Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Co gryzą i niszcza szczury? Dlaczego?
Autor Wiadomość
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 30, 2006 14:16   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Viss, to moje szczury są w takim razie geniuszami i idę się pomodlić, żeby maluchy też takie były... Ja naprawdę w porównaniu z niektorymi osobami - nie mam nic zniszczonego i się cieszę.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 30, 2006 14:18   

Zazdroszczę, bo u mnie totalna samowolka :lol: no nie, jest jedna rzecz, której nauczyłam. Juz nie wchodza na mnie po gołej nodze 8)
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 30, 2006 19:27   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Moje pytania zmierzały do tego by uświadomićwszystkim właścicielom szczurów, że jeżeli docenią ich inteligencję to mogą się z nimi dogadać i na prawdę żyć w zgodzie. Chodzi mi o to, że w przypadku wychowania szczurów największym błędem jest uważanie że są głupie i nieczego nie da się ich nauczyć czy po prostu wytłumaczyć. Wiele razy już mi udowodniły, że potrafią myśleć i rozumieją jak coś robią źle czy dobrze. Wystarczy tylko uwierzyć w nie.
 
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Lis 30, 2006 19:50   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


Szczególnie rozumieją jak coś robią źle... Czasami mam wrażenie, że one sprawdzają jaką granicę im wyznaczyłam i do czego mogą się posunąć. Mają np. idealne rozeznanie terenu. Tzn. jeżeli gdzieś wcześniej była dziura, a ja ją zastawiłam, to próbują się do niej dokopać choćby nie wiem jak była zasłonięta. Z drugiej strony wiem, że jak im się udowodni, że gdzieś przejścia nie ma, to one w to uwierzą. Drobny przykład:
Wczesniej odgradzałam częśc pokoju od ich wybiegu walizką. Doskonale wiedziały, że mozna było tam wcześniej chodzić dlatego na walizkę wskakiwały i przełaziły na niedozwoloną część. Obecnie część niedozwolona jest już dla nich otwarta. Walizka została wstawiona w drzwi. W identyczny sposob jak stała na środku pokoju, lecz one nie mają pojęcia, że tam jest przejście. dla nich jest tam bariera nad której wysokością się nie zastanawiają. Nie da się wyczuć bezpośrednio - odpada. A przecież wystarczyłoby podskoczyć ;)
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
Niuniak 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 133
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 16:02   
   Zwierzątka: Szczuraki : Manfred, Leon, Kasieńka, Kuba =)


jak zajmowałam się szynszylem znajomego z braku miejsca mieszkał w koszu na bieliznę z dość dużymi dziurami. jak puściłam szczurka próbował za wszelką cenę dostać się do szynszyla, więc wkładał łapki przez kratki i próbował go sięgnąć. raz udało mu się to i wyrwał szynszylowi włosy tak że tamten z wrzaskiem odskoczył - pierwsza reakcja szczurka : stanął w bezruchu i patrzył na mnie jak zareaguję :P najfajniejsze w tej sytuacji bylo to jak on wyglądał jak w swojej małej "piąstce" trzymał kilka włosków i patrzył na mnie wzrokiem : Ja nic nie zrobiłem!
:wink:
_________________

 
 
     
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 10:42   
   Zwierzątka: ......


I odkryłam kolejną stratę, zeżarły kabel od odtwarzacza video, odłączony od prądu, więc zeżarły dosłownie, posiekały na drobne kawałki. Video stało u dziecka pod szafka, a kabel zawieruszył się gdzieś w pluszakach i odkryłam sprzątając... grrr, sprzęt nieużywany i wsumie niepotrzebny, ale żeby zaraz gryźć.. nooo :evil:
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
nev!
[Usunięty]

Wysłany: Wto Gru 05, 2006 12:51   

moja szczurzyca świętej pamięci zresztą namiętnie ulepszała moją odzież. Bo jeśli już ma siedzieć w moim swetrze, to dlaczego by nie wyciąć kilku kolejnych otworów ewakuacyjnych? :|
 
     
Gość

Wysłany: Wto Gru 05, 2006 14:51   

A moje pogryzly "tylko" babel od ladowarki, kabel od telefonu, ogonek szczura z Ikei, przysisk od drukarki no i nie mam polowy ziemi w skrzydlokwiacie. Po za tym to chyba z 5 kabli jest nadryzionych, naszczescie juz je zabezpieczylam :wink:
 
     
nev!
[Usunięty]

Wysłany: Wto Gru 05, 2006 18:42   

wczoraj Muniek zainteresował się kablem, ale mu go zabrałam... z nimi jak z małymi dziećmi...
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 18:45   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


nev!, a to fakt - nawet gorzej, jak z dziećmi... Dzieci nie są aż tak złośliwe niszczycielskie.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 18:52   

AngelsDream napisał/a:
Dzieci nie są aż tak złośliwe niszczycielskie.

Wydaje mi się, że to właśnie dzieci są złośliwie niszczycielskie, a szczury są po prostu niszczycielskie. Bez złośliwości. raczej z czystej ciekawości i chęci zabawy. Złośliwości u szczurów nie zauważyłam. U dzieci owszem :)
 
 
     
nev!
[Usunięty]

Wysłany: Wto Gru 05, 2006 19:14   

no to może ja jakieś grzeczne dzieci znam... chodziło mi o to, że szczurki cały czas trzeba mieć na oku, a kiedy robi się podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno, trzeba od razu interweniować, bo pewnie coś kreatywnego robią...
 
     
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 19:26   
   Zwierzątka: ......


Identycznie jak dzieci, nev!, identycznie :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez helen.ch Wto Gru 05, 2006 19:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 19:27   

Jeśli idzie o takie postawienie sprawy, to ja się z Wami zgadzam :D
Jeśli jest nagła cisza, to już wiadomo, że ogonki włączyły sobie "kreatywność" :D
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Wto Gru 05, 2006 20:10   
   Zwierzątka: kotka Puma


marchewa, ja zauważyłam złośliwość, i to jak :mrgreen: Iset była wredotą taką - jak się jej czegoś zabraniało to wracała ze zdwojoną energią, wnerwiona na maksa (głównie jej celem była wykładzina we wszystkich "kątach"), jak się ją odciągało to potrafiła odwrócić się i dziabnąć (ale tak ostrzegawczo, nigdy do krwi), zawsze filowała czy patrzę i jak nie patrzyłam to wyrywała wykładzinę pod drzwiami, a jak patrzyłam to myła się i była bardzo grzeczna ;)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.24 sekundy. Zapytań do SQL: 11