Mioty adoptowane - [Warszawa] Stefanki - dumbo reksy
Martini - Nie Cze 03, 2012 23:24 Temat postu: [Warszawa] Stefanki - dumbo reksy 03.12.2012: Hmmm...Treść pierwszego postu wymaga nieco, hmm, odświeżenia, niech mi ktoś podeśle zastrzyk weny na PW... Bo będziecie czekać do wiosny!
Przy okazji tego wyznania - gratulujemy rodzinie czempiona
Nasz dzielny Stefan przed opuszczeniem domu zdążył spłodzić jeszcze kilkoro dzieci, co wpadło do głowy Pyl. Cegriiz nawiązała kontakt z opiekunem mamy - Dziabągi i tym sposobem mamy do adopcji kolejną gromadkę maluchów. Ostatnie dzieciaki Stefana zdecydowałyśmy się nazwać słodko, żeby słodko zakończyć całą znaną wielu forumowiczom historię, do której nie widzę potrzeby wracać. Po prostu uznajmy, że mamy wpadkowy miot do wyadoptowania i nie dyskutujmy nad jego pojawieniem się na świecie, cieszmy się, że znamy sympatycznego ojca i sympatyczne rodzeństwo, co pozwoli nam mieć szerszy rzut oka na tę rodzinkę.
Odświeżone wieści: Stefanki urodziły się 5.05.2012. Wszystkie są w Pylkowie od 1.06, były już u weta i są intensywne dokarmianie:). Mają jaja wszołów, a może i świeżba , jutro opowiemy dalej. 01.06 dostały pierwszą dawkę kropli.
Pylowe foty Stefanków
W tym momencie wszystkie szczurki są zarezerwowane
Albik - albinos/ syjam, dumbo rex: rezerwacja: Motylove, Wrocław
Agutek - agouti, dumbo rex : od 25.06 u Missshy
Czarno - czarny - czarny dumbo rex: 07.07 w drodze do Taivas
Czarno - biały - czarny dumbo rex, już w nowym domku
Szaraczek - czarno - szarawy, dumbo rex: od 25.06 u Missshy
Uwaga! Jeden maluch jest zarezerwowany, ponieważ przyszłemu opiekunowi umaszczenie jest obojętne, będzie to ostatni wolny szczurek.
W miocie było dziewięć maluchów (jednej dziewczynce znalazł dom poprzedni opiekun, drugiej Cegriiz, dwie 7.06 pojechały na Śląsk).
Obowiązuje ankieta adopcyjna, nie obowiązuje kolejność zgłoszeń:) Staram się pomóc w szukaniu transportu, ale mam ograniczenia czasowe.
Zainteresowanych adopcją proszę o PW opatrzoną tematem "Stefanki" - wysyłam link do ankiety, ustalamy, czy nasze oczekiwania się spotykają. Proszę o nieprzysyłanie krążącej po forach ankiety adopcyjnej.
pszczoła - Nie Cze 03, 2012 23:31
W jakim wieku są maluchy?
adrihnn - Nie Cze 03, 2012 23:49
a albinosek ma czerwone oczka? i jest taki bardzo biały?
Pyl - Pon Cze 04, 2012 00:06
adrihnn, tak, albinosy mają czerwone oczka i są białe Jest jeszcze jakieś ryzyko, że to syjam (były w poprzednim miocie), ale na moje laickie oko na razie nie wygląda. Ale na wszelki wypadek gwarancji za albinosa nie daję
Martini - Pon Cze 04, 2012 19:52
Aśśś, będą, rozumiemy z Pyl potrzebę oczarowania niezaszczurzonych, ale priorytetem jest dla nas zdrowie maluchów - teraz chlopaki są chyba osluchiwani:)
Martini - Pon Cze 04, 2012 20:50
nubijka, może w M. wszyscy wspominają Stefana i robią burzę mózgów nad podobieństwami...
Aśśś, wybaczamy:)
Kasia_89, z szacunkiem o ojcu swojego szczura!
pszczoła - Pon Cze 04, 2012 23:06
Off-Topic: | ten to się dzieci narobił i napracował w życiu tylko alimenty kto zapłaci? |
freyasouris - Wto Cze 05, 2012 15:33
też jestem ciekawa jak tam młodsze rodzeństwo mojej Rubi się miewa. Ogromnie mi szkoda, że ojciec zabronił mi przynieść kolejnego ciura
Pyl - Śro Cze 06, 2012 01:58
Chłopaki osłuchane "pozytywnie" - poza zachwytami pani dr i szemraniem czekających w kolejce nic innego nie było słychać
Mam tylko dokarmiać, szczególnie albinoska, bo najmniejszy z gromadki i dość pusto w brzuszku miał (ale on woli biegać niż jeść, co poradzę).
Wszystkie ładnie przybrały już na wadze - w piątek ważyły 55-72, dziś koło 80-105 g. Aż dziwne, że tak dużo, bo wyglądają na niedużych.
No i ze względu na jajeczka pasożytów na sierści dostały wciernie Iwermektynę (ale to już w piątek) - oczywiście będzie trzeba to powtórzyć.
A fotki będą, ale dajcie chwilkę.
Pyl - Śro Cze 06, 2012 18:43
Chceta to mata.
Agutek 112 g - już w nowym domku u Misssha Warszawa - Happy
Pierwszy wyskakiwał z transportera, pierwszy wychodzi z klatki, pierwszy zwiedza co się da - znów podróżnik?
Szaraczek 100 g - już w nowym domku u Misssha Warszawa - Lucky
Wykapany model, tylko całować. Prawdopodobnie jest czarny, tylko dopiero odrasta mu futerko. Najbardziej przypomina tatusia
Czarno-czarny 105 g - rezerwacja taivas Gdynia - Ville
Prawdziwy podróżnik – wysprzątał mi dziś wszystkie kurze zza szafy zupełnie nic się tym nie przejmując.
Albik 95 g - rezerwacja Motylove Wrocław
Dwie przeciwności w jednym ciałku – ADHD i przytulak w jednym. W klatce ciągle gania i zaczepia innych, dla człowieka jest puchatkiem
Czarno-biały ok. 90g - pojechał już do nowego domku
Ma swoje zdanie (np. że waga jest groźna i na pewno go zje) i trudno go przekonać, że jest inaczej. Człowiek też na razie jest dla niego za duży. Ale brzuszek ma najpiękniejszy na świecie
Martini - Śro Cze 06, 2012 20:32
Moja mama właśnie rozpływa sie nad ich siostrami - jutro jadą na Śląsk:). Obie czarnulki, jedna mi uroczo wyleniała przez dwa dni...
taivas - Śro Cze 06, 2012 20:55
Geez, GMR w pełni, ale to przez mojego chłopa! Z tymi facetami to zawsze jakieś jaja Uparł się na czarnego i nie ma, że boli ;D
Motylove - Śro Cze 06, 2012 21:15
Wszystkie brzunia do całowania
Bardzo nie lubię mojej dużej klatki...
taivas - Śro Cze 06, 2012 21:21
Może hurtowo zaadoptujemy starą ekipą, jak Wuszątka? Motylove, co Ty na to? Jeszcze tylko natkapatka do kompletu, hehehe
Motylove - Śro Cze 06, 2012 21:39
taivas, aż mnie w brzuchu ściska... Zastanawiające.
Aczkolwiek nie wiem, bo w tym miesiącu mam "przypisanego" jednego szczura z hodowli. Czemu to jest aż tak bardzo kusząca propozycja?
|
|
|