Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gato
Sob Sty 13, 2007 15:37
Objawy neurologiczne - zapalenie mózgu, wylew
Autor Wiadomość
H. 


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Mar 2007
Posty: 2925
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 13:07   
   Zwierzątka: doge


Naciol, uoo matko, to wygląda przerażająco .. :/ ;(
 
     
Naciol 
twój koszmar senny



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lis 2006
Posty: 1511
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 13:26   
   Zwierzątka: trzy czterołapy


Ba, z takim szczurkiem trzeba bardzo uważać, Rashne spadłby mi ze stołu u weterynarza co najmniej kilka razy. W ogóle nie ogarnia, gdzie jest góra, a gdzie dół. Biega jak opętany, nie wie, o co chodzi.
Ale co najważniejsze je i pije normalnie, nie ma problemu z utrzymywaniem jedzenia w łapkach, o ile znajdzie sobie odpowiednią pozycję i zachowa przy tym równowagę.
_________________

ze mną: Freya, Mokka, Ąnygsia Qchana WWW

za TM: Thor, Toxic, Rashne, Reggae, Catti-brie, Mii
 
     
witch 



Dołączyła: 12 Mar 2007
Posty: 20
Skąd: londek
  Wysłany: Pon Sty 12, 2009 13:02   
   Zwierzątka: Szczurencjusz[*]Pyza[*],Gilotyna,Histeria,Luna


Hej,
przejzalam temat zapalenia mozgu z gory na dol i troche sie zaplatalam,tylko kilka objawow mi tu pasuje....
Luniek(1.5r) od jakiegos czasu swiszczal,zero innych objawow-byla na baytrilu-pomagalo na krotko.Nie oddychala dziwnie caly czas,przez chwilke,potem godzina spokoju i od nowa.Dostawala wit.C i to pomoglo.Od kilku dni zauwazylam ze jest bardzo ospala i nie trzyma jedzenia w lapkach.Wet powiedzial,ze to zapalenie pluc(ale osluchowo byla czysta!Zasugerowalam problemy z kregoslupem(tak powiedzial znajomy wet-Polak).Mloda dostala baytril 0.1,plus Metacam(1 kropla) i ronaxan.Sama podaje jej jeszcze wit.B.
Generalnie oslabione ma przednie lapki i jest w stanie umyc sobie tylko pyszczek,wczoraj sie przewrocila gdy chciala umyc reszte-wczesniej nawet nie probowala.Od wczoraj zaczela sama jesc warzywa(bo twardej karmy niet),ale nie pije,wiec wciskam jej napoj witaminowy,serek homo i gerberek,moze dzis bedzie chciala zjesc jajko.Zaczyna powoli wchodzic na domek i rano pierwszy raz od tygodnia wstala zeby sie ze mna przywitac.Siedzi w osobnej klatce,zaczyna biegac po dywanie,ale po pol godzinie idzie spac.
Nie znam sie,ale nie wyglada mi to do konca na zapalenie mozgu?Nawet w najmniejszym stopniu nie przypomina Ogonka z filmu.Macie moze jakies pomysly,plizzzz?Z gory dzieki.
_________________

 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sty 12, 2009 13:10   

witch, wydaje mi sie mało prawdopodobne, że to zapalenie mózgu. To, że nie utrzymywała jedzenia, czy nie mogła sie umyc nie musi wynikać z problemów neurologicznych, a np. z osłabienia.
Nie bardzo rozumiem jak wet może stwierdzic zapalenie płuc, podczas gdy osłuchowo nic na to nie wskazuje...
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 13:12   

Zapalenie mózgu ma to do siebie, że objawy nigdy nie są takie same. Ogólnie się przyjmuje, że jest to zespół objawów nerwowych. Czy jesteś pewna, że Twoja szczurcia nie ma innych objawów? Tak na odległość to trudno jest cokolwiek konkretnego powiedzieć. Może mała ma nowotwór, chociaż tutaj objawy by raczej nie ustępowały. Może spadła skądś i sobie lekko uszkodziła kręgosłup? Może też być wyczerpana poprzednią chorobą. Nie schudla bardzo przy zapaleniu płuc (tym poprzednim)?Trudno powiedzieć. Jednak zapalenie mózgu to też może być. Jeśli dotychczasowe leczenie pomaga, to ja bym je kontynuowała.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
witch 



Dołączyła: 12 Mar 2007
Posty: 20
Skąd: londek
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 13:18   
   Zwierzątka: Szczurencjusz[*]Pyza[*],Gilotyna,Histeria,Luna


No ulzylo mi,dzieki.
Nie schudla,zawsze taki klusek z niej byl i waga narazie nie leci.Innych objawow nie zaobserwowalam,a lampie sie na klatke jak szpak w telewizor,zeby zaobserwowac najmniejsze chocby zmiany i nic....
Ciesze sie z poprawy jaka nastapila w przeciagu ostatnich kilkunastu godzin.
Jak sie uda to sfilmuje Mloda wieczorem,wtedy zerkniecie jak bedziecie chcialy.
Dzieki;)
PS.a jesli chodz o weta to jest niby polecany przez angielski forum,ale serio,nikomu tu nie ufam.NHS i weterynarze sa tacy sami-jeden juz mi Pyze zastrzykiem usmiercil,przez przypadek oczywiscie.
http://www.youtube.com/watch?v=okHE0khgDAY
http://www.youtube.com/watch?v=4ie7gu_a-dY
nagralam;)
_________________

 
 
     
mysza-77 
W żałobie [']



Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 29
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 22:52   
   Zwierzątka: 1 dziewczynka


No i przyszło mi tutaj napisać. Moja Pixi (wspomniałam o tym w temacie Bólu :( ) ciezko zachorowała. Zaczęło sie od kichania spowodowanego przeciągiem w mieszkaniu. Pojechałam z nią do wetki, która po osłuchaniu i stwierdzeniu zmian w oskrzelach wypisała na tydzień enroxil wybrałyśmy go, ale że efektów nie było mysia dalej kichała a przy okazji zaczeła sie czuć gorzej - weszło osłabienie - zaczełam podawanie scanomune i vibovitu. Po kilku dniach zaczęło sie dziac jeszcze gorzej Pixi zaczeła tracić równowagę pojawił sie niedowład ... lała sie przez ręce. Pojechałam z nią szybko do wetki, która zapodała jej steryd i vit B domięśniowo na drugi dzień staneła na łapkach. Trzy dni podawania sterydu mineło a efektów nie widać jakby gorzej :( bo nawet już nie bardzo może jeść ani sie poruszać. Na tą chwilę bedę podawała scanomune,vit B complex i biseptol w zawiesinie. Nie ma sensu faszerować starydami wiecej. Pozosaje mi czekać.... :( i miec nadzieję że Pixuś sie wyliże. Trzymajcie kciuki ;(
 
     
witch 



Dołączyła: 12 Mar 2007
Posty: 20
Skąd: londek
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 23:03   
   Zwierzątka: Szczurencjusz[*]Pyza[*],Gilotyna,Histeria,Luna


Trzymamy mocno.
_________________

 
 
     
mysza-77 
W żałobie [']



Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 29
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 22:42   
   Zwierzątka: 1 dziewczynka


Hmm nie wiem czy mogę zacząć sie cieszyć: 3 dni stosowania biseptolu, scanomune i vit. B complex dało lepszy efekt niż 3 dni podawania sterydów Hmmm... Czy mogę zacząć sie cieszyć że Pixi wychodzi z tego??
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sty 19, 2009 00:01   

podawaj jeszcze Nootropil. I nie ciesz się za szybko. Przykro mi, ale to podstępna choroba. :glaszcze: :kciuki:
 
     
mysza-77 
W żałobie [']



Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 29
Wysłany: Pon Sty 19, 2009 18:42   
   Zwierzątka: 1 dziewczynka


A w jakich proporcjach mam podawać ?? I rozumiem, że w każdej chwili może być nawrót :/
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sty 19, 2009 23:26   

mysza-77 napisał/a:
I rozumiem, że w każdej chwili może być nawrót :/
tak, może się pogorszyć, a nawroty są po wyzdrowieniu.
mysza-77 napisał/a:
A w jakich proporcjach mam podawać ??
to zależy w jakiej jest postaci i jaka jest zawartość substancji czynnej.
 
     
mysza-77 
W żałobie [']



Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 29
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 12:32   
   Zwierzątka: 1 dziewczynka


W aptece bez recepty nie chcieli sprzedać. Rozmawiałam z wetem żeby wypisał receptę, ale on zaproponował żeby sie wstrzymać, bo skoro poprawia się szczurkowi, to niech zostanie przy tych lekach co jej podaję. Zbyt dużo leków to tez nie dobrze. No wiec narazie Pixi jest na lekach, o których pisałam we wczesniejszym topiku. Pozdrawiam i dzięki za pomoc. A czy jest szansa na powrót do zdrowia bez tych przykrych nawrotów?
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sty 20, 2009 13:07   

Nootropil nie jest lekiem. :roll: To preparat usprawniający przekazywanie impulsów nerwowych w mózgu, poprawia prawidłowe funkcjonowanie ukł. nerwowego, przełamuje także bariere krew-mózg, co ułatwia dostanie sie leków, dlatego podaje sie go przy zapaleniach mózgu.
 
     
mysza-77 
W żałobie [']



Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 29
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 19:46   
   Zwierzątka: 1 dziewczynka


Hmmm no i nie wiem co teraz. Podobno ten nootropil latwo przedawkowac. A ja w dodatku nie mam recepty na niego. Nie wiem na ile jest istotny w tym momencie skoro jest poprawa. A może iść i domagac sie recepty??
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 13