|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Uniwersalne, polecane sposoby na oswajanie szczurów |
Autor |
Wiadomość |
LawinaPL
Dołączyła: 20 Kwi 2013 Posty: 99
|
Wysłany: Czw Kwi 25, 2013 20:09
Zwierzątka: Grabocwie |
|
|
hekatomba,
1. Tak wiem.. nakłonię , ale narazie nie powiększamy miejsca w stadzie
2. Przeczytam za momencik
3. Dobrze XD To narazie nie wyczuwa nikt i ja tez nie XD
Dziekuje |
_________________ Survival
|
|
|
|
|
Noe
Dołączyła: 29 Cze 2013 Posty: 91
|
Wysłany: Nie Cze 30, 2013 21:43
|
|
|
Nie znam sie na szczurkach ani troche, siedze juz 3 dzien i czytam forum, temat po temacie i widze, ze mi sie chyba trafil chetny do oswojenia ogonek. Jak tylko otwieram klatke wychodzi na reke... baaaa , jak tylko wejde do pokoju i zawolam juz wyskakuje z domku.Jak juz ja wezme biega po mnie czy po lozku wesolo a jak ja z powrotem wkladam do klatki to od razu wchodzi na drzwiczki i prosi by znowu ja wyciagnac.... a mam ja dopiero 4 dni |
|
|
|
|
vika
Dołączyła: 24 Gru 2012 Posty: 74 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie Cze 30, 2013 21:48
Zwierzątka: Szczury |
|
|
Noe szczury to zwierzęta stadne musisz mu lub jej przygarnąć przyjaciela tej samej płci. fajnie że się nie boi ale to raczej z braku towarzystwa tak jest. |
|
|
|
|
Noe
Dołączyła: 29 Cze 2013 Posty: 91
|
Wysłany: Nie Cze 30, 2013 21:55
|
|
|
vika ja ogonka , ze tak powiem przed zjedzeniem uratowalam, nie planowalam nowego domownika, stalo sie i juz zostanie .... mam go 4 dni i dopiero ucze sie co i jak, napewno sprawie jej przyjaciolke, tak szybko jak szybko uda mi sie meza przekonac a to cieeeeeeeeezka sprawa ale ...... nie ma rzeczy niemozliwych hahaha |
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 30, 2013 21:56
|
|
|
vika napisał/a: | fajnie że się nie boi ale to raczej z braku towarzystwa tak jest. | Drugi szczurek nie sprawi, że ten, który już jest zacznie bać się ludzi Ale co prawda to prawda - szczurek nie może być samotny, potrzebuje drugiego szczurka tej samej płci, aby móc dobrze się rozwijać Noe, poczytaj tematy o stadności |
|
|
|
|
vika
Dołączyła: 24 Gru 2012 Posty: 74 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Lip 01, 2013 08:00
Zwierzątka: Szczury |
|
|
Ebia wiem o tym pisałam z komórki i mi się myśli poskładały nie tak jak powinny |
|
|
|
|
Boska.Schi
Dołączyła: 28 Lip 2013 Posty: 43 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 11:42
Zwierzątka: Odi-labik, Speedi-Fuzz, Edi-Syjam |
|
|
Witam, pytanie mam. Przygarniam 2 ogony, samce, labki, Wistary.
Oba mają po 8 miesięcy- już... nie oswojone choc dają się głaskać, raz w tyg brane na ręce do ważenia. Nie nauczone życia razem... przyjadą do mnie w poniedziałek w 2 transporterach osobnych. W domu mam 1 klatkę... co teraz...
najpierw nauczyć razem? i wcisnąć od razu do klatki oba czy najpierw jednego poczekac by oznaczył terytorium, wyciągnąć i drugiego by to samo zrobił i potem oba czy jak....
drugie pytanie to czy może zanim je zapoznam to może oswoić najpierw ze sobą? |
_________________ Ze mną: Odi-labik, Speedy, Edi
Za TM: Wacik-labik [*]
|
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 15:27
|
|
|
Może lepiej oswoić je najpierw ze sobą? W razie problemów łączeniowych może być kłopot z ich rozdzieleniem, jeśli nie będą przyzwyczajeni do ręki.. Podobnie w razie choroby. Ale to już najlepiej zapytać osoby posiadające samce (ja mam samiczki) w temacie o łączeniu samców
Szczury niezależnie od płci są terytorialne. Dlatego łączyć należy je na terenie neutralnym (nieoznaczonym przez żadnego szczura). Ogólny opis łączenia jest tutaj: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13141.
W razie, gdybyś nadal miała wątpliwości, temat o łączeniu samców jest tutaj: http://forum.szczury.biz/...=asc&start=1035 |
|
|
|
|
quagmire
Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 15:35
Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn |
|
|
Boska.Schi, się nie znają, a czy znają inne szczury? Zazwyczaj labiki to szczury przyjacielskie, potrafią bez bójek zdobywać władzę w stadzie. Jednak nie znaczy to, że będzie łatwo, bo może nie być. Ja bym chyba spróbowała je połączyć. Ale tak naprawdę trudno coś radzić jeszcze zanim je w ogóle poznasz. Ale koniecznie najpierw poczytaj o łączeniu. Bardzo łatwo popełnić tu błąd. |
_________________ "I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."
Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia |
|
|
|
|
Boska.Schi
Dołączyła: 28 Lip 2013 Posty: 43 Skąd: 3City
|
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 15:44
Zwierzątka: Odi-labik, Speedi-Fuzz, Edi-Syjam |
|
|
o łączeniu czytałam i to mnie nie martwi tak bardzo jak to w jakiej kolejności wykonać te czynności...
ogony przyjadą w poniedziałek w osobnych transporterach... co dalej - nie wiem...
klatke mam 1 juz przygotowaną na milusińskich, ale nie wiem czy nie powinny najpierw poznać mnie zanim poznają siebie? Przeciez w razie bójki to ja je będe musiała rozłączać więc lepiej by mnie znały
[ Dodano: Sob Sie 03, 2013 17:24 ]
a czy to byłoby wielkim nietaktem gdybym je po przyjeździe wyciagnęła na łóżko usiadła z nimi i ustaliła zasady a potem je myk razem do klatki? |
_________________ Ze mną: Odi-labik, Speedy, Edi
Za TM: Wacik-labik [*]
|
|
|
|
|
LukeDNB
Dołączył: 03 Sie 2013 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 09:40
|
|
|
Witam.
We wtorek przygarnąłem 2 chłopaków, jeden z nich jest wyraźnie bardziej otwarty, już drugiego dnia łaził co całej klatce. Problem jest z tym drugim... Cały czas się boi. Każdy najmniejszy ruch w pobliżu klatki, jakiś hałas i szczurek kuli się, przyciska do prętów klatki. Zdarza mu się też spacerować, bawić się z bratem, ale zdecydowaną cześć dnia spędza wciśnięty w kąt na pięterku. Czy jest to tylko kwestia czasu, czy może chłopak wybitnie boi się kota (który nic im nie robi, tylko 2 razy dziennie przychodzi popatrzeć)? Martwię się, bo przez te swoje lęki mało je, niewiele się rusza i nie wygląda na szczęśliwego, a na tym najbardziej mi zależy. Może jakieś rady? Ile taki stan może trwać? |
|
|
|
|
Boska.Schi
Dołączyła: 28 Lip 2013 Posty: 43 Skąd: 3City
|
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 09:46
Zwierzątka: Odi-labik, Speedi-Fuzz, Edi-Syjam |
|
|
LukeDNB napisał/a: | Witam.
We wtorek przygarnąłem 2 chłopaków, jeden z nich jest wyraźnie bardziej otwarty, już drugiego dnia łaził co całej klatce. Problem jest z tym drugim... Cały czas się boi. Każdy najmniejszy ruch w pobliżu klatki, jakiś hałas i szczurek kuli się, przyciska do prętów klatki. Zdarza mu się też spacerować, bawić się z bratem, ale zdecydowaną cześć dnia spędza wciśnięty w kąt na pięterku. Czy jest to tylko kwestia czasu, czy może chłopak wybitnie boi się kota (który nic im nie robi, tylko 2 razy dziennie przychodzi popatrzeć)? Martwię się, bo przez te swoje lęki mało je, niewiele się rusza i nie wygląda na szczęśliwego, a na tym najbardziej mi zależy. Może jakieś rady? Ile taki stan może trwać? |
pewnie dopóki kot nie nauczy się otwierać klatki
swoją drogą czy naturę da się oszukać? przecież prędzej czy później górę weźmie instynkt |
|
|
|
|
LukeDNB
Dołączył: 03 Sie 2013 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 10:07
|
|
|
Klatka jest zabezpieczona, drzwiczki zamykam spinaczami, a klatka jest na tyle duża i ciężka, że nie da rady jej przewrócić. Słyszałem o przypadkach kiedy szczury kompletnie się kotem nie przejmują. Boje się tylko, że ten przypadek jest beznadziejny i tak się będzie męczył u mnie |
|
|
|
|
FaerielDeVille
Quendi
Dołączyła: 05 Mar 2012 Posty: 603 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 10:46
Zwierzątka: - |
|
|
Jest kilka osób na forum, które mają i kota, i szczury. I wszystko działa. Może coś doradzą? |
_________________
|
|
|
|
|
quagmire
Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 10:52
Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn |
|
|
Kot zazwyczaj nie zjada szczurów. Są duże i waleczne. Bardzo możliwe, że ten drugi szczurek tak bardzo boi się kota i potrzebuje czasu. Ze mną przez jakieś 1,5 roku mieszkał kot. Gdy przyjechał, szczury były przestraszone przez ok 3 tygodnie. Później się przyzwyczaiły. |
_________________ "I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."
Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|