Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
OGON - urazy, zmiany
Autor Wiadomość
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 19, 2012 19:23   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


taivas, takie urazy mogą powstać, kiedy koniec ogona jest w czymś zatrzaśnięty, a szczur się wyszarpnie. Trudno ocenić, czy mogły mu pomóc inne szczury. Może jest sens rozważyć jednak amputację? Jakie są do niej przeciwwskazania?
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
jancia 
czakramy zablokowane :)



Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2931
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Kwi 19, 2012 19:38   
   Zwierzątka: Wszystkie za TM


taivas, A jak Julek się z tym czuje? :( :glaszcze:
_________________
za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015.
 
     
taivas 



Dołączyła: 26 Gru 2011
Posty: 914
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Kwi 19, 2012 21:44   
   Zwierzątka: Obecnie brak :(


AngelsDream, też wydaje mi się, że to mogło być zatrzaśnięcie... A amputacja nie ma sensu, pani wet powiedziała nawet, że to sobie naturalnie obumrze i odpadnie, bez sensu stresować i osłabiać szczura zabiegiem, który z czysto medycznego punktu widzenia nie jest potrzebny. Zobaczymy zresztą za kilka dni, jak będzie sprawa wyglądać, najwyżej wtedy się coś zrobi. Tymczasem smarujemy maścią.

jancia.sz, Julek nadzwyczaj spokojny, to się musiało stać rano, jak nas nie było, a zanim wróciliśmy to już zdążyło zaschnąć i przestać boleć. Ale musiał biedak cierpieć tuż po. ;(
_________________
MOJE ANCYMONKI - rudy Rudolf, Czosnek syjamek
Na zawsze w serduszku: grubasek Nutek HF [*], braciszek Net HF [*], Niuniek [*], Sznaps [*], król-poeta Julian [*], Ville czarnuszek [*]
 
     
pizmol 



Dołączyła: 19 Cze 2011
Posty: 2136
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 09:05   

taivas, szczury to twardziele :) wydaje mi się, choć to TYLKO mój domysł, że szczurki naturalnie mniej cierpią przy urazach mechanicznych tj. urazach ogona, pogryzieniach itd, niż przy jakiś tam chorobach wewnętrznych.
_________________
boys boys boys

Moje kolczyki
 
     
Gadom 



Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 815
Skąd: Piechowice
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 01:21   
   Zwierzątka: Pies,


Zauważyłem dzisiaj na ogonie szczura taka maluteńka narośl, jak ja opisać... Powiem szczerze kolorystycznie jest to jak ogon , jest to twarde i wygląda to jak pryszcz u człowieka. Dotykając szczur nie reaguje na to, jest taki jaki był nic się nie zmieniło oprócz tego czegoś na ogonie.

Dodam jeszcze ze nie wiem jak to nazwać to co szczury maja na ogonie takie grudki,łuski ale wiecie o co chodzi to własnie taka jedna jest powiększona i wygląda jak pryszcz .
_________________
ze mną :

za TM : Max I [*],Max II [*],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;(
 
 
     
pizmol 



Dołączyła: 19 Cze 2011
Posty: 2136
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 09:09   

Niebieski takie miał jak się postarzał i ciągnął ogonek po ziemi. takie jakby mini ropnie, zakłucia, z który dało się wycisnąć ropę. nie bolało go to w ogóle, a po wyciśnięciu robił się strupek. Oczywiście nie polecam wyciskać, ale być może to to samo ;) nam polecono przemywać ogonek w takim odkażającym płynie, który dostaliśmy w strzykawce.
_________________
boys boys boys

Moje kolczyki
 
     
Gadom 



Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 815
Skąd: Piechowice
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 13:07   
   Zwierzątka: Pies,


Uff wiec wygląda na to ze to nic jakoś wielce groźnego.Teraz jak się przyjrzałem to nic białego w tym nie widać jest jak te grudki u szczura na ogonie tylko większe troszeczkę i bardzo twarde. Chciałem zrobić zdjęcie ale wychodzi nie wyraźne i nic nie widać ;/
_________________
ze mną :

za TM : Max I [*],Max II [*],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;(
 
 
     
pizmol 



Dołączyła: 19 Cze 2011
Posty: 2136
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 13:10   

u Niebieskiego też nie było widać nic białego. Dopiero po jakimś czasie samo się otwierało i dopiero wtedy jak się nacisnęło. Wyciskaliśmy, przemywaliśmy wodą utlenioną, robił się strupek i było ok. Tylko, że jemu już ze starości się non stop robiły takie bąble i przemywanie tym płynem nic nie dawało poza tym, że mniejsze ryzyko zakażenia było np. Obserwuj. Może zakuł właśnie czymś i zrobił się taki jakby wągierek :) czy jak to się tam nazywa ;P
_________________
boys boys boys

Moje kolczyki
 
     
Gadom 



Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 815
Skąd: Piechowice
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 13:21   
   Zwierzątka: Pies,


No to muszę obserwować, w sumie nie zauważyłbym tego gdybym pod palcami nie wyczuł.
No i dzięki pizmol, ;)
_________________
ze mną :

za TM : Max I [*],Max II [*],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;(
 
 
     
emileczka 
miłość



Dołączyła: 27 Sty 2008
Posty: 2058
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 07:47   
   Zwierzątka: 3 panienki


Gadom, możesz cały ogon przemywać wodą utlenioną (nalej na wacik wodę i przetrzyj ogon), przy okazji pomożesz szczurowi zadbać o higienę ogona.
_________________
Z nami: Tortilka B, Pepita SR, Tortilla SR

W Zielonym Ogrodzie: Salma ['], Tosia SR ['], Solanna SR ['], Ulęgałka B ['], Szarlotka B ['], Dynia SR ['], Biedronka SR ['], Wicia SR ['], Hiacynta of NL ['], Bucca SR ['], Beren SR ['], Gera SR ['], Kundzia SR ['], Elizabeth SR ['], Nuka HF ['], Bilimbi SR, Truskawka SR ['], Fifa SR ['], Igiełka SR ['], Ironia SR ['], Goplana SR ['], Keiko Beris ['], Gerthruda A ['], Trufla EM ['], Elipsa SR ['], Rozi EM ['], Balbinka SR ['], Nostalgia EM ['], Rajka EM ['], Lusi EM ['], Jadźka ['], Opal RT ['], FraniaZ ['], Idril z TM ['], FraniaC ['], Dolly HF ['], Adela ['], Łacia ['], Ozzy RT ['], Bombel [']
 
 
     
Sandy Indygo 
Zdradziecki paczacz



Dołączyła: 01 Lis 2011
Posty: 19
Skąd: Wawa
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 16:01   
   Zwierzątka: Labrador


Pewnie mnie zabijecie... ale trudno.
Wczoraj zmasakrowalam Arrozowi ogonek.
Chcialam przestawic klatke, a ze klatki mam laczone, drzwiczki byly otwarte. Ledwo odsunelam klatke od drugiej, Arroz skorzystal z okazji i probowal prysnac. To dzikus, ma geny dzikich szczurow, zawsze ucieka, nie daje sie zlapac, wyrywa sie... Jak zaczyna wiac, po prostu nie da sie go zlapac inaczej jak za ogon, potrafi skoczyc gdzies daleko w bok, w gore, i tyle go widzieli. Wiec capnelam go za ogon i probowalam zlapac druga reka za tulow. I wtedy mnie przerazil - zaczal wirowac w powietrzu glowa w dol jak atakujacy krokodyl. Probowalam go skierowac glowa do wejscia do klatki, ale sie odepchnal i wirowal dalej, probujac sie uwolnic i uciec za szafke. Zanim sie obejrzalam, zniknal za ksiazkami, a mi w reku zostal kawalek jego ogona...
Wyglada to tak jak u taivas, tylko ze odkrytego ogona jest wiecej. Ryz w ogole sie nie przejal :shock: i schowal za ksiazkami. Tzn, byl przerazony szarpanina, ale nie piszczal ani chwili. Troche sie pomeczylam i w koncu wcisnelam go do transportera. O 10 w nocy zawiozlam go do kliniki calodobowej na Ksiazecej, gdzie zreszta jezdze ze szczurami normalnie. Tego dnia bylam tam juz z Cielakiem. Poniewaz wymacalam u niego guza... ;( W jednym dniu dowiedzialam sie ze czekaja mnie 2 operacje szczurow. Obie za okolo 150 zlotych.
Wet stwierdzil, ze kostki trzeba amputowac. I ze mam przyjsc dzisiaj po poludniu (w sumie teraz) z prawie dwiema stowami... Tzn. ''sto, 150, moze wiecej'' - orientacyjnie, bo on sie nie zna. Mam 80. Rodzice, znajomi, nie moga mi pozyczyc, bo sami nie maja i ja o tym wiem. Dal mi tez inna opcje - czekac, az samo sie zrobi. Tzn uschnie i odpadnie. Ale on podejrzewal, ze wda sie jakies zakazenie albo zacznie sie babrac, a ja mam nic nie odkazac, bo to otwarta rana przeciez.
Ryza zamknelam na noc w sporym transporterze wyscielonym chusteczkami, dalam mu jesc. Je, ale nie chce pic, bo w transportowce nie zamontuje poidla, a on sie mnie cholernie boi. Wiec mu daje jakies wodniste jedzenie, owoce, ogorki, itp. Jest w szoku, ale zachowuje sie jakby go w ogole nie obchodzilo co sie stalo z jego ogonem. Moze to geny dzikiego szczura uodpornily go na bol albo co... nie wiem, chrzanie glupoty, ale dzikie podobno nie takie rzeczy znosza, bo sa zahartowane. Czy ja wiem.
Pisze to wypracowanie, zebyscie mi doradzili - co mam zrobic, jesli nie mam kasy na amputacje? To trzeba by zrobic szybko, wiec jakies bazarki czy cos raczej nie sa dobrym pomyslem, zreszta nie mam czym zrobic zdjec. Zanim padna pytania - naprawde NIE MAM od kogo pozyczyc. Chce tylko wiedziec, czy moge mu pozwolic samemu sie uporac z ogonem... A moze u jakiegos szczurzego weta opusciliby mi cene amputacji? Macie jakies doswiadczenia?
Pozdrawiam, i za rady dziekuje z gory, SI
_________________
Majkel, Cielak, Elvis, Lennon, Arroz, Chico, Julian <3
Kocham Was maluchy, choć na odległość...
 
 
     
susurrement 
i'm a dreamer.



Dołączyła: 08 Kwi 2009
Posty: 3379
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 16:07   
   Zwierzątka: 2 susły, jeż i piesy dwa a Nela z rodzicami


Sandy Indygo, bez obejrzenia ciężko powiedzieć czy konieczna jest amputacja, ale nawet jeśli jest to coś z czym szczuras upora się sam, to może trzeba podać jakieś leki - antybiotyk/przeciwbólowy? tak czy inaczej sugerowałabym udanie się do szczurzego weta; zawsze możesz poprosić o rozłożenie płatności na raty.
_________________
dwa susły, jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM Po, Tori, Timon, Pumba, Tosia, Misia, Tina, Mimi, Plamka, Bonifacy, Filemon, Miracle of A, Chandrika of A, Czekoladka of A, Elodie SR, Timba, Groteska of A, Czereśnia of A, Iluzja SR, Magnolia, Destiny of A, Molly, Moduł of A, Konwalia of A, Helenka SR, Pció, Mabelle of A, Kokardka, Koniczynka SR, Gracja SR, Kami of R4U, Pasja, Vivienne of A, Bamse, Vinci of A, Kulka, Kiss of RAT4U, Antonine B, N, B&B, Krunio, Biszkopcik, Bilbo, Fiona, Molly, Całusek, Bójka, Skarpetka, Brawurka, Bajka. Tościk i Huk & Przytulak, Lucek, Puszka, Rich i Stefan
 
     
Kasik 
Firestarter



Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 1788
Skąd: inąd
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 16:24   

Dokładnie, bez wiedzy, jak bardzo ten ogon jest uszkodzony, ciężko wyrokować. Ale za amputację ogonka 150zł? :shock: Ja bym sobie darowała. Ogon to takie miejsce, które u szczura jest naturalnie narażone na urazy i ja bym się tym specjalnie nie przejęła (no chyba że to pół ogona, albo więcej). Jedynie jak susurrement mówi, można podać przeciwbóle. No i czemu nie odkażać? :drap: Przecież są preparaty do odkażania otwartych ran, jak chociażby octenisept.
 
     
Nashi 



Dołączyła: 08 Kwi 2011
Posty: 876
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 16:38   

Ja polecam amputację, ponieważ sama spotkałam się z podobną sytuacją u mojej Magmy. Oczywiście, ranę można odkażać, przemywać, opatrywać, cześć bez skóry będzie zasychać i odpadnie. Ja jednak bałam się zakażenia, a bardziej nawet utraty krwi, która była dość obfita i krwawienia powtarzały się przy zmianie opatrunków. Było widać, że szczur jest osłabiony. Poza tym zamiana opatrunków była katorgą, szczur na pewno odczuwał duży ból i było to po nim bardzo dobrze widać. Za operację i opiekę przez ponad dobę zapłaciłam 70 albo 80 zł, nie pamiętam dokładnie. Operacja na wziewce.
_________________
Magma 27.03.2011 - 08.02.2013
Pola 27.03.2011 - 17.07.2013
Dżuma 10.05.2011 - 04.11.2013
 
     
Kasik 
Firestarter



Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 1788
Skąd: inąd
Wysłany: Nie Cze 03, 2012 17:05   

Nashi, no właśnie dlatego nie da się tego ocenić "ogólnie", tylko zawsze trzeba spojrzeć na szczura w konkretnym przypadku.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.21 sekundy. Zapytań do SQL: 11