Alloszczur

[marla]

Off-Topic:

mazok szkoda, że teraz piszesz "my terraryści" i "wy nic z tym niestety nie zrobicie". dlaczego już nie jest "my" w obu przypadkach? a no i oczywiście nie potępiam twojego hobby, samą mnie fascynują węże, ale uważam że za wysokie progi na moje nogi:P

Off-Topic:

mazok szkoda, że teraz piszesz "my terraryści" i "wy nic z tym niestety nie zrobicie". dlaczego już nie jest "my" w obu przypadkach? a no i oczywiście nie potępiam twojego hobby, samą mnie fascynują węże, ale uważam że za wysokie progi na moje nogi:P

[Mangusta]

Off-Topic:

Aga, bo wiem że część z forumowiczów wolałaby się nie identyfikować z grupą która skarmia gryzonie choć oczywiście ja należę do obu grup. ani "my" nic nie zrobimy w tej sprawie, ani "wy", bo za wielka jest ignorancja urzędów w takich sprawach. wszelkie rebelie i sprzeciwy będą traktowane jako ciekawostka i rozrywka dla pracowników, nic więcej. taka jest prawda.

[Nisia]

[L.]

Ja w zoo nigdy nie byłam i nie chce być.

I tak jak Nisia wole i naprawdę uwielbiam coś a'la safari albo rezerwat to jest cudowne. I w Puszczy Białowieskiej byłam.
Strasznie podobają mi się i popieram miejsce, gdzie są właśnie ogromne tereny, a zwierzętom zapewnia się warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych.

[Mangusta]

o, to ja polecam czeskie zoo w Dvur Kralove (szczerze nie pamiętam już gdzie dokładnie byłam, dlatego nie jestem na 100% pewna). jest duże safari które się przemierza autobusem, antylopy spokojnie sobie chodzą po wybiegu, niewiele drapieżników (bardzo mało kotów) i wielka palmiarnia w zamkniętym pomieszczeniu, mnóstwo kolorowych ptaków które przelatują nad głowami, a po ulicach łażą wredne pelikany które łapią ludzi za spodnie. widać że jest zrobione naprawdę profesjonalnie i zadbane, zwierzęta mają czysto i nie ma żadnych martwych zwierząt karmowych na widoku, no i nacisk jest nałożony na ratowanie ginących gatunków, nie jak w polskich zoo jedynie na kasę.

[Nisia]

W Central Parku (Children's Zoo) była ciekawie rozwiązana ptaszarnia. Ogromniasta woliera, taka hala, którą się zwiedzało od środka. Wewnątrz były wyznaczone alejki między drzewami, ptaki latały wszędzie.
Były tam jeszcze dziki z tego co pamiętam, w takich szopach jak żubry w rezerwatach. Normalnie sobie chodziły, ludzie mogli je głaskać.

[Layla]

Mazoku, byłam tam

[nutaka]

łaaaaaaał tez chcę:)

Off-Topic:

moze by wydzielic temat o zoo, bo tytuł jest o zywych kluskach

[Bernadeta]

Off-Topic:

Piękne zoo jest także w Emmen - Holandia,podobne jak pisała Mazoku,papugi siedziały nad głowami na drzewach bananowych,nie było widać woliery,wszystko było porośnięte roślinnością itd itd.Byłby to dłuuuuugi offtopic,a więc tylko tyle.

wuwuna napisał/a:

Zawsze można napisać do Toz-u.

W tym TOZ-ie w którym ja byłam,co prawda zupełnie w innej sprawie,sama członkini tej organizacji podała mi przykład,że w ogrodach zoologicznych tak to właśnie okropnie wygląda,ale przecież zwierzęta tam żyjące też muszą coś jeść.

Off-Topic:

Piękne zoo jest także w Emmen - Holandia,podobne jak pisała Mazoku,papugi siedziały nad głowami na drzewach bananowych,nie było widać woliery,wszystko było porośnięte roślinnością itd itd.Byłby to dłuuuuugi offtopic,a więc tylko tyle.

wuwuna napisał/a:

Zawsze można napisać do Toz-u.

W tym TOZ-ie w którym ja byłam,co prawda zupełnie w innej sprawie,sama członkini tej organizacji podała mi przykład,że w ogrodach zoologicznych tak to właśnie okropnie wygląda,ale przecież zwierzęta tam żyjące też muszą coś jeść.

[Danczeslav]

[Oli]

[marla]

a nie jak rzuca nim o ścianę to spoko

a nie jak rzuca nim o ścianę to spoko

[Ola]

Proszę nie porównywać zoo z cyrkiem. Zoo to przede wszystkim placówka naukowo- badawcza, będąca również "magazynem" materiału genetycznego dla zwierząt zagżonych wyginięciem. W ogrodach zoologicznych pracuje wiele osób nie tylko z pasją ale i gigantyczną wiedzą.
Wiem , że jest to temat kontrowersyjny i nigdy nie zastąpi się zwierzętom warunków naturalnych. Obecnie Warszawski Ogród Zoologiczny cały czas pracuje nad polepszeniem wybiegów. Co roku otwierane są nowe obiekty (kiedyś był inne standarty, obecnie likwiduje się kraty). Zapewne gdyby Zoo miało odpowiedznie ilości pieniędzy budowałoby sie jeszcze więcej. Niestety nie wszystkie pieniądze uzyskane ze sprzedaży biletów trafiają do kasy Ogrodu. Nie krytkujcie Zoo skoro nigdy w nim nie byliście. W Warszawskim Zoo również znajdóje się hala wolnych lotów dla ptaków.
Tak się składa, że miałam możliwość obejżenia Warszawskiego Zoo od zaplecza i zapewniam was, iż zwierzęta karmowe są trzymane w odpowiednich warunkach, gdyż Zoo NIE MOżE pozwolić sobie na karmienie swoich zwierzą byle czm.
A że zwierzęta mięsożerne muszą jeść..... to już nie wina Zoo tylko NATURY. Taki jest łańcuch pokarmowy. Zresztą nie zawsze w warunkach naturalnych ofiara drapieżnika umiera w ułamku sekundy..... Takie jest życie, jedni muszą umrzeć, żeby inni mogli żyć.
Uważam, że jeśli chcecie być traktowani poważnie przez prawdziwych miłośników zwierząt musicie przyjąć to do wiadomości, zachować odrobinę zdrowego razsądku i zrozumieć, że świat nie kończy się na szczurach. (kaltka, bez względu na wielkość też nie jest naturalnym środowiskiem szczura )

[Mangusta]

[Bernadeta]

Niestety nie mam tego materiału,żeby zacytować,a szkoda,ale czytałam,że gdy taka np myszka zostanie złapana przez np kota to strach powoduje u niej wydzielanie substancji,które działają tak oszałamiająco czy halucynogennie,że gryzoń nie wie co się z nim dzieje i sam proces zjedzenia jej zaoszczędza cierpienia, chociaż widok jest niezbyt przyjemny dla osób patrzących.
Artykuł ten czytałam gdzieś dwa lata temu,ale w jakim czasopiśmie nie umiem powiedzieć.

Niestety nie mam tego materiału,żeby zacytować,a szkoda,ale czytałam,że gdy taka np myszka zostanie złapana przez np kota to strach powoduje u niej wydzielanie substancji,które działają tak oszałamiająco czy halucynogennie,że gryzoń nie wie co się z nim dzieje i sam proces zjedzenia jej zaoszczędza cierpienia, chociaż widok jest niezbyt przyjemny dla osób patrzących.
Artykuł ten czytałam gdzieś dwa lata temu,ale w jakim czasopiśmie nie umiem powiedzieć.