Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Choroba czy zwykłe niedopatrzenie
Autor Wiadomość
Segreen 


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 51
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 10:17   Choroba czy zwykłe niedopatrzenie

Hej. Dzisiaj rano usłyszałem dźwięki starych nienaoliwionych drzwi, dochodzily z klatki .. Niestety Paige wydawala te dzwieki, skrzeczala wręcz gadała ! :D . No ale hmm zabrałem sie za sprzątanie klatki (ewidentnie o klatkach szczurow zapomniałem przez obowiązki szkolne..(kazdy nauczyciel zamierza zrobic po 2 spr a czasu 2 tyg tak wiec jest hardcore)) Tak wiec klatka byla zaniedbana i troche smierdząca (sam tego nei czuje, jakos przyzwyczailem sie do zapachu szczurow.) Ok klatka wyczyszczona hamaczki nowe rury umyte i ku mojemu zdziwnieniu Paige zamilkla :D I teraz nie wiem czy mozliwe jest to ze jej wlasny mocz ja dusil i dlatego tak charczala? Czy poprosu rozbudzila sie i na chwilke jej przeszlo? Robie ten temat w dziale leczenie poniewaz niekoniecznie musi byc to wina brudnych trocin. Czy ktos mial juz taki problem ktory nagle sie urwał po posprzątaniu?
 
     
greenfreak 



Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 329
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 11:18   
   Zwierzątka: 2 samiczki, 5 samców


To możliwe, aby wina leżała w brudnych trocinach. Parując, ten syf może podrażniać drogi oddechowe, a jak sam piszesz - w czystych od razu się uspokoiła.
Nie wiem, co rozumiesz przez "skrzeczała", u mnie zwykle "skrzeczą", jak się zdenerwują albo coś im się baardzo nie podoba, w takim przypadku to raczej występowałyby ogólne problemy z oddechem - dyszenie, świst?
_________________
Razem z nami: Nyu, Reki, Ricky, Pedro, Forfiter, Mohinder, Gaspar
Tęsknimy: Pippin, Merry, Sapek, Chii, Rin, Niki
 
     
Segreen 


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 51
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 11:50   

Swiszczy jeszcze teraz ale tylko gdy siedzi w hamaku albo norce gdzie nie ma dobrego przeplywu powietrza i gdzie jeszcze czuć szczura chociaz to umyłem :) . Narazie do obu klatek w poidelkach podalem na wszelki wypadek viobvit bo zima okres przeziembień wiec profilaktycznie dostaly a Paige dodatkowo w lyzeczce serka dostala 1/3 tabletki wit C . Jezeli nic nie pomoze to w poniedzialek pojade do weta. A co jeszcze moge jej podac .. niestety nie wiem ;/
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 21:11   
   Zwierzątka: ogony


Trzeba by szczura osłuchać. To nie musi być nic poważnego, ale nie wiadomo, co w płucach i oskrzelach słychać.
Przyczyną takich dźwięków może być też np. zwykły katar, związany z podrażnieniem przez woń rozkładających się siuśków.

Dodaj, obok vibovitu, scanomune (beta-glukan). Jeśli nie przejdzie lub pojawi się duszność, lub stan szczura się pogorszy - w poniedziałek biegaj do weta (zapalenie płuc lub oskrzeli samo nie przechodzi, w przeciwieństwie do kataru).

Acha, vibovit w poidle szybko traci swe właściwości. Albo wymieniaj często poidło - albo podawaj vibovit w miseczkach z np. jogurtem (porcja do szybkiego zjedzenia).
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.56 sekundy. Zapytań do SQL: 13