Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Podkłady higieniczne, podpaski i inne zamiast ściółki
Autor Wiadomość
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 09:02   

Layla, chodziło mi o to, że jeśli nie odkleją podpaski, to nie zjedzą kleju, a nie podpaski :P . Chociaż moich chłopcy nie ich nie zdjedli, są trochę ponadgryzane w niektórych miejscach ;) .
Layla napisał/a:
rekonwalescenci są u mnie na często zmienianej ligninie i już.
To się u mnie nei sprawdza, bo takie "luźne" posłanie (podkłady, pieluszki jednorazowe Bella, lignina) drą na drobne kawałeczki, znoszą w jeden kąt i w tym śpią. Już po dwóch godzinach smród jest niesamowity, a przecież nie będę zmieniać im podłoża kilkanaście razy dziennie. U mnie jak do tej pory podpaski świetnie się sprawdzają :] .
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 09:04   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Devona, u mnie też tak czynią, ale nie ma aż takiego smrodu, bo jakoś mało się załatwiają po operacji, zmieniam kilka razy dziennie, ale nie stanowi to jakiegoś problemu, w końcu to kilka dni, a nie tygodni. O ile w przypadku rekonwalescentów pomysł faktycznie niezły, to nie wyobrażam sobie tego w klatce na co dzień.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 09:08   

Layla napisał/a:
O ile w przypadku rekonwalescentów pomysł faktycznie niezły, to nie wyobrażam sobie tego w klatce na co dzień.
Też tak sądzę. Ja nawet nie wkładam papieru na co dzień, bo moje zwierzaki robią z niego taką kupkę, w której siedzą, sikają w nią, a później w tym śpią i strasznie śmierdzi.
Layla napisał/a:
Devona, u mnie też tak czynią, ale nie ma aż takiego smrodu, bo jakoś mało się załatwiają po operacji, zmieniam kilka razy dziennie, ale nie stanowi to jakiegoś problemu, w końcu to kilka dni, a nie tygodni.
Tylko widzisz - moje chłopaki wyjątkowo śmierdzą, helen.ch może potwierdzić ;) . To raczej jest rodzinne, bo jej Ciapek, syn mojego Brico i brat Czesława, też jest takim śmierdzielem. Ja im naładowałam tego wszystkiego do klatki bardzo dużo, ale zapach był taki okropny, że zaczęłam szukać innych rozwiązań i znalazłam ten temat :) .
 
     
Olga 
One way ticket



Dołączyła: 31 Maj 2009
Posty: 25
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 13:00   

hehe widze, ze sie temat przyja :mrgreen:

Devona, z mojej praktyki Ci doradze, ze jesli juz sie zdecydujesz na podpachy to kup takie w miare cienkie, bez skrzydelek :P "Buly" sie swietnie sprawdzaja u maluchow, ale doroslego ogonka moze to denerwowac i to zerwie. Cienkie natomiast ladnie przylegaja, troche estetyczniej wygladaja (tu bije do L. ;P ) i jak ma sie szczescie to ogonki nawet nie zauwaza tej zmiany :P

Ja + :sirwwt: :sirwwt:
 
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 13:13   

Off-Topic:
Olga, zakładaj temat o swoich "O"bobasach ;d i zdjęcia dawaj! nawet z komórki ;d
_________________

 
     
Olga 
One way ticket



Dołączyła: 31 Maj 2009
Posty: 25
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 13:18   

L. Ok :] juz mam pare fotek :mrgreen: Zaloze jak znajde chwile...pewnie w weekend :P
ps. one maj jakas straszna jazde na salate!!! Jak dostaja w jednym czasie jogurt i salate to wybieraja zielenine!! W zyciu czegos takiego nie widzaialm!!! :lol:
 
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 13:22   

Off-Topic:
Olga, bo u mnie nie dostawały jogurtów czy czegoś takiego ze względu na to, że Kisses nie mogła tego dostawać. Więc maluchy jadły ogórki, jabłka, kukurydzę :wink: makaron z gerberkiem, jajkiem - musisz ich stopniowo przyzwyczaić, chociaż może się okazać, że mają francuskie podniebienie ;d
_________________

 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 13:45   

Olga, ja tam nie wiem, czy one wolą buły czy nie buły, na razie nie odrywają tych, które przykeiłam ;) . Do szatkowania mają ligninę i tak też się z nią obchodzą :P .
 
     
Mangusta 
ICanHasASnake!



Dołączyła: 12 Lip 2006
Posty: 2458
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 13:51   

może i pomysł dobry ale ten widok podpasek poprzyklejanych do półek.... brrr.
_________________
Gadzinowe: Haribo, Gary; Czterokołowe: Hondziaszek, Granatowa Krowa
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 15:47   

a czy nie bedzie estetyczniej włożyć podkłady dla szczeniąt?
moje by to zjadły od razu.. ale moje zjadają wszystko co jest w klatce..
 
 
     
sylwikk 


Dołączyła: 24 Sie 2009
Posty: 116
Skąd: dupa
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 15:41   

hahaha pomysl ekscentryczny;D moze lepiej wkładki hihieniczne nie zawieraja tego wchłaniajacego wilgoc dziadostwa sa mniej widoczne i slicznie pachna rumiankiem ;P chociaz pewnie i tak po pierwszym dniu beda w strzepach;D
 
     
Licho 
Foxy Lady



Dołączyła: 28 Kwi 2009
Posty: 183
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Sie 28, 2009 09:07   

Moje dziewczyny dostają szału na widok plastrów, cerat, waty. Już ja wiem co by z tymi podpaskami było. Strzępy w sekund pięć. :lol:
_________________
Za TM: Eryk, Logan, Ritta, Lucy, Nina, Kaka, Flora, Dżuma, Fauna, Pepper, Sars, Tyfus
 
     
sylwikk 


Dołączyła: 24 Sie 2009
Posty: 116
Skąd: dupa
Wysłany: Pią Sie 28, 2009 10:26   

hahaha ojj tak moja jak zobaczyla plaster na nodze to sie na niego odrazu rzucila i zgryzla a zrobila to bardziej profesjonalnie niz lekarz bo doslownie zadnego bolu nie czulam xD
 
     
kami-chan 



Dołączyła: 30 Gru 2007
Posty: 42
Skąd: Krasnystaw
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 18:26   

Podpaski to dobry patent dla starych, chorych szczurków. Ja wkładałam podpaskę w środek hamaka pod mojego szczurcia bo sikał pod siebie.
_________________
<:3 )~ Kacperek <:3 )~ Kiciuś
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 18, 2009 09:19   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Wiem co się dzieje gdy szczurki mają chusteczki w klatce... rozpierducha na całego :roll: takie podpaski nie zdały by u mnie egzaminu :/ półeczki to ja 2 razy dziennie przecieram..najlepiej nawilżonymi chusteczkami(nawilżony papier toaletowy :) ) a całą kuwetę myję co 2 dzień... do tej pory miały trociny i je z kąta odgarniały by się wysikać.Teraz stosuję drewniany żwirek i to samo... więc kupiłam kuwetę narożną do klatki...ciekawa jestem czy załapią,że to ich toaleta czy przypadkiem zamontują się tam by spać :?: :shock:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 12