Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy z oczami
Autor Wiadomość
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 17:16   

Destinka ma zapalenie spojówek.
Dostała antybiotyk i przeciwzapalne coś w zastrzyku (panikara, w życiu nie słyszałam, żeby szczur się tak darł od samego chwycenia ;) ).
Dostałyśmy też kropelki Dicortineff-Vet do zakraplania oczek 2-3 razy dziennie po kropelce.
I teraz mam do Was pytanie: na ulotce napisane jest "zakraplać do worka spojówkowego" i nie wiem, czy mam jej tą kropelkę po prostu kropnąć na oczko, czy może odchylić dolną powiekę i wkroplić pod nią (tak, jak to się robi u ludzi).

edit/
I jeszcze jedno pytanie: czy jej (albo którejś z dziewuch) nie zaszkodzi zjedzenie tych kropelek z futerka lub przy myciu?
Podaję skład:
1 ml zawiera:
substancje czynne: 2,5 mgneomycyny (w postaci siarczanu), 0,025 mg gramicydyny, 1,0 mg octanu fludrokortyzonu.
Substancje pomocnicze: trójetanoloamina, kwas solny 10%, benzalkoniowy chlorek 50%, chlorek sodu, etanol 96%, woda oczyszczona.
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 19:16   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


marhef napisał/a:
Destinka ma zapalenie spojówek.

Jednak miałam rację.

marhef napisał/a:
I teraz mam do Was pytanie: na ulotce napisane jest "zakraplać do worka spojówkowego" i nie wiem, czy mam jej tą kropelkę po prostu kropnąć na oczko, czy może odchylić dolną powiekę i wkroplić pod nią (tak, jak to się robi u ludzi).


jeśli się uda, to spróbuj, ale pewnie będzie trudno.
marhef napisał/a:
I jeszcze jedno pytanie: czy jej (albo którejś z dziewuch) nie zaszkodzi zjedzenie tych kropelek z futerka lub przy myciu?

Nie powinno.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 19:19   

Off-Topic:
Cytat:

Jednak miałam rację.

AngelsDream, a tak myślałam wracając z małą od weta, że Ty chyba powinnaś na weterynarię iść czy co, bo to nie pierwsza Twoja trafna diagnoza na odległość :)

Jesteśmy po pierwszym zakropleniu oczek. Kropelki mają fajną, żelową konsystencję, w związku z tym pięknie trzymają się na oczku i nie skapują - robi się taki jakby opatrunek z kropli.
Zakropić takie malutkie oczko jest rzeczywiście trudno, tym bardziej, że Desti się wyrywa, ale mam nadzieję, że z czasem będzie mi się to udawało coraz lepiej.
Weterynarz kazał zakrapiać oczka przez 7 do 10 dni.
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 19:25   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


marhef, dziękuję.

A w zakraplaniu nabierzesz szybko wprawy. Ja po 3 dniu już robiłam na pamięć.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 10:28   
   Zwierzątka: ogony


marhef napisał/a:
i nie wiem, czy mam jej tą kropelkę po prostu kropnąć na oczko, czy może odchylić dolną powiekę i wkroplić pod ni

Mnie się wydaje, że wystarczy po prostu na oko.
Szczurek ma małe oko w porównaniu z wielkością kropli, więc chyba mu się tam rozpłynie. U człowieka byłoby trudniej.
marhef napisał/a:
substancje czynne: 2,5 mgneomycyny (w postaci siarczanu), 0,025 mg gramicydyny, 1,0 mg octanu fludrokortyzonu.
Substancje pomocnicze: trójetanoloamina, kwas solny 10%, benzalkoniowy chlorek 50%, chlorek sodu, etanol 96%, woda oczyszczona.

A ja tak z czystej ciekawości, bo pierwszy raz widze niektóre nazwy.
Fludrokortyzon? Czy raczej fluorokortyzon, albo hydrokortyzon (stawiałbym na to drugie)?
Benzalkoniowy chlorek??
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 18:48   

Nisia, wszystkie nazwy napisałam tak jak są w ulotce i na opakowaniu.
Przy czym w części ulotki "właściwości i działanie" to oczywiście jest już hydrokortyzon a nie fludrokortyzon.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 09:41   
   Zwierzątka: ogony


No to już wiem. Może kogoś zainteresuje.
Fludrokortyzon i hydrokortyzon to nazwy jak najbardziej handlowe (nie chemiczne), więc mogą brzmieć kosmicznie i nie mieć nic wspólnego z nomenklaturą chemiczną (dlatego się zdziwiłam, bo przedrostku fludro w życiu nie widziałąm).
Są to różne związki, choć oba należą do grupy glikokortykosteroidów.
Działanie mają podobne, róznią się zastosowaniem. Fludrokortyzon w okulistyce, a hydrokortyzon np. w chorobach zapalnych stawów.

Taki związek jak benzalkoniowy chlorek oczywiście, że nie istnieje. Znowu nazwa handlowa. Rzeczywiście jest to mieszanina chlorków alkilobenzylodimetyloamoniowych o różnych rodniakch alkilowych od C8 do C18. Stosowane jako środek konserwujący.

Sorry za czepiactwo, ale chciałam się upewnić, czy dobrze spisałaś, bo to w sumie ważne. Teraz już wiem.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Cola 
dumny student wet :D



Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 1730
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 15:42   Problemy z oczami
   Zwierzątka: kot


Wróciłam z wyjazdu, a tu znowu coś nie tak.
Zauważyłam że Femi ma bardzo wystające oko. Wydaje mi sie ze nie może ona do końca zakryć gałki powieką, jest ona duża i przekręcona, tak jakby szczurka patrzyła ciągle w góre.
Do wetki w poniedziałek, chyba że zauważe że oko wystaje coraz bardziej, pojade do jakiegoś innego weta.
Kształt główki nie zmieniony, kondycja taka sama jak zawsze (tak mi sie wydaje). Nie zauwazyłam żeby dotyk z okolicach oka sprawiał małej ból.
Czy wie ktoś co to może być?
_________________
mam kota.
Ostatnio zmieniony przez wuwuna Sob Cze 06, 2009 17:04, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 16:53   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Cola, zadzwoń może do wetki na komórkę, zawsze coś ci doradzi albo skieruje. Dodam, że mój Luter jak zaczął ślepnąć, miał obie gałki wysunięte bardzo i jakby przekręcone do góry. Teraz, kiedy przywykł, gałki są ok.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Cola 
dumny student wet :D



Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 1730
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 17:16   
   Zwierzątka: kot


myśle ze nie da sie nic na to poradzić.
sytuacja jest stabilna. jeśli zacznie się powiększać, po prostu pojade na pogotowie..
a szczurzyca śpi sobie w najlepsze
_________________
mam kota.
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sie 18, 2007 18:10   

Tak się zastanawiałam nad tym i doszłam do wniosku, niekoniecznie trafnego (a być może trefnego), że to chyba kwestia mięśni gałki ocznej. Co by jej nie było: zez, skurcz, "wyłupiastość" (zapomniałam jak to się fachowo nazywa), to zawsze chodzi o mięśnie. Może mała niedowidzi (łatwo sprawdzić)? Albo coś z szyją (moja Gucia ma jedną gałkę bardziej, ze względu na stałe przekrzywienie głowy po 2-gim zapaleniu mózgu)? Nie mam pojęcia jak jest w przypadku szczurów, ale ludzie dostają magnez z B6 (lub complex) na takie rzeczy jak skurcze. B compleks podaje się także na sprawy neurologiczne.
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 14:45   
   Zwierzątka: ogony


Może warto zrobić zdjęcie rtg? Co by wykluczyc np. ropień okołozębowy.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Cola 
dumny student wet :D



Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 1730
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 17:46   
   Zwierzątka: kot


jutro jedziemy na rtg
narazie oko nie wystaje bardziej, a wręcz czasem nie widać żeby w ogóle była jakaś róznica
_________________
mam kota.
 
 
     
Cola 
dumny student wet :D



Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 1730
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
Wysłany: Śro Sie 29, 2007 16:12   
   Zwierzątka: kot


byłam dziś u wetki
zrobiłyśmy rtg, niestety u szczura takie coś nic nie wykazało, wiadomo, bliżej niż całej sylwetki nie da się obfocić.
zrobiłyśmy natomiast zdjęcia cyfrówką, pani Ania wyśle je do świetnego specjalisty-okulisty.
pani wet nie ma żadnych pomysłów na to co to może być. na razie nie jest problemem, więc czekamy na jakieś zmiany (chociażby jakąś wydzielinę, czy opuchliznę, których na razie nie ma)
_________________
mam kota.
 
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 20:20   Niewidzące oko
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


Dziś me obawy się potwierdziły. Prawe oko Morii jest prawdopodobnie ślepe.
Od początku było jakieś mniejsze, ale ponieważ Fniszka też swego czasu tak miała (albo ja przewrażliwiona byłam), ale po tygodniu się wyrównało - nie robiłam problemu.

Tylko, że tak jest nadal - w dodatku dziś przyjrzałam się dokładniej temu oku - poza tym, że jest mniejsze, ma bardzo dziwną źrenicę - źrenica jest bardzo rozszerzona, jak zazwyczaj ma około 1mm średnicy, to ta ma około 3-4mm, ciężko ocenić, ponieważ:
a) jest położona asymetrycznie względem gałki ocznej
b) mam wrażenie, że jest eliptyczna (!), ale może to wynikać z a)

Poza tym źrenica prawdopodobnie jest nieczuła na światło - tak mi się przynajmniej wydaje, ale oglądałam oko przy świetle dziennym, nie chcę jej w nie świecić latarką.

Pomijając to wszystko oczko jest normalne - barwa ta sama co drugie, nie jest zaropiałe, ani nie ma żadnych widocznych zmian/błon/itp.

Co ja mam z tym robić? Czy mam z tym w ogóle coś robić? Małej to nie przeszkadza. Jedyne to to, że gdy na coś chce spojrzeć dokładniej - jak coś się zbliży do klatki - przechyla główkę tak, aby mieć "to" po swojej lewej stronie (dowód?).
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.33 sekundy. Zapytań do SQL: 12