Oduczanie złych nawyków, wychowywanie szczurów |
Autor |
Wiadomość |
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Śro Lut 21, 2007 23:09
Zwierzątka: kot |
|
|
Olimpia, dzięki, ja mam dziewczynke... (:P)
mam nadzieje ze z tego wyrośnie...:P |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Livonia
Dołączyła: 19 Sty 2007 Posty: 42 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Lut 23, 2007 10:52
Zwierzątka: szczury |
|
|
u mnmie dorosle szczury robia do klatki:) a male jeszcze nie umie;P czy wszystkie szczury wlaza do wersalki;((((((((((( eh..... u mnei juz male nawet umie |
_________________ ze mną Shadow i Gandlaf... tęsknimy za naszymi babeczkami i za tobą Erwinku.....fak:( |
|
|
|
|
Asaurus
Arg!
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1315 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 23, 2007 22:18
Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki |
|
|
Nasze nie włażą do wersalki, sami nawet tam nie zaglądamy od kąd wynajęliśmy to mieszkanie... i chyba nie chcę się przekonać co może być/żyć tam w środku
Ja się zastanawiam czy jakoś oduczać maluchy robienia kup do hamaka. Bo w sumie starsze nie robiły dopuki Orbith nie przyjechał i nie zaczał. One mają jakiś takich mechanizm że jak już jedna kupa leży to można i swoją dowalić. W ten sposób centralny duży hamak wygląda jak pole minowe a szczury śpią na kratkach i w rurach. Nie wiem czy z wiekiem im przejdzie to zachowanie czy się nie utrwali. |
|
|
|
|
wanna
Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 284 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 12:18
Zwierzątka: Gupik Niesmiertelny |
|
|
Asaurus napisał/a: | jak już jedna kupa leży to można i swoją dowalić |
dokładnie
dlatego jak się chce szczury oduczyć kupkania w jakimś miejscu wystarczy sprzątnąć odchody, a jeszcze lepiej jak się je przełoży w miejsce szczurzej ubikacji. Bezie wystarczyło tylko jedno takie sprzątanie i już nie kupka na półkach.
Gorzej z siuśkami na hamaku... tego jej nie mogę oduczyć... ma ktoś jakiś pomysł? |
|
|
|
|
Asaurus
Arg!
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1315 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 15:39
Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki |
|
|
Ja swego czasu wymyśliłem aby centralnie po środku hamaka zrobić dziurę przez którą kupki same by wypadały. Idea ok jednak szczury mają też mechanizm dobijania rannych czyli nowy hamak jest cacy i nie gryziemy ale już rozdarty trzeba dobić. A taka dziura to właśnie dla nich rozdarcie i hamak bardzo szybko byłby w strzępach. |
|
|
|
|
wanna
Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 284 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 17:49
Zwierzątka: Gupik Niesmiertelny |
|
|
poddałeś mi pomysł może zamiast hamaka zamontuje jej lejek do spania |
|
|
|
|
Asaurus
Arg!
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1315 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 19:27
Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki |
|
|
wanna, hehe dlatego durszlaki tak są lubiane przez szczury |
|
|
|
|
Juni [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 00:13
|
|
|
Młoda na początku strasznie dużo kupek "stresowych" robiła jak miałam ją w kieszeni. Później się odzwyczaiła. W tej chwili w ogóle nie robi kup poza klatką. Za to strasznie znaczy. Mało ale często.
W klatce załatwia się w kuwecie. Nie uczyłam jej. Zrozumiała sama |
|
|
|
|
Ilonka :)
Dołączyła: 05 Kwi 2007 Posty: 16 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 23:14
Zwierzątka: Luna + Ares (psia) + 2 papuziaste ;) |
|
|
Lune mam od 3 tygodni i tylko raz zrobiła kupke poza klatką, a jak jej pęcherz nie wytrzymuj to robi mi na ręce guziczki (albo innej odsłoniętej części ciała) - praktycznie nigdy na koc, ubranie czy t.p. Za to moje "babcie" walą gdzie popadnie dlatego wydaje mi sie, że to zależy głównie od szczurka |
|
|
|
|
falka
['] ['] ['] [']
Dołączyła: 20 Lis 2006 Posty: 1957 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw Maj 03, 2007 13:21
Zwierzątka: kotka Puma |
|
|
Ilonka , te "guziczki" to nie popuszczanie, a znaczenie terenu, zazwyczaj na ręce właściciela, pilocie, komórce, myszce od komputera, czyli tam gdzie szczurek czuje nasz zapach |
|
|
|
|
Ilonka :)
Dołączyła: 05 Kwi 2007 Posty: 16 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Maj 03, 2007 22:33
Zwierzątka: Luna + Ares (psia) + 2 papuziaste ;) |
|
|
no właśnie gdzieś już czytałam na ten temat na forum
ale z drugiej strony to też jest ciekawe że jedne ograniczają się do znaczenia terenu a pozatym "niebrudzą" wokół siebie jak sa wypuszczone a inne wogole niezwracają uwagi na to że koc to nie toaleta ale zauważyłam ze w klatkach jest na odwrót - tzn. ta co się załatwia "na koc" w klatce ma więkzy "porządek" ciekawe czy to ma jakiś związek...
ale chyba odbiegam od tematu |
_________________ Zuza, Wikusia, Tofik - za tęczowym mostem |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lip 14, 2007 12:12
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Obecnie trwa moja walka z Fadirem o to, żeby moje biurko było moim biurkiem.
Nie poskutkowało: klaskanie za uchem, ani sukcesywne przekładanie w inne miejsca.
Teraz próbuję delikatnego łapania za kark. Jest mocno zdziwiony, ale biurko jak na razie odpuścił. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lip 14, 2007 18:20
|
|
|
AngelsDream napisał/a: | sukcesywne przekładanie w inne miejsca |
dla moich ogonow to najlepsza zabawa na swiecie - pani zdejmie/przelozy a ja znowu wejde... |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lip 14, 2007 18:26
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Olimpia napisał/a: | dla moich ogonow to najlepsza zabawa na swiecie - pani zdejmie/przelozy a ja znowu wejde... |
Dokładnie. :I |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Lip 14, 2007 19:09
|
|
|
A nie reagują po prostu na słowo "nie" jako zakaz robienia czegoś, czegokolwiek? U mnie samice reagują perfekcyjnie, z samców starsze się nauczyły, nad Mini i Benkiem jeszcze pracuję. |
|
|
|
|
|