Alloszczur

[sachma]

AngelsDream, stowarzyszenie nie może przymykać oczu, żeby tylko nie daj boże ktoś nie zaczął rozmnażać po za nim - hodowca SHSRP musi przestrzegać regulaminów, dopełniać formalności i być godnym tego miana - dlatego pseudohodowcy zawsze będą - bo nikt ich nie zmusi do przestrzegania regulaminów, a jeśli ich nie przestrzegają nie będzie dla nich miejsca w żadnej organizacji.
Nie wiem w jaki sposób twoim zdaniem SHSRP się nie sprawdza? bo czegoś wymaga od hodowców po za rozmnażaniem szczurów?

[babyduck]

Angels, ale czego Ty oczekujesz? Mamy Justkę zbanować czy o co chodzi? Bo mam wrażenie, że czegoś oczekujesz.

[AngelsDream]

sachma, nie sprawdza się, skoro hodowli w sumie nie przybywa, a pseudohodowli już niestety tak i to takich, które z palcem w oku są konkurencyjne, chociaż nie mają niższych cen. I tak, wiem, czytałam to już setki razy, więc nie musicie napadać na mnie...

babyduck, masz mylne wrażenie. Ban przecież niczego nie zmieni.

[sachma]

AngelsDream, bo żeby być pseudo nie trzeba zdawać testów, nie trzeba być pół roku w organizacji, nie trzeba nic nie ilość się liczy a jakość

[AngelsDream]

sachma, wiem. Dlatego wg mnie, jeśli justka w ogóle rozmnoży swoje szczury, będzie tylko i aż pseudohoowcą. Jeszcze nie rozmnażalnią, ale na pewno nie hodowlą.

Z drugiej strony wiem, czemu mój M. ma wstręt do SHSRP i poniekąd mu się nie dziwię. Tylko poniekąd. Zresztą sprawa się rozbija jeszcze o karmówkę, ale to dłuższy temat, a idea bardzo, ale to bardzo w sferze "może kiedyś".

[Layla]

AngelsDream, to napisz może, dlaczego ma wstręt, może SHSR wyciągnie jakieś wnmioski.

[Mangusta]

[Ren]

[AngelsDream]

Layla, napisałam: karmówka, ale to nie jedyny powód.

[Ren]

[Layla]

Ja też nie kumam

[AngelsDream]

Ren, zakaz jej posiadania. Wybaczcie skrót myślowy.

[Mangusta]

dobra, to ja się rozpiszę dokładnie co mi się w SHSR nie podoba, bo z tego co widzę wczesniejsze moje wywody były olewane:
więc primo - skupianie się na biurokracji i olewanie sikiem prostym szeroko pojętej edukacji ludzi niezrzeszonych, która jest tak naprawdę najważniejsza w tym momencie.
secundo - faktycznie Angels może mieć tutaj rację. Będąc terrarystą nie można być "hodowcą" rasiaków, podczas gdy prawda jest taka że bardzo dużo terrarystów ma teraz dobre i zdrowe linie szczurze. plus edukacja hodowców karmówki i jakikolwiek kontakt z nimi, zamiast "zimnej wojny" też by się przydała.
tertio - absolutne zamknięcie na nowe osoby i niebotyczne warunki przystąpienia. sorry, gdybym miała rozmnażać szczury też bym nie czekała tego półrocza. hodowla rodowodowa to nie jest sens życia, to dodatkowe zajęcie i się ludziom nie chce z tym babrać, z resztą wcale a wcale się im nie dziwię.

[AngelsDream]

Mazoku, pięknie podsumowała, a ja dodam jeszcze, że na bank rozchodzi się Michałowi o zakaz reklamy na allegro. Resztę zapewne jakoś by przełknął.

Szczególnie, że warunek zabrania hodowania gryzoni na karmę...

[Layla]

Też zgadzam się z Mazoku.