Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
OGON - urazy, zmiany
Autor Wiadomość
Sitens 



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:03   Czym są te jasne plamki na ogonie?

Tak ni stąd ni zowąd na ogonie mojego szczura pojawiły się bielsze plamki. W dotyku są takie same jak reszta ogona. Czy powinnam udać się do weterynarza?

Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany.

 
 
     
Asmena 
alv



Dołączyła: 22 Cze 2010
Posty: 594
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:07   

Sitens, ogon tego szczura wydaje mi się niesamowicie brudny... Ale może mam tak przekłamane kolory? Wiele szczurów miałam i taki brązowy ogon kojarzy mi się tylko z brudem...
_________________
Ze mną: Chiki, Ama, Yoru, Bambi, Latte
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya, Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Hagu, Sukui, Arai
 
 
     
Sitens 



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:09   

Niee, miał taki brązowy od początku. Też mi się zdawało, że jest brudny, wiele razy go myłam, ale nic nie dawało. Doszłam więc do wniosku, że to nie brud.
 
 
     
Nashi 



Dołączyła: 08 Kwi 2011
Posty: 876
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:09   

Stawiam na wymianę łusek na ogonie. Brązowe to bardzo brudne łuski (polecam przemycie ciepłą wodą i delikatnym płynem np. do higieny intymnej), a jasne to nowe, te, które były pod spodem.

Edycja - jeśli to nie brud to nie wiem, co to jest. Czy łuski z ogona odchodzą? Może to jakaś choroba skóry?
_________________
Magma 27.03.2011 - 08.02.2013
Pola 27.03.2011 - 17.07.2013
Dżuma 10.05.2011 - 04.11.2013
 
     
Cegriiz 
Avaria



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 4899
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:13   
   Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy


te ciemne łuski może mają pigment? Więc logiczne, ze pod spodem by nie miały. Coś jak z opalenizną. Skóra stara schodzi z pigmentem, a pod spodem jest jasna skóra...
_________________
Moje ogony
 
 
     
Kasik 
Firestarter



Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 1788
Skąd: inąd
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:17   

Przebarwienia ogona, jeżeli mówisz, że to nie brud, mogą wskazywać na niedobory witamin. Czym je karmisz? Chociaż ja bym spróbowała wsadzić szczura do miski z wodą, żeby odmoczyć mu ten ogon.
 
     
EpKee 
Forever Alone ...



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 1120
Skąd: Gdynia
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:26   
   Zwierzątka: rodzice, pies


Scalono z odpowiednim tematem.
_________________
Duże E i jego mały Elementarz.
 
 
     
Sitens 



Dołączyła: 14 Paź 2011
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:28   

Kasik napisał/a:
Czym je karmisz?


Aktualnie jedzą Versele-Laga Rat&Mouse, zmieszane z różnymi orzechami, ziarnami. Codziennie/max co 2 dni dostają różne warzywa, owoce. Czasami jogurt. Wraz z końcem karmy zmieniam na mieszankę ziaren z jakąś inną karmą, np. Versele-Laga Rat Complete. Za każdym razem inna.
 
 
     
susurrement 
i'm a dreamer.



Dołączyła: 08 Kwi 2009
Posty: 3379
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 25, 2012 01:14   
   Zwierzątka: 2 susły, jeż i piesy dwa a Nela z rodzicami


Sitens, to zdrowy, tylko brudny, szczurzy ogon :wink: te ciemne łuski są po prostu potwornie brudne (a niełatwo to domyć), natomiast jasne miejsca to właśnie w miejscu wymiany na nowe, czyste.
_________________
dwa susły, jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM Po, Tori, Timon, Pumba, Tosia, Misia, Tina, Mimi, Plamka, Bonifacy, Filemon, Miracle of A, Chandrika of A, Czekoladka of A, Elodie SR, Timba, Groteska of A, Czereśnia of A, Iluzja SR, Magnolia, Destiny of A, Molly, Moduł of A, Konwalia of A, Helenka SR, Pció, Mabelle of A, Kokardka, Koniczynka SR, Gracja SR, Kami of R4U, Pasja, Vivienne of A, Bamse, Vinci of A, Kulka, Kiss of RAT4U, Antonine B, N, B&B, Krunio, Biszkopcik, Bilbo, Fiona, Molly, Całusek, Bójka, Skarpetka, Brawurka, Bajka. Tościk i Huk & Przytulak, Lucek, Puszka, Rich i Stefan
 
     
TBA 



Dołączyła: 10 Mar 2012
Posty: 23
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 15:11   
   Zwierzątka: oprócz Krówki bardzoo dużo


mam problem wynikający z własnej głupoty :( , wczoraj zamknęłam drzwi nie zauważając Krówki (była od strony zawiasów tych drzwi), zapiszczała jak szalona i ja w tym samym czasie je otworzyłam szybkim ruchem. Jak to bywa Krówka uciekła, a ja miałam wręcz pewność że uszkodziłam jej ogon, Krówka chyba po 5 minutach wyszła za fotela i zauważyłam zmiany w ogonie ( z daleka wyglądało to jak w 2 miejscach wycięto jej porządny kawałek tego ogona) zbliżyła się a ja przeanalizowałam fakt że uszkodzone są 2 miejsca o moim zdaniem średniej powierzchni ale zdarte do skóry właściwej, resztki no nie wiem jak to nazwać, naskórka(?) znalazłam dziś, i mój problem polega na tym czy zawinąć te miejsca bądź zalepić czy zostawić i najlepiej czym to zdezynfekować ( bo przecież nie spirytusem chyba), oprócz krótkiego siedzenia za fotelem nie zauważyłam żadnych zmian w zachowaniu. Teraz podam linki do ran (jedna robiona 2 razy) mam nadzieje że widać cokolwiek


wiem, zdj z telefonu i jeszcze Krówka się ruszała w sumie to jest tylko małą kropka, która świadczy o tym, że przerwane zostało jakieś naczynko, ale jeszcze nasuwa mi się pytanie czy ten naskórek odrośnie? ale i tak dziękuje :)

Dodałam zdjęcia. Kluska
Ostatnio zmieniony przez Kluska Sob Mar 10, 2012 15:45, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
furburger 
bez kija nie podchodź



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 30 Gru 2010
Posty: 1222
Skąd: Kudowa-Zdrój
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 15:18   

linki nie działają, ja bym na Twoim miejscu poszła do jakiegoś weta żeby on to obejrzał, ale doświadczenia co to urazów ogona nie mam
_________________
Ferdek, Boczek, Paździoch :D
Alfred [*] ;( Manfred [*] ;( Bolesław [*] ;( Kayomi [*] ;( Księżniczka [*] ;( Perła [*] ;(

Fruburgerwe stadko :)
 
 
     
Kasik 
Firestarter



Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 1788
Skąd: inąd
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 15:20   

TBA, nie przejmuj się. Każdemu zdarza się jakiś wypadek ze szczurkiem... Urazy ogonka nie są bardzo groźne - najważniejsze, żeby obserwować, czy przytrzaśnięty kawałek ogonka nie obumarł - jeżeli tak, trzeba go amputować u weterynarza po prostu. Ranki zagoją się same, możesz je dezynfekować, jednak jeżeli ranka już ileś godzin ma, to niewiele to pomoże, bo już zrobiły się strupki ;) Najlepiej zdezynfekować octeniseptem, jednak jest to dość drogi preparat. Zaletą jest to, że nie szczypie. Jeżeli szkoda Ci pieniędzy, to nada się każdy inny preparat do dezynfekowania RAN (to ważne, bo spirytusu czy wody utlenionej np. nie można używać bezpośrednio na rany). W aptece na pewno Ci doradzą i powiedzą, jaki preparat akurat mają. Wiele osób poleca rivanol, którego ja akurat jestem przeciwniczką, ponieważ jest to preparat przestarzały.
 
     
Helcia 



Dołączyła: 11 Lis 2011
Posty: 1250
Skąd: Wąbrzeźno
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 15:42   
   Zwierzątka: pięciu śmierdzieli, pies, chomik


TBA, też mi się zdarzyło przytrzasnąć ogonek szczurkowi. Rana nie wyglądała za ciekawie, skórka się zdarła. Ja akurat smarowałam rivanolem, który miałam pod ręką. Po tygodniu nie było śladu po urazie.
 
 
     
taivas 



Dołączyła: 26 Gru 2011
Posty: 914
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Kwi 19, 2012 19:13   
   Zwierzątka: Obecnie brak :(


Dzisiaj po powrocie z pracy zobaczyliśmy w klatce krew, a potem niezbyt ciekawy widok, dla unaocznienia sytuacji zrobiliśmy zdjęcia (uwaga, dość niemiłe dla oka):




To ogon Juliana, najmłodszego i najmniejszego szczura w stadku. Nie mamy bladego pojęcia, jak to się stało, czy zrobiły to małemu duże, czy przytrzasnął sobie ogon, a potem mu "pomógł", czy co... To pozostaje niewyjaśnione. Nie czekając na zbyt wiele ogonek został przemyty wodą, a potem udaliśmy się do weta. Dostaliśmy specjalną maść przeciw zakażeniu i musimy teraz czekać, aż samo uschnie i odpadnie. Nawet teraz już widać zmianę, jak szybko u takiego małego szczurka schnie:





Czy ktoś miał podobny przypadek i wie, w jaki sposób mogło dojść do takiej sytuacji? :(
_________________
MOJE ANCYMONKI - rudy Rudolf, Czosnek syjamek
Na zawsze w serduszku: grubasek Nutek HF [*], braciszek Net HF [*], Niuniek [*], Sznaps [*], król-poeta Julian [*], Ville czarnuszek [*]
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 19, 2012 19:16   
   Zwierzątka: królinka i szczury


taivas, mały mógł się o coś zaczepić ogonem i zdarł całą skórę. Biedny :glaszcze:
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.16 sekundy. Zapytań do SQL: 10