nie ma skłonności do raka, to pozostałe też nie mają prawa mieć). O wistarach można poczytać tu: http://www.amphilsoc.org/library/mendel/1998.htm
Anonymous - Śro Kwi 18, 2007 09:25
Nisia napisał/a: | No własnie słyszałam podobne rzeczy. Że wistary to szczury bez obciążeń genetycznych, wykorzystywane m.in. w laboratoriach onkologicznych.
| dokładnie o to chodzi w tej linii. Są to szczury bardzo ściśle "skrojone" pod nierakowość.
W czwartek jeszcze się dopytam o dalsze szczegóły, ale ogólnie wygląda to tak, że jest kilka podstawowych linii szczurów laboratoryjnych, właśnie po to aby moża było je stosować do różnych celów. Wistar jest szczepem "najczystszym".
Nisia - Śro Kwi 18, 2007 09:36
Viss napisał/a: | Są to szczury bardzo ściśle "skrojone" pod nierakowość. |
Gwoli szczegółów, aby nie było niedomówień.
Te szczurki chorują czasem na raka, ale są to raki wywołane farmakologicznie. Wistary nie powinny chorować "same z siebie".
Anonymous - Śro Kwi 18, 2007 09:48
Nisia napisał/a: | Te szczurki chorują czasem na raka, ale są to raki wywołane farmakologicznie. | ... a poniewaz żadne z nas wywoływać raka farmakologicznie nie będzie, nie widzę tu niedomówień
Choć swoja drogą ciekawa jestem jaki procent wistarów choruje na raka "sami z siebie". Ktos sie natkną może na takie dane?
Nisia - Śro Kwi 18, 2007 09:50
Viss napisał/a: | nie widzę tu niedomówień |
Chodziło mi o sytuację, gdy ktos by usłyszał, że w jakims laboratorium wistary chorują na raka i siał zamęt, że one takie chorowite.
AngelsDream - Śro Kwi 18, 2007 09:50
Viss napisał/a: | Choć swoja drogą ciekawa jestem jaki procent wistarów choruje na raka "sami z siebie". Ktos sie natkną może na takie dane? |
No i tu wypada zapytać Pithu - kto jak kto, ale on może to wiedzieć
Anonymous - Śro Kwi 18, 2007 10:02
Można by też poprosić z Instytutu Nenckiego o dane, jeśli takowe mają i udostępniają. Zaraz sie wokół tego zakręcę, jestem bardzo ciekawa. Może z takich wistarów i dzikusów wyprowadzić nową linię? Pomyślcie jaką to daje szanse na, za przeproszeniem, czystość genów.
Nisia - Śro Kwi 18, 2007 10:20
Viss, albo skontaktowac się z Wistar Institute (gdzie wyprowadzili tę linię).
Co do wyprowadzania nowej linii. Rozmawiałam o tym chyba z Kacprzakową. Są szanse na niezłe wyniki...
Ale to by musiały być 100% wistary, "czyste" i zdrowe.
|
|
|