Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Oduczanie złych nawyków, wychowywanie szczurów
Autor Wiadomość
mammi 


Dołączyła: 25 Paź 2007
Posty: 6
Wysłany: Czw Paź 25, 2007 18:26   

a ja bym chciala zeby moje szczury byly dobrze ulozone hehe ale nie da sie tego zrobic ,jak narazie kocham je takie jakie są :P
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 25, 2007 19:31   

mammi napisał/a:
ja bym chciala zeby moje szczury byly dobrze ulozone hehe ale nie da sie tego zrobic

do pewnego stopnia zawsze sie da, trzeba tylko chciec :wink:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
mammi 


Dołączyła: 25 Paź 2007
Posty: 6
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 16:41   

Olimpia napisał/a:
mammi napisał/a:
ja bym chciala zeby moje szczury byly dobrze ulozone hehe ale nie da sie tego zrobic

do pewnego stopnia zawsze sie da, trzeba tylko chciec :wink:

wiem wiem probuje ich nauczyc wiele rzeczy ale ciezko jest ,to takie uparciuchy :P
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 26, 2007 17:50   

mammi napisał/a:
to takie uparciuchy :P

I za to je kochamy (ja przynajmniej), bo sa w tym tak bardzo do nas podobne. :mrgreen:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Jezi 
Gnatożuj



Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 153
Skąd: Gdańsk (Zaspa)
Wysłany: Śro Sty 16, 2008 16:43   
   Zwierzątka: Skwarek, Ziemowit i Morfeusz Rat's Troop


Przepraszam że rozkupuję temat, ale mam poważny problem. Mianowicie i Skwarek i Ziemowit uznali że w moich ustach jest na pewno coś smacznego i jak tylko przybliżę twarz to pazurami łapią i starają się otworzyć. Nie powiem, boli jak jasna chorera i ślady mam jakbym co najmniej próbowała zjeść jeża. Próbowałam dmuchać (uznali to za fajna zabawę), krzyczeć (uciekali na chwile, a potem znowu), odkładać ich z dala od siebie (a wtedy podskakiwanie i jeszcze większa zabawa). Ogółem wredne, bo jak ktoś chce im dać buziaka to z podrapanymi ustami zostaje. A już o położeniu się z nimi na łóżku zupełnie nie ma mowy. Zastanawiam się nad użyciem spryskiwacza do kwiatów (takiego używałam do spacyfikowania Pomidora gdy robił się agresywny). Dostałabym jakąś radę?
_________________
ze mna Skwarek, Ziemowit, Mortus (Morfeusz) i Porzeczek
za TM [*] Pomidorek [*] Azerek [*] Gucio

"we make a road for the spirit to pass over" Dead Can dance
 
 
     
devilline 
superfrajer.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1641
Skąd: Czerwionka-Leszczyny/Rybnik
Wysłany: Śro Sty 16, 2008 16:45   
   Zwierzątka: kot.


Jezi, u mnie tak było z Archiem. Było fajnie, póki nie zaczął się robić coraz bardziej nachalny. W końcu się wziełam i wkurzyłam. Za każdym razem go delikatnie odpychałam, a jak nie pomagało, to sobie szłam. Teraz już nie mam z nim problemu.
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Sty 16, 2008 16:45   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Moja Nana ma podobny nawyk. Nie całuję jej po jedzeniu, poza tym nie walczę z tym, bo mi to nie przeszkadza. Spryskiwacz to bardzo zły pomysł wg mnie. Nie całuj w pyśki chłopaków, szczególnie jak coś jadłaś/piłaś.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Jezi 
Gnatożuj



Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 153
Skąd: Gdańsk (Zaspa)
Wysłany: Śro Sty 16, 2008 17:08   
   Zwierzątka: Skwarek, Ziemowit i Morfeusz Rat's Troop


devilline, teraz też sobie za każdym razem idę. I nic nie działa:/

Layla, więc będzie bez spryskiwacza.

Więc pozostaje odchodzić, mam nadzieje że im przejdzie :/
_________________
ze mna Skwarek, Ziemowit, Mortus (Morfeusz) i Porzeczek
za TM [*] Pomidorek [*] Azerek [*] Gucio

"we make a road for the spirit to pass over" Dead Can dance
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 16, 2008 23:12   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Jezi, największą karą dla zwierzaka jest jego zignorowanie i brak zainteresowania [odejście]. Wszelkie czynności zaczepno odpychające szczur traktuje jako interesowanie się nim i zabawę. Szybko załapuje, że będziesz się z nim bawić jak będzie cię drapał po ustach. Spryskiwacz z kolei zaowocuje niechęcią do zbliżania się do ciebie w ogóle o co chyba ci nie chodzi. Można spróbować jeszcze innej metody. Jeżeli szczur nie reaguje na słowo "nie", dmuchanie itp to znaczy, że nie uznaje Ciebie za członka stada o wyższej pozycji w hierarchii. Niestety dopóki nie wypracujesz sobie takiej pozycji to nie będziesz mieć posłuchu u szczurów. Metoda jest dosyć łatwa, zawsze gdy szczur broi, robi coś czego nie powinien i zarazem nie reaguje na "nie"/"fuj" czy odganianie ręką to bierzemy delikwenta i unieruchamiamy w obu dłoniach na plecach zarazem pochylając się i patrząc prosto w oczy. Po kilku sekundach jeżeli się nie wyrywa można puścić rozrabiakę. Jeżeli się wyrywa to przytrzymujemy jeszcze kilka sekund. Pomaga tłumaczenie słowne, wbrew pozorom te małe bestie rozumieją dużo więcej niż pokazują. Szczur oczywiście będzie piszczał jakby go zarzynano ale nie można się poddać to taki pojedynek psychologiczny.
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Śro Sty 16, 2008 23:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Jezi 
Gnatożuj



Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 153
Skąd: Gdańsk (Zaspa)
Wysłany: Śro Sty 16, 2008 23:54   
   Zwierzątka: Skwarek, Ziemowit i Morfeusz Rat's Troop


Asaurus, dziękuję, rozwiałeś wszelkie moje wątpliwości.
_________________
ze mna Skwarek, Ziemowit, Mortus (Morfeusz) i Porzeczek
za TM [*] Pomidorek [*] Azerek [*] Gucio

"we make a road for the spirit to pass over" Dead Can dance
 
 
     
LunacyFringe 
lucyfer



Dołączyła: 10 Sie 2007
Posty: 2045
Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 09:50   
   Zwierzątka: 3 x szczur , pies


Asaurus, czy ta metoda działa też jak szczur wchodzi w zakazane dla niego miejsce ? :D Bo już mi się podoba :brewka:
_________________
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodu.

ze mną : Serge Pandemonium, Fetysz, Maniek i Milva
za TM [*]: Felek, Pysio, Albin, Seth, Dante, Nero, Luno, Mefit, Isei, Kornel, Fenomen, Hector
Lucyferkowe Ratsy
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 10:28   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


LunacyFringe, u nas nie działa to tylko na Fadira. ;)
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 11:05   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Szczur powinien reagować na zwykłe "nie" czy klaśnięcie nie zależnie co złego robi. Po prostu aby czegoś nie robił trzeba najpierw wytłumaczyć, że dana rzecz jest zła, i że nie powinien tego robić, sam się nie domyśli. A na Fadira są inne metody :twisted:
 
 
     
Szura 
Wasza Wyskokowość



Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 1069
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 13:58   

Jako że moje ogony uwielbiają siedzieć pod bluzą (mają swoją własną, luuuźną i z kieszenią z przodu. ^^ ), to próbowały wchodzić pod bluzki, gdy tej bluzy na sobie nie miałam. Jako że jestem uczuleniowcem (alergia skórna głównie), to mój dekolt wyglądał po tym nieciekawie, a i nie było to zbyt przyjemne. :|

Zawsze, gdy wchodziły pod bluzkę, pod którą nie miałam kolejnej warstwy ubrań najpierw wyjmowałam je ze stanowczym "nie", a za każdą kolejną z ich strony próbę je dominowałam - teraz same sprawdzają, czy im wolno, czy nie, a jak się zapomną, to wystarczy powiedzieć "nie" i same szybko wychodzą. :mrgreen:

Na początku przy dominacji darły się tak, jakbym je ze skóry obdzierała, ale trzeba to przetrzymać po prostu.

No i później zawsze przychodzą na mizianki. :P
_________________
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 14:01   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Szura, tylko nie przesadź z dominowaniem, bo przestaną rozumieć o co ci chodzi.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.46 sekundy. Zapytań do SQL: 8