Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Znaczenie terenu moczem, posikiwanie - zachowanie naturalne
Autor Wiadomość
NinaWi 
Z Ogrodu Lorien*PL



Dołączyła: 17 Sty 2007
Posty: 301
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 09, 2007 19:21   
   Zwierzątka: kotałke i kociczki


A czy to nie jest tak ,że częstotliwość znaczenia zależy od wieku szczura? Kiedy moja Mila była młodsza znaczyła dość często (moje ręce, podłogę, wszystko...). Teraz nie znaczy już prawie w ogóle (bez znaczenia jest czy znajduje się na nowym miejscu czy też nie). Za to Sherry wyrabia normę i znaczy każdego i wszystko po czym przejdzie.
_________________
 
     
Gość

Wysłany: Pon Kwi 09, 2007 20:43   

Ja mam 4 szczury, 3 zaczely znaczyc jak skonczylu 2-2,5 miesiaca. Najstarsza ma ponad dwa lata i znaczy tak samo jak miala 2 miesiace.
Najmlodsza nie ma jeszcze 2 miesiecy i wogole nie znaczy, z niecierpliwoscia czekamy na pierwsze krople :lol1:
 
     
NinaWi 
Z Ogrodu Lorien*PL



Dołączyła: 17 Sty 2007
Posty: 301
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 19:14   
   Zwierzątka: kotałke i kociczki


Sherry znaczy jedzenie :shock: To przestaje być zabawne. Wsadzam dziewczynom do klatki czystą michę wypełnioną pysznym jedzeniem, a ona od razu hyc i znaczy :| . A jak już poczyni powinności to się odwraca i zaczyna wcinać :shock:
Ja rozumiem, że ona chce zawładnąć całym żarciem, ale bez przesady. Macie pomysły jak ją tego oduczyć?
_________________
 
     
H. 


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Mar 2007
Posty: 2925
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 10:50   
   Zwierzątka: doge


Azi napisał/a:
A ja mam takie moje prywatne przekonanie, że kapturkowe szczurzyce znaczą czesciej i mocniej, a także maja intensywniejszy zapach (a może po prostu trafiły mi sie dwie charakterne kapturki? ;) ).
No to chyba takowe wlasnie po prostu Ci sie trafily :P Bo u mnie najczesciej znaczy albinoska ;) kapturka jakos nieszczegolnie, choc tez jej sie to zdarza :-P
 
     
Kisia 


Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 7
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 10:08   
   Zwierzątka: są ze mną szczurcia Runia, kotek Żwirek


Moja Ruńka znaczy wszystko cokolwiek mam na sobie nowego lub jej nieznanego...Reaguje tak jak by chciała zaznaczyć to swoją osobą...
_________________
Cywilizacja to nieskończone stwarzanie potrzeb, których nam nie potrzeba...
 
 
     
nev!
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 22, 2007 11:17   

no bo to będzie wszystko jej teren :) a poza tym weź poprawkę na to, że nie widzi :) i w ten sposób może sobie pomagać...
 
     
Kisia 


Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 7
Wysłany: Wto Maj 22, 2007 11:19   
   Zwierzątka: są ze mną szczurcia Runia, kotek Żwirek


:) dokładnie... :lol1: 8)
_________________
Cywilizacja to nieskończone stwarzanie potrzeb, których nam nie potrzeba...
 
 
     
karusia_bb 



Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 27
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Śro Maj 23, 2007 21:11   

Moja szczurka znaczy moczem moje książki kiedy się uczę, najbardziej ulubiła fizykę xD... a poza książkami to oczywiście uwielbia siusiać na moje ręce xD pozostawiając dłuuugie, mokre smugi xDDD
_________________

 
 
     
Jezi 
Gnatożuj



Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 153
Skąd: Gdańsk (Zaspa)
Wysłany: Nie Lip 29, 2007 03:21   
   Zwierzątka: Skwarek, Ziemowit i Morfeusz Rat's Troop


Samce gdy leją na wszystko i na wszystkich, po prostu znaczą sobie teren? to agresywne zachowanie?

Mój potwór lubi oznaczyć sobie każdą nową osobę którą spotka. Ale koniecznie! Wszystkim znajomym mówię: Daj mu rękę a dostaniesz mocz... , a nie wierzą dopóki nie poczują, a później pełna konsternacja.
_________________
ze mna Skwarek, Ziemowit, Mortus (Morfeusz) i Porzeczek
za TM [*] Pomidorek [*] Azerek [*] Gucio

"we make a road for the spirit to pass over" Dead Can dance
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Nie Lip 29, 2007 11:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Krolik 
Kroliczyca(bo baba)



Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 96
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 22:55   
   Zwierzątka: szczurzyce-Mio i Mao, 5 myszek na tymczasie


Wlasnie, to slawetne znaczenie terenu.... Z tego co czytam od Was nie da sie oduczyc szczurka tego "mokrego" nawyku? A moze jednak jest sposob? Bo (nie wiem, jak Wam, ale mnie)czasami bardzo to przeszkadza. Moja Miu bega sobie po pokoju i wlazi gdzie popadnie (hehe, a wez szafki nie zamknij....xD). Czasami niezauwazona wlazi sobie na lawe, a jak wiadomo ludzie na takich meblach czasami jedza... Czy tych mokrych sciezek nie da sie weliminowac z nawykow szczura? Jak jest ktos nowy w pokoju, to nic ja nie interesuje tylko jak by tu sie dostac na chociaz kawaleczek jego ciala i zostawic mu "cos od siebie"... Przestalam ja przez to pszczac tak czesto, ale co zrobie skoro wszedzie jest jej mocz? Nie znacie naprawde jakiegos sposobu na to?? POMOCY
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 23:08   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Krolik, ja w znaczeniu terenu problemu nie widzę. To naturalna potrzeba zwierzęcia i nie da się tego oduczyć. Mi to nigdy nie przeszkadzało, a mam 3 pełnojajecznych samców i 3 lejące samice. A jak ktoś z moich gości ma problem, to jego problem, najwyżej chowam szczury jak ktoś u mnie jest i już. Moje szczury ganiają po biurku, po stole... Tam gdzie są zwierzaki, nigdy nie będzie sterylnie.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
civette 
Moja pierwsza [']Cola



Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 244
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 23:23   
   Zwierzątka: 3 szczury


No dokładnie. Odsuń ławę, ustaw tak, żeby ciur nie mogł wejść, zamykaj ciura przy gościach. Nic innego nie zrobisz. Moja samica znaczyła teren, chłopak jeden zaczyna, drugi jest za mały. Dzisiaj czyściłam biurko, bo Aristo wczoraj wieczorem nieźle pomoczył, na dodatek się wystraszył, gdy odeszłam na chwilę od biurka i jak wrociłam miał pod sobą kałużę moczu i kupki. Chodzi też po stole na ktorym jemy, muszę po prostu pamiętać, żeby dobrze wycierać przed jedzeniem.
_________________
...
 
 
     
Krolik 
Kroliczyca(bo baba)



Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 96
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 23:28   
   Zwierzątka: szczurzyce-Mio i Mao, 5 myszek na tymczasie


Ale dla mnie jest dziwne, ze nie mozna temu zapobiec. Mam tez krolika, ktory rowniez lubil znaczyc teren i pozostawiac bobki. Slyszalam jednak, ze jest na to rada. Wystarczylo w miejscu, w ktorym postanowil conieco zostawic ustawic kuwete i teraz juz wie, gdzie ma sie udac, jesli ma potrzeby. Nie chce mi sie wierzyc, ze nie ma rady na szczura....Moze do tej pory nikomu to az tak berdzo nie przeszkadzalo?
_________________
szczurki Dzidzia, Tosia i samotnica Misia [*]
pies - Maniek 2,5roku [*]
królik Tupaś - 10 lat [*]

Trzy ogony i jedne jajka, czyli z rodziny szczurzastych siostry Mio i Mao oraz Bob myszowaty ^^
 
 
     
LunacyFringe 
lucyfer



Dołączyła: 10 Sie 2007
Posty: 2045
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 23:52   
   Zwierzątka: 3 x szczur , pies


Layla dobrze mówi , tam gdzie zwierzę , tam nigdzie nie będzie super czysto .
mam dwóch samców i leją nieźle , śmierdzącym moczem i trudno . Biorę papier , wycieram i życie toczy się dalej . To jest instynkt .
_________________
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodu.

ze mną : Serge Pandemonium, Fetysz, Maniek i Milva
za TM [*]: Felek, Pysio, Albin, Seth, Dante, Nero, Luno, Mefit, Isei, Kornel, Fenomen, Hector
Lucyferkowe Ratsy
 
 
     
Krolik 
Kroliczyca(bo baba)



Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 96
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie Paź 14, 2007 00:10   
   Zwierzątka: szczurzyce-Mio i Mao, 5 myszek na tymczasie


Instynkt instynktem, ale przeciez szczury to bardzo inteligentne zwierzeta, ktore mozna nauczyc wielu rzeczy. Czy wiec nie mozna ich nauczyc.....hmmm "kultury"? Wiesz, jak chodzi mi po karku, najpierw wbija swoje szpileczki i nastepnie nakapie spod ogonka, to jakby tak troszke szczypie...Przyjemne to to nie jest...
_________________
szczurki Dzidzia, Tosia i samotnica Misia [*]
pies - Maniek 2,5roku [*]
królik Tupaś - 10 lat [*]

Trzy ogony i jedne jajka, czyli z rodziny szczurzastych siostry Mio i Mao oraz Bob myszowaty ^^
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.29 sekundy. Zapytań do SQL: 12