Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gato
Sob Sty 13, 2007 15:36
Martwica
Autor Wiadomość
ivi 



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 111
Skąd: Zakopane
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 00:59   
   Zwierzątka: Emilcia, Fuzja i Adziula :D


Martwica się zrobiła w miejscu, gdzie wetka dała jej zastrzyk... Dzisiaj dostała z drugiej strony, i mam nadzieję, że nic jej nie będzie... Ale mniej kicha teraz... Właśnie wróciłem z miasta, i kupiłem ten żel solcoseryl, no i zaraz jej posmaruje... Dla mnie nie ważne jest to, że może tam sierść stracić, byle by była zdrowa...
_________________


Lincie 05.2007 - 14.01.2009 ;(
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 10:42   
   Zwierzątka: kotka Puma


ivi, pewnie, najważniejsze żeby wyleczyć szczurka. Pokażę Ci, jak teraz wygląda miejsce gdzie Skrętka miała jedną z martwic:

http://img155.imageshack....0/rosofinv3.jpg

jak widzisz futerko odrasta częściowo. Natomiast moja druga szczurcia, Witka, miała kilka małych ranek, prawie po każdym zastrzyku, ale za to malutkie i nawet niczym nie smarowałam, samo zeszło :) Będzie dobrze, trzymam kciuki!
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 10:44   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


ivi, nie przejmuj się, jeśli futerko odrośnie w innym kolorze - to też normalne.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
ivi 



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 111
Skąd: Zakopane
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 18:13   
   Zwierzątka: Emilcia, Fuzja i Adziula :D


No i dziewczyny problem mam :( Małej zrobił sie już jakiś czas temu strup, no ale sie drapała i drapała, więc w końcu odpadł... Ale ona dalej się drapała, i patrzę wczoraj w nocy, a tu wydrapana dziura mniej więcej 1,5 mm x 2 mm :( Posmarowałem jej wczoraj, i dzisiaj solcoserylem... Myślicie, że powinienem z tym pójść do weta?? Boje się, że może sie wdać zakażenie...
_________________


Lincie 05.2007 - 14.01.2009 ;(
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 18:15   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


ivi, a solcoseryl nie pomaga?

Myślę, że weterynarz tu na razie nie wiele pomoże, ale obserwuj bacznie małą.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 18:28   
   Zwierzątka: kotka Puma


ivi, cierpliwości, może się jeszcze kilka strupów zrobić i ona za każdym razem zdrapie, ale za każdym razem strup będzie mniejszy i w końcu się zagoi - im większa martwica tym dłuższe gojenie, niestety. Jak zrobi się strup - nie smaruj solcoserylem, tylko to rozdrapane.
 
 
     
ivi 



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 111
Skąd: Zakopane
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 23:34   
   Zwierzątka: Emilcia, Fuzja i Adziula :D


Tak robie, ale jak zobaczyłem tą dziurkę, to się przeraziłem troszku :( Boje sie o nią... Rozumiecie mnie... Nie chce żeby coś się jej stało... Martwica ta koło główki jest strasznie duża, ale będę cierpliwie czekał, aż się zagoi... Aha, a solcoseryl pomaga...
_________________


Lincie 05.2007 - 14.01.2009 ;(
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 23:44   
   Zwierzątka: kotka Puma


ivi, pewnie, że rozumiemy :) dlatego pytałam, czy chcesz chitopan, sam widzisz jak to długo się goi. nie martw się, na pewno się zagoi :)
 
 
     
ivi 



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 111
Skąd: Zakopane
Wysłany: Wto Cze 26, 2007 23:53   
   Zwierzątka: Emilcia, Fuzja i Adziula :D


Mam takie pytanko, co myslicie o smarowaniu martwicy piochtaliną (nie wiem jak to się pisze) Mama mi dzisiaj mówiła, żebym spróbował, ale sie boje...
_________________


Lincie 05.2007 - 14.01.2009 ;(
 
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Śro Cze 27, 2007 09:25   
   Zwierzątka: Zoo


Mamie pewnie chodziło o Pyoctanine :roll:
Ja uważam, że to raczej średni pomysł, bo roztwór Pyoctaniny jest na spirytusie i nadaje sie raczej do dezynfekowania ran.

skopiowane z www.e-lek.pl :

Cytat:
Pyoctanina jest barwnikiem o właściwościach antyseptycznych. Działa na bakterie Gram-dodatnie (szczególnie gronkowce), oraz niektóre drożdżaki chorobotwórcze.

Preparat stosowany jest w bakteryjnych i grzybiczych zakażeniach skóry oraz do przemywania ran.
Posiada działanie przeciwbakteryjne, odkażające i osuszające.
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Śro Cze 27, 2007 09:51   
   Zwierzątka: kotka Puma


ivi, nie eksperymentuj. wiem, że taka martwica nieciekawie wygląda, ale szczurkowi nic nie będzie - musi minąć odpowiednio dużo czasu, aby się zagoiło. ja miałam szczura z wyrwanymi szwami po operacji, jak się trzepała to słychać było jak coś chlupoce - też nie wierzyłam, że się zagoi, a wystarczył rivanol i kilka posmarowań chitopanem - a dziura była wielkości monety (a bywają dużo większe nieszyte).

Ratata, chodziło mu raczej o piochtaninę, czyli fiolet gencjanowy, ale nie umiem nic o tym powiedzieć.
Ostatnio zmieniony przez falka Śro Cze 27, 2007 09:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
ivi 



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 111
Skąd: Zakopane
Wysłany: Śro Cze 27, 2007 10:03   
   Zwierzątka: Emilcia, Fuzja i Adziula :D


falka, dokładnie o to mi chodziło... Strasznie mi jej żal, jak widzę że sie drapie :( Wczoraj przez to drapanie z szafki spadła, ale na szczęście nic się jej nie stało... Ona ma tak, że zapiszczy, i za chwilkę biega w kółko drapiąc się...
_________________


Lincie 05.2007 - 14.01.2009 ;(
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Śro Cze 27, 2007 10:14   
   Zwierzątka: kotka Puma


ivi, drapie się być może dlatego, że solcoseryl przyspiesza gojenie, a jak coś się goi to swędzi. chitopan jest lepszy, bo tworzy błonkę pod którą rana się goi, tym niemniej szczurek zawsze sobie wszystko rozdrapie, bo to szczurek ;) naprawdę nie masz się czym martwić :glaszcze:
 
 
     
ivi 



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 111
Skąd: Zakopane
Wysłany: Śro Cze 27, 2007 10:33   
   Zwierzątka: Emilcia, Fuzja i Adziula :D


Nie martwiłem sie do czasu, dopóki nie zobaczyłem, że futerko w krwi jest :( No i boje się, że w końcu sobie cos zrobi jak spadnie znowu :(
_________________


Lincie 05.2007 - 14.01.2009 ;(
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Śro Cze 27, 2007 11:01   
   Zwierzątka: kotka Puma


ivi, Skrętka też miała krew na futerku... a co do spadania to niestety, ale musisz jej bardziej pilnować, jeśli tak szaleje ;)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 12