Alloszczur

[pituophis]

Wiewiorka to NIE szczur, zupelnie inna dieta. Swinka morska tez przez jogurt zachoruje, i co to ma wspolnego ze szczurami.

Szczury to "smieciozercy", im niewielkie ilosci tego typu smakolykow nie zaszkodza. Jogurt co kilka dni w malej ilosci to neutralny smakolyk. Ja daje kubki do wylizania, czasem jogurt naturalny.

[Oli]

[Fea]

Heike nie chce pic niczego poza jogurtem i innymi mlecznymi przetworami - nic mu nie dolega, ale na poczatku balansowalismy na granicy przebialczenia, dopiero po pewnym czasie organizm sie przyzwyczail.

[AngelsDream]

Off-Topic:

Fea, obecnie uważa się, że przabiałkowanie/przebiałczenie nie istnieje, a ew. reakcja organizmu, to alergia na białko - czasami w konkretnym produkcie, czasami ogólnie.

[Chyna]

[Nisia]

Chyna, mnie się wydaje, że u Frankiego problemem był nie jogurt, tylko guz, który pewnie uciskał też żołądek, czy jelita. Szczurek nie mógł prawidłowo jogurtu przetrawić i wydalić, więc sie mnożył problem. Nutri ma też w sobie dużo nabiału, więc się dokładało.

Z własnego doświadczenia wiem, że z jogurtem tez trzeba byc ostrożnym przy kamicy związanej z wapniem. Wtedy trzeba go mocno ograniczać (jak i inne produkty z wapniem).

[Chyna]

Nisia, nie no oczywiście, że problemem był guz.
I faktycznie - nie był w stanie trawić, nie był w stanie wydalić - więc się odkładało.

Nisia, nie no oczywiście, że problemem był guz.
I faktycznie - nie był w stanie trawić, nie był w stanie wydalić - więc się odkładało.

[Justka1]

Ja moim daje prawie codziennie jogurt naturalny oraz serki danio,zwykly twarozek.Nie widze u nich zadnych problemow z niestrawnoscia,czy innych,kupki maja normalne

[L.]

Ja moim tez daje jogurt, szczególnie jak sama jem, a jak im nie dam to wylizują kubeczek po jgourcie i nigdy nie zauwazyłam zandych problemów z wydalaniem .

[Natalia]

Jogurt dobra rzecz . Moje bardzo lubią, daję im jak sama jem. Ale staram się nie przesadzać.

[Chyna]

Naprawdę mnie uspokoiliście, bo swego czasu to im potrafiłam jeden kubek Danio wstawić na ok. 6 Opa w klatce i sobie jadły.
Ale fakt, z wydalaniem problemów nie mają, w sumie przecież jogurt jest zdrowy.
A mój Wet cosik chyba po swojej wiewiórce jest po prostu mocno przewrażliwiony i nie dałby teraz jogurtu żadnemu gryzoniowi - ot co! I ja mu się nie dziwię. Sama, gdybym jakiegoś gryzonia załatwiła jogurtem czy serkiem to potem bym była mega ostrożna i nieważne, czy wiewiórka, królik, mysz czy szczur.

Naprawdę mnie uspokoiliście, bo swego czasu to im potrafiłam jeden kubek Danio wstawić na ok. 6 Opa w klatce i sobie jadły.
Ale fakt, z wydalaniem problemów nie mają, w sumie przecież jogurt jest zdrowy.
A mój Wet cosik chyba po swojej wiewiórce jest po prostu mocno przewrażliwiony i nie dałby teraz jogurtu żadnemu gryzoniowi - ot co! I ja mu się nie dziwię. Sama, gdybym jakiegoś gryzonia załatwiła jogurtem czy serkiem to potem bym była mega ostrożna i nieważne, czy wiewiórka, królik, mysz czy szczur.

[zasadzkas]

Moje potrafią wpierniczać co drugi dzień i nic im nie jest. Czasem nawet wolą, niż gerberka, taki ich urok. Pamiętam o przebiałczeniu.

[AngelsDream]

zasadzkas, tak naprawdę jeśli szczur nie ma alergii na białko to teoretycznie może jeść ile wejdzie. No ale niestety alergia zwykle wychodzi tylko w praktyce: jak u nas u Kukriego.

[zasadzkas]

czyli przebiałczenie jak skaza białkowa u dzieci? wrodzona, jest albo jej nie ma?

Off-Topic:

opowiadała mi koleżanka, która pracowała w świetlicy o dzieciach ulicy, które przyniosły szczura, który wydrapał sobie oko, tak podejrzewam, że przez białko i głupotę ludzką, ofkors

[AngelsDream]

zasadzkas, tak teraz twierdzą weterynarze - aczkolwiek taka alergia może się pojawić z czasem. Dlatego z jogurtem jednak trzeba uważać - podobno białko mleka krowiego uczula bardziej niż inne.