Alloszczur

[Badoha]

mam nadzieję, że przyjdzie na świat moje wymarzone maleństwo

[Nakasha]

Mimo wszystko sądzę, że nie pobije Igiełkowego rekordu

[aneczka1-13]

I lepiej niech nie bije. Chcemy tu zdrowe i duże maluchy. Może na razie dość bicia rekordów

[Wiewiora]

i jak się ma Teyla?

[Nakasha]

Ogólnie to bardzo dobrze. Zrobiła dzisiaj totalny syf: wszystkie szmatki i ręczniki papierowe i trociny rozniosła po całej dunie, zdeptała i obsikała. Ani myśli budować gniazda. Za to notorycznie próbuje zakopać miskę z jedzeniem, wrzuca do niej troty i resztki ręczników.

A brzucho nadal rośnie.



Jak widać kochane Teylątko nadal pozwala się dotykać, brać na ręce i grzebać sobie w dunie moja malutka

[Bel]

Nakasha, co jej podajesz,że jest taka miła?

OMG co za brzuchol Teyla powiedz,że masz tam w środku ślicznego dumbo blazeda dla cioci
Nakash jakbym miała taki brzuchol to też bym się usilnie starała pozbyć jedzenia z otoczenia

[Nakasha]

Nic jej nie daję, jara się pomalowanymi paznokciami A co do jedzenia, to mam wrażenie, że robi zapasy na później.

[Bel]

[madzook]

Ale siostra ma brzuchol
Braciki trzymają kciuki za bezproblemowy poród

[Nakasha]

RODZI! Aaa! Kciukajcie!

[Nakasha]

Na razie urodziła 13, pierwszy klusek był nieżywy, więc mamy 12 żywych, a ona ciągle jest gruba.

[Bulletproof]

Trzymam kciuki

[madzook]

Kciukamy!

[Bel]

Dawaj mamuśka! to ja chcę dwa
koPerka i Króla Juliana

[Nakasha]

Nadal jest 12 maluchów. Teyla zagarnęła je na kupę i karmi. Wciąż ma duży brzuchol i krwawi, więc być może to nie koniec. Niestety kręci się i nie potrafię wymacać, czy w brzuszku ma klusie, czy tylko tłuszcz. Sprawdzę ponownie za godzinę.

W ogóle to pozwala dotykać siebie i klusek. Jest zaaferowana i w końcu robi gniazdo.