Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
[Dyskusja] Woda - jaką podawać szczurom?
Autor Wiadomość
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 11:47   [Dyskusja] Woda - jaką podawać szczurom?

Czas na male odswiezenie dzialu i podjecie dyskusji. Bedzie tu bardzo duzo tresci, wiec tylko dla wytrwalych :)

Ostatnio dorwalam ciekawego e-booka, bardzo goraco polecam "Jak zyc dlugo i zdrowo" autorstwa Michała Tombaka. Dopiero zaczelam czytac te ksiazke, a juz na wstepie zostalam powalona informacjami, o ktorych nie mialam pojecia. Daje to wszystko bardzo duzo do myslenia.

Dostalam go od brata. Dostosowal sie do porad, nie bede tu teraz tlumaczyc jakich - warto samemu sie zaglebic. Dzieki samemu oczyszczaniu(nie diecie!) schudl z 96kg na 88 w 3-4tygodnie. Program oczyszczajacy trzeba bylo polaczyc z odpowiednim do tego procesu odzywianiem. Wymagalo to sporo silnej woli. W wyniku tego pozbyl sie wszystkich "syfow" zalegajacych w organizmie i czuje sie teraz.. cytuje: "Jak mlody Bog" :-P . Ale wrocmy do tematu.

Przegladajac wybiorczo e-booka natrafilam na ciekawa tresc. Ja osobiscie watpie, racjonalnie patrzac, ze bede sie do niej od razu stosowac - mam swiadomosc, ze ta woda mineralna tak czy siak bedzie sie pojawiac w mojej lodowce, z gotowana podobny problem - szybka herbatka. Moze kiedys.

:mysza: Jestem bardzo ciekawa, czy tak samo to dziala na ludzi, tak samo sie wszystko nie przyswaja i szkodzi, jak na szczury. Chodzi oczywiscie o wode. Bardzo interesujacy aspekt :!: Zeby juz tyle nie gadac, wkleje tekst, zapoznajcie sie z nim sami i wyciagnijcie wnioski :) Niektore rzeczy, te wazniejsze, bede podkreslac, wg mojego widzimisie! :wink: Zalacze to wszystko w calosci, nie bede wybierac poszczegolnych rzeczy - wszystko jest bowiem ciekawe :wink:


Woda wewnątrz nas

W naturze istnieje 135 rodzajów wody. W komórkach naszego organizmu woda znajduje się pod specjalną postacią, którą nazywamy "strukturowaną". Kazdy inny płyn, który dostaje się do naszego organizmu musi być przetworzony i oczyszczony. Podczas tego procesu organizm traci znaczną ilość energii. Musimy ciągle pamiętać, ze nasze zdrowie zalezy od tego ile energii organizm zuzywa na obsługiwanie samego siebie. Im więcej energii tracimy na przetworzenie niepotrzebnej naszemu organizmowi wody, tym mniej energii pozostaje na regenerację komórek i walkę z chorobami.

Woda, którą pijemy

Woda, którą pijemy, zawiera w duzych ilościach nierozpuszczalne w naszym organizmie sole wapnia i zelaza. Łatwo się mozna o tym przekonać, gdy popatrzymy na osad w naszym czajniku, w którym gotujemy wodę. Wszystkie szkodliwe substancje, które znajdują się w wodzie, przypalone resztki pokarmowe (z mięsa, z zup, itp) dostają się razem z wodą do organizmu, co ułatwia tworzenie się w naszym organizmie szkodliwych złogów, których jest mu się niezwykle trudno pozbyć. Wodę się chloruje. Chlor — to gaz trujący, gromadząc się w organizmie powoli go zatruwa. Chloru nie da się zlikwidować poprzez gotowanie. Dlatego, by przyrządzić herbatę lub kawę nalezy uzyć przegotowanej wody, która wcześniej postała minimum 2 — 3 godziny (zeby trujący chlor się ulotnił). W zwykłej wodzie wodociągowej znajdują się domieszki promieniotwórcze. Te domieszki równiez nie są eliminowane poprzez gotowanie. Kiedy gotujemy wodę to niszczymy wiele szkodliwych substancji, ale razem z nimi aktywny tlen, którego tak bardzo potrzebuje nasz organizm. Podczas gotowania woda staje się „martwą", poniewaz zmienia swoją naturalną strukturę. Jest pozbawiona tej cennej informacji, którą posiada z wnętrza ziemi. Dlatego tez ciągłe stosowanie wody gotowanej równiez nie jest w pełni bezpieczne dla organizmu.

Woda mineralna

W ostatnim czasie wiele osób ciągle pije i przygotowuje posiłki na wodzie mineralnej. W składzie wody mineralnej spotyka się jednak takie sole i domieszki, których organizm ludzki nie jest w stanie przyswoić. Niektóre z tych soli w ogóle nie są wydalane z organizmu. Mogą się gromadzić w mięśniach i stawach, powodując ich deformację. Wodę mineralną mozna pić przez jakiś określony czas, w ciągu 2 — 4 tygodni, po czym nalezy koniecznie zrobić przerwę na 3 — 4 miesiące. Szczególnie niewskazane jest ciągłe picie wody mineralnej przez dzieci, poniewaz; szkody z tego będzie znacznie więcej, niz korzyści. A więc jaką wodę powinniśmy pić?

"Strukturowana" woda - najkorzystniejsza dla zdrowia.

Najkorzystniejsza dla człowieka jest woda "strukturowana". W przyrodzie spotyka się taką wodę w warzywach, owocach, ich sokach i roztopionym lodzie. Uczonych zainteresował fakt: dlaczego Jakuci, naród z północy Rosji, mają średnią długość zycia ponad 100 lat. Jak się okazuje nie posiadają wodociągów ani studni, spozywają niewielką ilość warzyw i owoców, w ogóle bardzo skromnie się odzywiają i właściwie wcale nie chorują. Rozwiązanie zagadki okazało się bardzo proste, ze przez wszystkie wieki Jakuci korzystali z wody, tnąc lód na płyty. Co zostało stopione przez słońce, to pili.

Przygotowanie „strukturowanej" wody z roztopionego lodu

Zwykłą wodę wodociągową nalać do garnuszka o dowolnej objętości, zagotować, przykryć pokrywką, ostudzić i wstawić do zamrazalnika o temperaturze minus 4°C na 2 —3 godziny. Po tym jak woda zamarznie, przebić powstały lód, a wodę zlać. Otrzymana woda posiada właściwości „strukturowanej". Pod względem swojego składu jest dokładnie taka sama, jak woda znajdująca się w komórkach naszego organizmu. ( :shock: ) Przygotowanie strukturowanej wody zimą jest bardziej uproszczone. Wystarczy tylko postawić za oknem lub na balkonie naczynie z przegotowaną wodą i następnie gdy woda zamarznie nie podgrzewając jej dać wodzie się roztopić. Nawet jedna szklanka wody z roztopionego lodu
wypita na czczo codziennie znacznie poprawi państwa samopo-czucie i wygląd zewnętrzny. Szczególnie korzystnie (zdrowo) jest pić wodę z roztopionego lodu ludziom w podeszłym wieku, poniewaz wymywa ona z organizmu nie tylko złogi, ale równiez stare i martwe komórki, co stanowi wspaniałą profilaktykę przeciwko róznym schorzeniom nowotworowym.

Jak pić wodę?

Najlepiej pić wodę zaraz po przebudzeniu, ale najpierw trzeba wypłukać usta, a następnie juz mozna wypić 1/2 — 1 szklankę wody. Lepsza jest woda z roztopionego lodu. Wskazane jest pić ją małymi łyczkami. Wiele osób ma nawyk popijania podczas spozywania pokarmów. Lepiej jest tego nie robić, poniewaz woda, dostając się do zołądka
rozpuszcza soki zołądkowe i powoduje zaburzenie procesów trawiennych.
Ciągły nawyk popijania podczas jedzenia prowadzi do powstawania gazów,
wzdęć i zaparć. Wszelkie płyny najlepiej jest przyjmować na 15 — 20
minut przed jedzeniem i 1 godzinę po jedzeniu.


Jeśli po jedzeniu odczuwacie suchość w ustach to trzeba kilka razy przepłukać usta. Jeśli suchość się utrzymuje to mozna wtedy zjeść jedno jabłko. Jabłka nalezy jeść razem ze skórką (przedtem powinno być oczwiście dokładnie umyte). Oprócz tego jabłko powinno się jeść razem z nasionkami i komorą nasienną i wypluwać tylko to, czego nie mozna przerzuć. W komorze nasiennej jabłka i nasionkach znajduje się duzo jodu i innych cennych pierwiastków, które są tak niezbędne dla naszego organizmu. Jest naukowo dowiedzione, ze w 6 nasionach jabłka znajduje się dobowa dawka jodu.

Ile pić wody?
Dla kazdego człowieka ilość wypitej wody moze być rózna. Uwaza się, ze człowiek w ciągu dnia moze średnio wypić od 2 do 2,5 1 róznych płynów.
Pić jednak nalezy tylko wtedy, kiedy odczuwa się pragnienie i starać się
jednorazowo nie pić duzo płynów.



No, to chyba na tyle :) Wytrwalym dziekuje za uwage i zapraszam do dyskusji :wink: Troche naszej fatygi, a kluchy zyja zdrowo :mrgreen: No i Wy takze, jesli macie w sobie determinacje :) U mnie ona troszke kuleje :roll:

Jesli ktos sobie zyczy, moge wrzucic na serwer cala ksiazeczke, naprawde mocno polecam.
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Pon Lis 19, 2012 12:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
~Czarna 



Dołączyła: 14 Lut 2010
Posty: 68
Skąd: Sanok/Lublin/Warszawa
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 12:07   

Yyyy, wszystko fajnie, ale nie wyobrażam sobie codziennie zamrażać i odmrażać wody :P aż takiej determinacji nie mam :P
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 10, 2010 12:15   

Moje pija kranówę, jak ja i tez żyją. :D
Ale temat pouczający, dzieki. :)
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 12:21   

~Czarna napisał/a:
codziennie zamrażać i odmrażać wody


Codziennie zmieniasz ogonom wode? :jezor: Co do odmrazania. Tam wyraznie jest napisane, ze wystarczy przebic lod, ktory sie na powierzchni utworzyl :) To naprawde nie jest wiele pracy.. czasu tez nie zabiera.. Wszystko opiera sie na checiach. Ja chyba jednak sprobuje :wink:

Viss, wszyscy zyja.. tylko warto sie zastanowic nad tym, ze mozna zyc jeszcze lepiej, zdrowiej :wink:
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 10, 2010 13:11   

Polaczka napisał/a:
Viss, wszyscy zyja.. tylko warto sie zastanowic nad tym, ze mozna zyc jeszcze lepiej, zdrowiej :wink:
eee tam, nie przesadzajmy. Nie będę sie przejmowac wodą podczas gdy w reszcie pożywienia jest taka ilość chemii i GMO, że woda mnie nie uratuje. ;)
 
     
~Czarna 



Dołączyła: 14 Lut 2010
Posty: 68
Skąd: Sanok/Lublin/Warszawa
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 13:13   

Tak, tylko że gdyby tak przetestować każdy produkt z osobna, to wyszło by na to, że wszystko w jakimś stopniu jest nie zdrowe :shock:
 
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 13:40   

Schodzimy troszke z tematu.

Wiecie, co mi sie podoba w tresci tej ksiazki? Juz tak offtopne lekko.

Off-Topic:
Szkodliwosc niektorych rzeczy i ich zaleznosci sa ladnie tam opisane. Warto wiedziec, po prostu. Z tego co zauwazylam znajdziemy tam glownie bardzo cenne wskazowki dotyczace laczenia produktow zywnosciowych :) Czyli co z czym jak i dlaczego, zeby nasz organizm sie nie meczyl itp. :wink: Opisow powstawania chorob dzieki zlemu zywieniu tez nie braknie. Za duuzo by o tym pisac, dlatego polecam lekturke kazdemu. Ja tez maksymalnie sie nie wypowiem, "liznelam" jedynie tresc :-P

Wiadomo, jak ludzie podchodza do tego typu spraw.. :wink: Tacy juz jestesmy, no i tyle. Jemy wszystko tak, jak nam sie podoba.. Ja sie bede doksztalcac w tym zakresie bo czasem naprawde czuje, ze nie mam ochoty zyc, przemeczenie "znikad" sie pojawia i tylko sie marudzi. A podswiadomie czuje, ze w srodku zdrowa nie jestem, gdzie ta cala energia ktora powinna tam tkwic? No gdzie? :? A tym "Jakutom" to mozna tylko pozazdroscic :-P Zapewne na srednia ich zycia wplywalo wiele czynnikow, no, ale ta woda tez zastanawia..
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 14:26   

Polaczka napisał/a:
Otrzymana woda posiada właściwości „strukturowanej".
Musiałabym spytać kogoś od przejść fazowych, czy można poważnie traktować takie podejście.
Polaczka napisał/a:
Szczególnie korzystnie (zdrowo) jest pić wodę z roztopionego lodu ludziom w podeszłym wieku, poniewaz wymywa ona z organizmu nie tylko złogi, ale równiez stare i martwe komórki,
W jaki sposób wymywa komórki :shock: ? Ten fragment raczej nie brzmi zbyt poważnie.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
Niamey 
Zhongguo!



Dołączyła: 09 Sty 2009
Posty: 3537
Skąd: Szanghaj
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 14:44   

Devona bardzo dobitnie oddała moje wątpliwości...
_________________
moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka*
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 14:59   

Czytałam o tej książce na różnych stronach internetowych, podobno pan Tombak podaje dużo prostych i skutecznych metod na zdrowe odżywianie. Nie przyjmuję jednak ad hoc idei wody "strukturowanej" jako jedynego słuszego źródła tego związku chemicznego, chociaż interesuje mnie, o jaką "strukturę" chodzi i czemu taka woda jest dobra, a inne nie. Jak dla mnie za mało istotnych szczegółów, żeby ocenić wiarygodność tych stwierdzeń.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 15:00   

Tak sobie szperam w internecie i faktem jest, ze ludzie roznie podchodza do tego fragmentu. Jedni uzywaja zamiast roztopionego lodu ADR-4, ktory zmienia sklad wody itp. itd., inni sa sceptyczni do tych wszystkich zabaw. Trafilam na bardzo rozbudowana wypowiedz wlasnie sceptyka, w sumie sceptyka to za malo powiedziane, czlowieka o calkowicie innym zdaniu (chodzi konkretnie o te wode z lodu). Nie bede tu smiecic, wiec tylko link, moze nie kazdy ma ochote na taka dawke tekstu:

(trzeba zjechac prawie na sam dol, wypowiedz bedzie obszerna)
http://www.goldenline.pl/...zywiania/415948

No, ale rowniez trafilam na to:
http://filtrdowody.com/in...lne-i-zrodlane/

Powiem Wam jedno - tyle jest sprzecznosci, ze to chyba temat rzeka :lol:
Ale fajnie sie roznych rzeczy dowiadywac, pozostaje tylko kwestia naukowa, poparta dowodami, a nie luznymi wnioskami, zeby wiadomo bylo, w co wierzyc a co traktowac z przymruzeniem oka.
Ostatnio zmieniony przez Polaczka Śro Mar 10, 2010 15:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 15:17   

Polaczka, wkleiłaś dwa takie same linki ;) .

Polaczka napisał/a:
pozostaje tylko kwestia naukowa, poparta dowodami, a nie luznymi wnioskami, zeby wiadomo bylo, w co wierzyc a co traktowac z przymruzeniem oka
Ja tutaj na razie nie widzę niczego naukowego, same informacje bez wyników badań czy chociaż podparcia teoretycznego, a to mnie nie przekonuje. Brakuje przede wszystkim samego wyjaśnienia terminu woda "strukturowana".
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 15:32   

Juz poprawione :)

Devona, wlasnie w tej kwestii sie z Toba zgadzam, dlatego mam w glowie jakies podswiadome "przeciw", ale mam tez tendencje to wierzenia w tresc, jesli na jej calosc sklada sie taka potezna dawka wiedzy, jaka dla mnie w tym wypadku jest owa ksiazka. Po prostu czuje sie zbyt glupiutka, aby ja podwazac, nie majac bardzo mocnych argumentow, mimo ze autor tez sie dokladnie nad tym nie rozpisal. Przynajmniej w tym fragmencie, bo co do reszty wypowiedziec sie nie moge :)
 
     
Niamey 
Zhongguo!



Dołączyła: 09 Sty 2009
Posty: 3537
Skąd: Szanghaj
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 15:52   

No tak, ale to zazwyczaj na autorze spoczywa ciężar udowodnienia, że naukowo jego teza jest co najmniej prawdopodobna...Bo ja mogę sobie zrobić doktorat z dajmy na to historii starożytnego Sumeru, a potem napisać książkę, o sposobach na zwiększanie potencjału energii komórkowej poprzez izotoniczne frakcjonowanie krasnoludków. I będzie, że dr Niamey piszę mądre rzeczy :mrgreen: Nie przeczę, że można znaleźć dużo rozsądnych i być może nawet skutecznych rad a poprawę zdrowia, samopoczucia itp. tylko należy uważać powtarzając twierdzenia "naukowe" pochodzące z takich publikacji.

[ Dodano: Sro Mar 10, 2010 16:02 ]
No tak, ale to zazwyczaj na autorze spoczywa ciężar udowodnienia, że naukowo jego teza jest co najmniej prawdopodobna...Bo ja mogę sobie zrobić doktorat z dajmy na to historii starożytnego Sumeru, a potem napisać książkę, o sposobach na zwiększanie potencjału energii komórkowej poprzez izotoniczne frakcjonowanie krasnoludków. I będzie, że dr Niamey piszę mądre rzeczy :mrgreen: Nie przeczę, że można znaleźć dużo rozsądnych i być może nawet skutecznych rad a poprawę zdrowia, samopoczucia itp. tylko należy uważać powtarzając twierdzenia "naukowe" pochodzące z takich publikacji. Z tego rozdziału o wodzie wyciągnęłabym przede wszystkim, to by uważać z wysoko zmineralizowaną wodą oraz wodą wielokrotnie bądź za długo przegotowaną. Ale akurat są to rzeczy doskonale znane wszystkim miłośnikom zielonej herbaty, bo taka woda po prostu psuje smak doberj herbaty :lol: A jeśli chodzi o właściwości wody otrzymywanej z lody, to najlepiej poszukać jakichś publikacji na ten temat w czasopismach typu Science/Nature itd. i wtedy można się zastanawiać jak to jest. Bardzo możliwe, że woda rozmrażana z lodu ma jakąś inną strukturę, bo woda w ogóle jest bardzo dziwną substancją; nie wiem, nie znam się na chemii/fizyce itp. Ale należy pamiętać o podstawowych zasadach logiki - z faktu, że Jakuci dożywający 100 lat, piją wodę z lodu nie wynika absolutnie nic. Jest to zwykła koincydencja, która wymaga rzetelnego badania.
_________________
moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka*
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 16:40   

Niamey napisał/a:

tylko należy uważać powtarzając twierdzenia "naukowe" pochodzące z takich publikacji.


Dlatego tez jest to luzna dyskusja, ja niczego surowo nie propaguje, zalozylam temat - aby ludzie sie zapoznali z publikacja, pomysleli nad tym, poznali nawzajem swoje opinie. Moze kogos to na tyle zainteresuje, ze bedzie szukal dalszych info? Przeciez nikogo nie skrzywdzilam tym, ze dalam do poczytania :) Kazdy ma swoj rozum i moze podejdzie do tego z rezerwa jesli bedzie chcial, bo ma swoje argumenty itp. Ja nie wiem, czy to poparte jest naukowo, moze tak, moze nie? Dowiadujmy sie :) Uwazam, ze dobrze, ze wlasnie tutaj sie znalazl ten temat. Porozmawiac zawsze warto, a jesli to, co napisane w ksiazce na temat wody jest prawda, moze poprawic zdrowie naszych pupili. W koncu one i tak zyja o wiele za krotko.

Cytat:
historii starożytnego Sumeru, a potem napisać książkę, o sposobach na zwiększanie potencjału energii komórkowej poprzez izotoniczne frakcjonowanie krasnoludków.


Usmialam sie :lol: Nie wkladalabym tego jednak az tak do jednego wora, poniewaz:

Michał Tombak
Profesor, biochemik. Ukończył studia na wydziale biologii i chemii w Moskwie, przez wiele lat był tam dyrektorem Naukowego Centrum Zdrowia. Jest absolwentem Amerykańsko-Rosyjskiej Szkoły Hipnozy i Bioenergoterapii. Dał się poznać jako autor tłumaczonych i wydawanych także zagranicą książek o charakterze poradników, które nie schodzą z list bestsellerów. Michał Tombak prowadzi też kilkudniowe turnusy oczyszczające w Jahrance nad zalewem Zegrzyńskim.

Pewnie temat albo zostanie zamkniety, albo w przyszlosci sie rozwinie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.34 sekundy. Zapytań do SQL: 12