Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
SAMICE - łączenie samic w różnym wieku
Autor Wiadomość
megson91 
szczurza mama



Dołączyła: 06 Mar 2014
Posty: 134
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro Mar 26, 2014 13:00   
   Zwierzątka: Szczurki Basię, Fiorę, Nami, Ahri, Łyżwę, Lulu, Poppy, JJ i Fizza


Jestem w trakcie laczenia moich 2 letnich - Kasi i Basi z dziewczynkami z adopcji - Fiora i Nami 3 miesiace, Lulu i Poppy 5 tygodni. Za pierwszym razem Kasia najezyla sie i rzucila sie z zebami na swoja siostre Basie i to tak konkretnie, ze musialam je rozdzielac. Stada wrocily do swoich klatek, Kasia jakby sie obrazila i nie chciala wpuscic Basi na swoj hamak, jak tamta sie na niego pakowala, to ta piszczala. Dzisiaj rano sytuacja odwrotna, Basia najezona i zaczela brac na duel kazda po kolei. Wtedy interweniowalam i przewracalam ja na plecki. Zrobilysmy przed chwila 3 spotkanie w pudelku. Tym razem nic sie nie dzialo. Kasia iskala reszte dziewczyn, Basia tez. Nie bylo zadnej agresji czy bitw jak wczesniej. Wszystkie razem kombinowaly jak z pudelka zwiac :D Tylko teraz pytanie, jesli w pudelku jest ok ryzykowac w nowej wspolnej klatce bez wyposazenia pod obserwacja? :?:
_________________
Nasz Summoner's rift
:wavexxs:
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 26, 2014 13:06   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


megson91, a to wczesniej to było od razu w klatce?

Nie łaczyłam samic, ale wg mnie warto powtarzać przez jakiś czas spotkania na neutralu, a z klatką poczekać.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
megson91 
szczurza mama



Dołączyła: 06 Mar 2014
Posty: 134
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro Mar 26, 2014 13:08   
   Zwierzątka: Szczurki Basię, Fiorę, Nami, Ahri, Łyżwę, Lulu, Poppy, JJ i Fizza


quagmire, cały czas w pudelku, którego żadna z nich wcześniej nie widziała na oczy :)
_________________
Nasz Summoner's rift
:wavexxs:
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 26, 2014 13:11   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Skoro dopiero teraz w pudełku zaczyna być dobrze, to może jeszcze poczekaj. Niekoniecznie długo, ale raz czy dwa wypuść je jeszcze wspólnie. Jeśli wciąż będzie ok, to spróbuj z nową pustą klatką pod kontrolą.
Chyba że naprawdę nie widzisz powodu do takiej ostrożności. Ty znasz swoje stado najlepiej.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
megson91 
szczurza mama



Dołączyła: 06 Mar 2014
Posty: 134
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro Mar 26, 2014 13:16   
   Zwierzątka: Szczurki Basię, Fiorę, Nami, Ahri, Łyżwę, Lulu, Poppy, JJ i Fizza


quagmire, no właśnie mojego dotychczasowego stada boję się najbardziej. Pokazały już nowym dziewczynkom, że one tu będą rządziły, ale im to nie przeszkadza. Nowe są strasznie uległe i płaszczą się przed Kasią i Basią jak naleśnikoszczury. Poczekam do jutra może jeszcze, a dzisiaj kilka razy niech polatają w pudełku razem :)
_________________
Nasz Summoner's rift
:wavexxs:
 
 
     
migocia 



Dołączyła: 22 Sty 2014
Posty: 14
Skąd: Chrzanów
  Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 17:16   Łączenie samic [ help! ]
   Zwierzątka: Fusia


Drodzy forumowicze, mam pytanie.
Mam 9 miesiączką samiczkę i chciałabym się dowiedzieć czy lepiej połączyć z młodsza czy starszą, bo na młodsze reaguje bardzo nerwowo, gwałtownie, obawiam się, że mogłaby im zrobić krzywdę. A na starszą nie wiem czy by się nie pozagryzały.
 
 
     
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 17:25   
   Zwierzątka: szczurze damy


migocia, Scaliłam Twój temat z już istniejącym. Kieruj się wskazówkami z tego wątku.
Staraj się używac opcji Szukaj nim założysz nowy temat. Każdy dział posiada również pomocny spis treści, który pokieruje cię do odpowiedniego miejsca ;)
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
Tuptus 
Patrykowy tuptak:)


Dołączyła: 01 Mar 2014
Posty: 20
Skąd: mysliborz
Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 20:26   
   Zwierzątka: ogony góra!


Chwale się:) ja mam za sobą bajkowe łączenie:) stosowałam się do waszych zaleceń i dziś trzy panny śpią w w jednym hamaku:) a tak się balam pierwszego łączenia
_________________
Panowie:
*Hannibal zwany Lecterkiem pupilek panci i *Stefek zwany skoczkiem-oczko w głowie Pancia:)
Panny:
*lili-fuzz z klasa
*candy- boczna szrama
*eris- przytulak
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 20:59   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Tuptus, cudownie :mrgreen: Gratuluję stadka :mrgreen:
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Gamabunta 



Dołączyła: 20 Lis 2013
Posty: 572
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Kwi 14, 2014 22:50   
   Zwierzątka: 2,5kg wyrobu psopodobnego


Tuptus, też tak miałam :mrgreen: pierwsze łączenie które było łączeniem bez łączenia :lol:
_________________
Takiż to świat. Niedobry świat. Czemuż innego nie ma świata?
 
     
megson91 
szczurza mama



Dołączyła: 06 Mar 2014
Posty: 134
Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Kwi 18, 2014 12:37   
   Zwierzątka: Szczurki Basię, Fiorę, Nami, Ahri, Łyżwę, Lulu, Poppy, JJ i Fizza


Tuptus, gratulacje :mrgreen: Też miałam podobnie :D
_________________
Nasz Summoner's rift
:wavexxs:
 
 
     
Katinka 



Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 245
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 02, 2014 20:14   
   Zwierzątka: pies


U mnie łączenie 2 samic 8 miesięcznych z 2 samicami 1,5 miesięcznymi.
Pierwsze dwie noce były nieprzespane, co godzinę biegałam zobaczyć czy jeszcze małe żyją, takie były piski i kotłowanie. Z dnia na dzień jest jednak coraz lepiej. To moje pierwsze łączenie więc siedzę godzinami przy klatce albo zerkam gdzieś z boku i patrzę co robią, jak wygląda sytuacja. Sama emocjonalnie też to dość mocno przeżywam i zaciskam zęby, bo czasem bardzo chciałabym je rozdzielić ale wiem, że nie wolno. Całe szczęście krew się nie lała, sierść też nie poleciała. Po 4 dniach z Duny przełożyłam je do dużej klatki. Przełożenie do klatki przebiegło zadziwiająco dobrze i póki co jest spokój. Wybiegi też przebiegają dobrze, choć jedna ze starszych jest już przyzwyczajona do biegania po całym mieszkaniu i forsuje zapory aby udać się do kuchni czy salonu i nie rozumie czemu na razie nie chcę jej tam puszczać. Podsumowując - oby tak było dalej. Przy okazji przeczytałam wszystkie teksty o łączeniu na forum i pocieszyłam się, że niektórzy mają znacznie gorzej :P

[ Dodano: Sob Maj 03, 2014 19:38 ]
Mam pytanie. W klatce moich dużych szczurków był drewniany pomost. Na czas łączenia stada go zabrałam, bo był najbardziej pachnącym akcesorium, starsze dziewczyny uwielbiały bowiem na nim siedzieć. Szkoda mi go jednak wyrzucać. Jak myślicie, czy po jakimś czasie, kiedy łączenie będzie dobrze przebiegało, mogę go znów zamontować w klatce?
_________________
W Krainie Wiecznego Sera: Olena, Osa, Lia, Lizzy.
Instagram: ratsgonenuts
 
     
cornflakegirl 



Dołączyła: 30 Lip 2012
Posty: 1602
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Nie Maj 04, 2014 10:30   
   Zwierzątka: 2 szczury i 2 psy


U mnie jakieś istne szaleństwo. Łączę stado dwóch samic rocznych i jedną 9 mies. z dwoma maluchami.
Wszystko było zgodnie z zasadami - starsze starały się dominować malce, które wcale się nie dawały. Ogólnie jakoś normalnie to wyglądało (puszczałam je razem po łóżku).
Wczoraj staremu stadu wymyłam klatkę i po tym zdarzeniu są kompletnie przerażone! Nie wychodzą na wybieg, wczoraj po umyciu na siłę wyciągałam je spod łóżka. Dzieciarnia bryka bez zmian.
Dzisiaj wrzuciłam je do mniejszej klatki. Dzieciaki szaleją, jedzą, Wena (alfa) się obżera, a Lusia i Nanna gryzą pręty i pragną jak najszybciej uciec.
W życiu nie spodziewałabym się czegoś takiego. Nie wiem teraz, czy wrzucić je do dużej klatki i czekać na rozwój sytuacji czy jeszcze poczekać. Póki co w ogóle się nie ustawiają...
_________________
moje dziewczynki: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13637

ze mną: Nutelka i Mortadela na wiecznym DT
za TM: Elza, Siwa, Tola, Lusia, Wena, Nanna, Neska(*)
 
     
aleksandrossa 



Dołączyła: 26 Lut 2014
Posty: 91
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 23:38   
   Zwierzątka: Bipi&Pipi


A ja nie wiem co powinnam zrobic...
Szczurzynki (Bipi ok.6miesiecy i Pipi 2 miesiące) wsadzilam prawie od razu do małej, neutralnej klatki. Nie tluka sie ani nic. Ale zainteresowania tez nie ma. Jedna w jednym rogu, druga w przeciwnym końcu klatki. Zostawic je tak na noc czy rozdzielić i rano od nowa połączyć?
 
     
hekatomba 


Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 429
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 23:44   
   Zwierzątka: cztery szczurzyce oraz stawonogi: rybiki cukrowe, kosarze pospolite i kątniki domowe (gościnnie)


aleksandrossa, przewertowałaś wątki o łączeniu? ;) Takie pytanie pojawia się niezwykle często, a odpowiedź jest w zasadzie zawsze taka sama: jeśli nie ma krwawych ugryzień, szczurów nie należy rozdzielać. Owszem, mogą pojawić się liczne przepychanki, tzw. kotłowanie, puszenie i dominowanie, a czasem nawet delikatne zadrapania, ale to w takich sytuacjach normalne i nie należy niepotrzebnie ingerować. Niestety, taki jest szczurzy sposób na dogadanie się i choć nie jest to przyjemne (zwykle dla opiekuna, który musi na to patrzeć), nie należy szczurom w tym przeszkadzać i interweniować tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne.

Jeśli chodzi o brak zainteresowania i siedzenie w przeciwnych rogach klatki, to również jest to normalne. Szczury potrzebują trochę czasu, by się poznać i żyć w dobrej komitywie ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.31 sekundy. Zapytań do SQL: 11