Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Porażenie prądem
Autor Wiadomość
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 21:40   Porażenie prądem
   Zwierzątka: brak


Nie mogłam znaleźć takiego tematu...

Właśnie prąd mi walnął szczura o_O Piratka biegała przy lodówce, nagle usłyszałam przeraźliwy pisk, zupełnie inny, niż przy codziennych bójkach. Kabel od lodówki mam osłonięty plastikowym peszlem, ale okazało się, że w jednym miejscu osłona była odsunięta.

Mój chłopak szybko odsunął lodówkę, żeby zobaczyć, co się dzieje, ja w tym czasie odłączyłam ją od prądu, a szczur wbił się w te agregaty za lodówką od tyłu. Nie wiedziałam, co się dzieje, czuć było smród spalonego szczura, dotknęłam go i był cały sztywny. Ale okazało się, że jednak żyje, ruszyła się trochę, tylko była sparaliżowana ze strachu. Nie mogłam jej stamtąd wyjąć, zastanawiałam się, czy nie wciągnął jej jakoś silnik lodówki, ale przypomniałam sobie, że chyba nie ma tam czegoś takiego... W każdym razie po wyjęciu okazało się, że ma tylko małą ranę pomiędzy palcami jednej tylnej łapki i na spodzie drugiej tylnej.

Zastanawiam się teraz, czy nie stało się jej coś poważniejszego w środku - jakieś poparzenia wewnętrzne? Na początku była w szoku, przez kilka minut prawie się nie ruszała, a normalnie drze ryj i się wyrywa. Psiknęłam jej te ranki Octaniseptem, włożyłam do osobnej klatki, dałam Sinlacu na pocieszenie, normalnie chodziła i od razu się rzuciła do michy. Teraz sobie leży spokojnie w jednym miejscu, ale nie wygląda na jakąś zmartwioną. Zrobiła kupę normalnie po jakimś czasie w klatce. Dałam jej dwie krople Metacamu przeciwbólowo. Nie wiem, czy jest sens jechać do weta, bo nie wiem, czy cokolwiek się robi w przypadku obrażeń wewnętrznych u szczura. Czy jest możliwe, że nic jej nie będzie?
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 21:54   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


smeg, o psach na prędko:

http://fundacja-emir.pl/a...rwszapomoc.htm:
Cytat:
Silne porażenie:
Odetnij prąd zanim zaczniesz transportować psa albo użyj przedmiot który nie przewodzi prądu (np drewniany kij od szczotki) aby odsunąć psa od źrodła prądu (aby uniknąć porażenia).
Natychmiast skontaktuj się z weterynarzem. Utrzymuj psa w cieple, sprawdzaj rytm serca i oddychanie. Zrób masaż serca w razie potrzeby.
Słabsze porażenie:
Jeśli pies np. pogryzł przewody elektryczne, zazwyczaj nie widać nic poza ewentualnie przyspieszonym oddechem. Sprawdź czy w pysku nie ma oparzeń, jeśli są - przetrzyj je delikatnie zimną wodą.


http://twojezwierze.pl/ps...nie-pradem.html
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Czw Maj 09, 2013 22:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
Martini 



Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 21:57   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Nie wiem, jak szczurom, ludzi trzeba poić - to mi zostało w głowie z PO.

edit - oczywiście, o ile są przytomni i mogą sami przełykać, ale tu jakoś nie widzę problemu:) twarda sztuka.
Ja bym jednak zadzwoniła do weta, bo jeśli była sztywna i nie oddychała, to pewnie doszło do zatrzymania akcji serca i warto spróbować się zabezpieczyć przed konsekwencjami na przyszłość, jeśli to możliwe. Leków bym nie dawała bez konsultacji z lekarzem, bo jednak każdy jakoś działa na organizm, a porażenie prądem obciąża każdy organ.
_________________
think big, start small
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Maj 10, 2013 09:23   
   Zwierzątka: brak


Właśnie ona nie padła sztywna jak trup, tylko po prostu wcisnęła się w najciaśniejszy kąt przy agregacie lodówki i nie reagowała na próby wyciągnięcia, dlatego napisałam "sztywna". Nie wydaje mi się, żeby doszło do zatrzymania akcji serca.

Dzisiaj i tak przejdziemy się kontrolnie do lecznicy. Piratka czuje się dobrze, tylko jest jakby spokojniejsza. Okazało się, że ranę ma tylko na jednej tylnej łapce - paluszek dziś zrobił jej się ciemny, jak siniak. Druga łapka chyba była po prostu brudna, dlatego wczoraj wydawała mi się zraniona.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Pią Maj 10, 2013 20:20   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


smeg, wyczyn godny imienia :shock: Przegryzła kabel zupełnie? Podejrzewam, że nie, bo jakby ją kopnęło 220V byłoby raczej po szczurze. Nasz Czesiek przeżył coś podobnego (albo my z nim przeżyliśmy) - jakiś czas był w totalnym szoku a potem wrócił do normy i nie miał żadnych objawów porażenia, czego i Piratce życzę.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Lowenstein 



Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 872
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Maj 11, 2013 10:44   

smeg, I jak ona się dziś czuje?
_________________
Ze mną: Kal-El+Mohinder+M. Guerin+Severus+Sirius Za TM: Elle [*] Timi [*] Dean [*] Dunek [*] Timey [*] Mosby [*] Mitra [*] Jasper [*]


BZOWA HORDA - Kal-El, Mohinder, M. Guerin, Severus, Sirius ,
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Wrz 02, 2013 13:45   
   Zwierzątka: brak


Napiszę dalszy ciąg historii, tak dla potomnych ;) Piratka prawdopodobnie nadepnęła na już nadgryziony kabel, stąd oparzenie palca. U weta okazało się, że ma spowolnioną akcję serca, ale poza tym nic jej nie dolegało. Zazwyczaj była też straszną panikarą i piszczałką, a po porażeniu dziwnie się uspokoiła - opracuję chyba nową terapię wstrząsową dla szczurów-panikarzy :P Dziś zachowuje się zupełnie normalnie, tylko oparzony palec (kciuk w tylnej łapce) odpadł, ale ranka się zagoiła i jest wszystko ok :)
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Szczurówka 


Dołączyła: 17 Lis 2012
Posty: 1524
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon Wrz 02, 2013 13:54   
   Zwierzątka: ....


Cieszę się że wszystko dobrze się skończyło ;)
_________________
...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.14 sekundy. Zapytań do SQL: 13