Alloszczur

[Mangusta]

A ja wcale dużo więcej nie wiem, bo jak mówiłam, Brachypelmy mnie nie teges mam jedną - bezpapierową, najprawdopodobniej dokona u mnie żywota. Ogólnie jest tak, że teoretycznie papiery na Brachypelme nie są potrzebne i nawet jej rejestrować nie trzeba (ba, nie da sie, o ile mi wiadomo), ale z drugiej strony jak się przekonałam już kilka razy, panowie w niebieskich mundurach niestety zwykle nie należą do najbystrzejszych i jak im ktoś zgłosi tak zrobią jak będą uważać za słuszne (niekoniecznie zgodnie z prawem, raczej z własnym widzimisię).

Co do CITESu to został on nadany jeszcze gdy Brachypelmy były masowo odławiane z natury i to był wtedy papier absolutnie prawidłowo nadany, bo jeszcze trochę i tych pajunów w ogóle by nie było. Obecnie na listach CITES i aneksu do konwencji Waszyngtońskiej jest sporo zwierząt, które trzymają się na wolności świetnie, zaś niektóre zwierzęta które na tych listach powinny być (np. większość azjatyckich żółwi) nadal można trzymać bez papierów. Już nie wspominając o tym co się dzieje w Polsce - tygrzyk paskowany czy też żmija rogata to dwa gatunki które się pięknie u nas rozmnażają, za południową granicą można kupić żmijki rozmnożone w niewoli za jakieś grosze.

[babyduck]

Część druga: http://forum.szczury.biz/...p=489145#489145