Mioty adoptowane - [Warszawa] 5. miesięczne samiczki: niebieska, biała i czarna
nimka - Czw Kwi 18, 2013 15:27 Temat postu: [Warszawa] 5. miesięczne samiczki: niebieska, biała i czarna UWAGA! Aktualne wiadomości (szczury do adopcji) w tym poście oraz kolejnych: http://forum.szczury.biz/...p=896242#896242
1. Liczba szczurów do oddania: 3-4
2. Płeć szczurów: 1 samczyk (czarny) i 3 samiczki (2 jasno niebieskie i 1 biała)
3. Wiek szczurów: od 4 do 6 tygodni.
4. Miasto: Warszawa. Możliwość adopcji do innych miast pod warunkiem zatwierdzonej przeze mnie wizyty przedadopcyjnej.
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: O ile wspólnymi siłami coś wymyślimy
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: brak zdrowe
7. Charakter, usposobienie szczurów: łagodne, ciekawskie, towarzyskie, chwilowo nieco wypłoszone, ale bardzo nieznacznie. Uzupełnię jak je bardziej poznam.
8. Stosunek szczurów do człowieka: patrz punkt wyżej
9. Stosunek do innych szczurów: łagodne, towarzyskie, pokojowo nastawione
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: ---
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: terrarysta sobie namnożył, do mnie przyjechały tylko na DT.
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: Tak. Samczyk oddzielony od samiczek. Niestety dopiero jak do mnie przyjechał. Miały być wszystkie samice, tylko pani która je awaryjnie wzięła na DT nie zauważyła jajek I to niestety może nie być ostatni samczyk w domniemanej gromadce samych samiczek u tej pani. A do niedzieli i tak miały kontakt z samcami...
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: brak
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: samiczki najchętniej w parce (biała + niebieska), ale to nie jest wymóg konieczny, a samczyk chętnie dołączy do jakiegoś młodego stada.
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: wizyta przedadopcyjna; podpisanie umowy adopcyjnej; poświęcanie szczurowi wystarczającej ilości czasu; posiadanie wystarczająco dużej klatki; posiadanie już przynajmniej jednego szczurka tej samej płci lub adoptowanie ode mnie dwóch samiczek; zapewnienie opieki weterynaryjnej u lekarzy, którzy mają doświadczenie w leczeniu szczurów. W domu mogą mieszkać inne zwierzęta oraz dzieci , pod warunkiem zapewnienia szczurom bezpieczeństwa.
Aha: u mnie będą miały kontakt z kotami, więc nie powinny się kotów bać, gdyby ktoś się zastanawiał nad adopcją, w wypadku kota w domu.
16. Zdjęcia szczurów: Będą jak naładuję baterie i w trakcie też będę wrzucać nowe. Na razie głównie zdjęcia zbiorcze.
17. Kontakt: na pw, a jeśli ktoś z poza forum: proszę pytać w wątku o kontakt
18. Kilka słów o szczurze: Już chyba wyżej wszystko napisałam...
Szczurki przyjechały dziś do mnie z Wrocławia, w niedzielę zostały zabrane od terrarysty, któremu się "wymskło" z rozmnażaniem i w wyniku tego odebrane zostały mu wszystkie szczury w ilości sztuk... ponad 60.
Przyjechało do mnie 5 sztuk młodego szczura. Miało być 5 samiczek. Okazało się jednak, że czarne to samczyk. Docelowo miała zostać u mnie tylko jedna biała samiczka (bo są dwie), ale jeszcze się waham czy też niebieskiej sobie nie zostawić...
Ze względu na to, że u części samiczek może być podejrzenie ciąży - mogą zostać wydane do adopcji dopiero po jej wykluczeniu, czyli za 3 tygodnie. Można jednak już teraz rezerwować maluchy. Samczyk może być adoptowany już od razu.
smalcowna - Pią Kwi 19, 2013 19:22
Chłopczyk jeszcze jest??
Starsza Pani - Pią Kwi 19, 2013 19:58
smalcowna napisał/a: | Chłopczyk jeszcze jest?? |
Nawet jakby tego nie było, to we Wrocławiu jeszcze trochę ich zostało. Więc biegnij zdać egzamin , a chłopak się na pewno znajdzie.
nimka - Pią Kwi 19, 2013 20:31
smalcowna napisał/a: | Chłopczyk jeszcze jest?? |
Tak i bardzo zależy mi na znalezieniu szybko dla niego dobrego domu, bo biedak nie ma się z kim bawić - mój Czesiu go zaakceptował, ale poza tym go totalnie olewa.
nimka - Pią Kwi 19, 2013 21:07
Zdjęcia:
Częstujcie się
dziewczynki + gościnnie moja 2-letnia Myszaczek:
chłopczyk:
majlena - Pią Kwi 19, 2013 23:14
jakie cudne szkraby pięknie wyglądają te różnice kolorków, kontrast: białe, niebieskie i te oczka. kontrasty...
dobrze, że nie było ich u mnie, jeszcze bym się zakochała a mamy full.
helhaim - Sob Kwi 20, 2013 08:23
no urodziwe szczurasy nie ma co:)
oby szybko znalazly domy
nimka - Sob Kwi 20, 2013 13:00
Na razie wszystkie maluchy zarezerwowane, ale można nadal zgłaszać propozycje domów na pw, będą w zapasie lub w razie rezygnacji domów.
Dla tych, którzy by chcieli czarne lub czarno-białe albo białe szczurki różnej płci, zapraszam tutaj:
http://forum.szczury.biz/...p=863701#863701
Transport da się załatwić z pomocą forum lub znajomych królika
Aha - tylko proszę nie zamykać tematu
Poinformuję jak szczurki się już przeprowadzą do nowych domów.
nimka - Sob Kwi 20, 2013 20:52
Jedna niebieska samiczka jest wolna (ja się rozmyśliłam ech... chciałam ją sobie zostawić, ale nie mogę).
Proszę o zgłoszenia. Najchętniej domki z okolic Warszawy, chętnie z przynajmniej częściowo młodym, przyjacielskim, żywiołowym stadem - bardzo chętnie z jakimś szczurkiem w wieku 2-3 miesięcy.
Inne propozycje też rozpatrzę
Więc tak:
- chłopaczek będzie mieszkać u smalcowna w Warszawie
- biała i niebieska będzie mieszkać u Fiolka27 w okolicach Warszawy
- druga biała planowo zostaje u mnie na stałe
- jedna z niebieskich jest wolna! jeszcze nie jest podjęta decyzja do kogo pojedzie!
Świeże zdjęcia:
Przepraszam za jakość, ale robione wieczorem badziewnym aparatem. Nie miałam na razie czasu na zdjęcia rano - jak światło jest dobre.
Asica21 - Nie Kwi 21, 2013 08:23
Piękne myszki, serce mi pęka jak pomyślę, że już nie mogę mieć ogonków .
Za cudowne domki
nimka - Nie Kwi 21, 2013 18:08
Dziś byliśmy na wizycie w lecznicy PulsVet.
Jako, że u niektórych szczurów z tego stada (u dorosłych samiczek, które przyjechały na DT do Warszawy) został wykryty świerzb, całe towarzystwo dostało stronghold na kark, oczywiście w precyzyjnie odmierzonych dawkach. Zarówno dzieciaki jak i moje szczury, żeby nie było tak, że małe nie złapią, a moje złapią
Same dzieciaki raczej nie mają objawów, albo na tyle niewidoczne że trudno coś powiedzieć.
Wiek maluchów:
- mniejsza niebieska (ta "bez pasemek") ma ok. 6 tygodni
- reszta samiczek ma ok. 8 tygodni
- chłopczyk... nie pytałam, bo nie było go na wizycie, ale moim zdaniem ma 4-5 tygodni, bo jest nawet mniejszy od tej najmniejszej niebieskiej.
Waga dzieciaków:
- mała niebieska 98 g
- duża niebieska 120 g
- moja biała 108 g
- druga biała 110 g
jakoś tak
- chłopiec na moje oko, porównując do samiczek waży 80-90 g na dziś.
Mała niebieska ma zapisany lek przeciwzapalny, tolfedyne, mam podawać przez 5-6 dni 1-2 razy dziennie po 1/12 tabletki.
Ponieważ najgłośniej świszczy, chrumka i kicha.
Reszta ciutkę podziębiona, ale nie jest źle.
Aha - chłopczyk nie kicha, nie ma też żadnych zmian na skórze, więc go nie zabierałam, bo i tak nie miałam w co go wsadzić - z małego transportera by wyszedł, bo odstępy są za duże, a mam łącznie tylko dwa transporterki.
Wizyta samych maluchów + leki = 76zł...
nimka - Pon Kwi 22, 2013 07:51
Nowe zdjęcia:
chłopaczek:
biała nie moja:
klatka dziewczyn i towarzysko Pchełki:
stwierdziłam, że na razie specjalnie będzie taka mała klatka, bo łatwiej i oswajać i sprzątać (nie czują się łapane, bo za nimi nie muszę ganiać, po prostu wkładam rękę i wyjmuję).
To królicza 60-tka.
to czarne to oczywiście moja Pchełka, a nie chłopak
na razie trochę, później wstawię więcej z tej sesji
edit: i jeszcze trochę zdjęć z tamtej sesji:
nimka - Śro Maj 01, 2013 04:09
Maluchy:
(na pierwszym zdjęciu po prawej czarna Pchełka moja )
Maluchy już prawie nie kichają, za to dziś rozfurkała się Pchełka, która jest z nimi w klatce. Oby to było tylko przeziębienie
Dodane 1 maja 2013, godz. 32:11:
Dzisiejsze zdjęcia maluchów:
Biała nie moja:
Mój Czesław z czarnym chłopaczkiem (zamieszka w Warszawie):
Komentarz: biała z naciętym uchem (ta nie moja, która zamieszka razem z młodszą niebieską) jest raczej tylko na tych zdjęciach, na których widać wyraźnie te jej ucho Na pozostałych jest moja biała (czemu? - bo podczas sesji zdjęciowej ta nie moja wolała kopać tunele pod kołdrą ). Niebieskie: młodsza ma ciemną plamkę nad kolanem po lewej stronie ciała, starsza (która zamieszka w Krakowie) ma lekko widoczne pasemka i oczywiście brak widocznej ciemnej plamy na boku
Fiolka27 - Sob Maj 04, 2013 14:16
Słodziaki
Ależ urosły przez tydzień
nimka - Nie Maj 05, 2013 20:15
Czarny chłopczyk już w nowym domu
Ze szczurzym kolegą wstępnie zapoznany - były tylko cichutkie piski małego i zero agresji ze strony starszego kolegi, także wróżę spokojne łączenie
Dziewczynki już przestały kichać, nic nowego się u nich też nie wykluło. Żadnych pasożytów i zmian skórnych nie ma. Rujki na razie zauważone przeze mnie były u niebieskiej-starszej i białej-nie-mojej. Moja biała nie wygląda podejrzanie, za to najmniejsza niebieska jakoś tak niepewnie. Na dniach i tak wszystko się rozjaśni.
|
|
|