Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zdziczenie, utrata zaufania - jak temu zapobiegać?
Autor Wiadomość
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 13, 2008 20:13   

AngelsDream napisał/a:
Ogonek mozna przetrzeć mokrym wackiem :)
O LOL :lol: !!! Przepraszam, ale cudowna literówka!!! :rotfl: :lol:

Co do kąpieli, to ja moje smrody zawsze przekupuję po. :twisted: Normalnie nie dostają dropsów, tylko po kąpieli. Z całej mojej 8 tylko Kaspian rzeczywiście lubi wodę. Reszta jest mniej lub bardziej dzielna. Najgłośniejszy i najbardziej zdeterminowany do ucieczki oraz gryzienia kranu i wody jest Narsil zaraz za nim Filip (choć ten ogranicza się jedynie do syreny). Jak narazie jedynie bardziej nieufny po pierwszej w życiu kąpieli był najmłodszy i najkrócej u mnie będący Duplo, ale u niego jest jeszcze jedna przeszkoda - on nie lubi dropsów. No i oczywiście jest zbiorowy foch. :roll: Jednak ja nie odpuszczam kąpieli, bo moje uczulenie sięgnęłoby zenitu. :wink:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
nutaka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 04 Lut 2008
Posty: 3126
Skąd: BW
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 12:29   

Off-Topic:
o matko :lol: :lol:


moje szczury nie lubią kąpieli, ale zawsze dadzą się wyszorowac i grzecznie<zesztywniałe są ze strachu chyba>siedzą bez ruchu;p potem wycieranie suszenie itp bezproblemowo, suche szczurki sa juz zupelnie normalne i jak zawsze maja ochotę sie bawic :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez nutaka Pon Lip 14, 2008 12:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 12:31   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Off-Topic:
Olimpia, piękna fakt, ale już poprawiłam :)
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
idaa 



Dołączyła: 05 Kwi 2008
Posty: 745
Wysłany: Pon Lip 14, 2008 22:43   
   Zwierzątka: 7 myszek, 1 świń, 2 chomiki, 2 psy i kocica


Ja bałam się kąpieli. Ale chociaż zdarzyło się każdemu z chłopaków pisnąć, to nawet rąk nie miałam podrapanych. Rodney miał trochę muchy w nosie i nie chciał wyjść po kąpieli z klatki, ale Hektorowi tylko ramię pokazałam i już do mnie przyszedł. Nie zauważyłam jakiegoś pogorszenia układów ;)
_________________
Za TM
Hektor[*]&Rodney[*]
 
     
Bema 



Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 2783
Skąd: Legnica
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 13:07   

Nie kąpać wbrew woli - moja zasada. I rzeczywiście brudny ogonek i zwierzaka potraktować płatkiem kosmetycznym! Nie wiem czemu, ale mokry szczur śmierdzi gorzej niż pies po deszczu fe!
 
     
tamiska
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lip 28, 2008 09:22   

hehe moje szczury po kapieli pachna ale staram sie tego nie robic za czesto :p Kreska pierwszy raz mial kapiel wczoraj bo tak sie ubrudzil ze szok i ma pomaranczowy lupiez wiec go nizoralem potraktowalam o dziwo lepiej to znosi niz Stary pozniej go troche na sloneczko postawilam wysechl i ma piekna gladka siersc :) troche sie obrazil ale on ogolnie taki dzikus jest a pozniej juz normalnie :)
Ostatnio zmieniony przez LunacyFringe Nie Sie 03, 2008 10:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
need_her_love 



Dołączyła: 04 Lip 2008
Posty: 23
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 22:06   
   Zwierzątka: szczurka-erwinka i piesa-Nelson


Zmieniłam szczurkom klatkę na większą (jednego ogona mam od miesiąca,drugiego od dwóch tygodni). Od tamtej pory mam wrażenie,że mnie nie poznają :( z tym,że jedna jest pokorna,nie gryzie ani nic,a druga... właśnie dziś mnie ugryzła i to dość mocno,aż się krew polała... i teaz nie wiem skąd to sie wzięło.. mogła ugryźć dlatego,że chilę wczesniej walczyła o jedzenie?? czy to przez tą klatkę?? i co powinnam teraz zrobić?? oswajać na silę czy czekać aż łaskawie sama wejdzie na rękę? szczerze mówiąc zaczynam sie jej bać :P
_________________
Nymphetamine Nymphetamine
My Nymphetamine Girl...
 
 
     
Radziorex 
I Hope You Know...



Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 55
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 23:34   
   Zwierzątka: Szczur , Kot .


ale wyciągnęłaś do nie rękę jak ona jadła czy po posiłku ?
_________________
______________________________
Andare in giro per il mio mondo...
http://radziorex.blog4u.pl/
 
 
     
need_her_love 



Dołączyła: 04 Lip 2008
Posty: 23
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 14:17   
   Zwierzątka: szczurka-erwinka i piesa-Nelson


wiesz co, ani jedno,ani drugie. one sie bily o kawalek ciastka i wyciuagnełam do niej rękę tuż po tej walce,ale ani nie jadła,ani nie zjadła,ani nie trzymała ciastka w pyszczku....

jakis czas pozniej otworzylam klatke i czekalam...to po kilku minutach zaczela powoli wychodzic...w koncu weszla mi na reke... ale zajelo jej to duzo czasu...
_________________
Nymphetamine Nymphetamine
My Nymphetamine Girl...
 
 
     
Mangalarga 



Dołączyła: 11 Lut 2008
Posty: 275
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 14:30   

need_her_love napisał/a:
wiesz co, ani jedno,ani drugie. one sie bily o kawalek ciastka i wyciuagnełam do niej rękę tuż po tej walce,ale ani nie jadła,ani nie zjadła,ani nie trzymała ciastka w pyszczku....

Była nabuzowana po walce i musiała się wyżyć :] Innego wyjaśnienia nie widzę.
_________________
Ze mną: Ilo, Emi
Za TM [*]: Tequila, Nezu, Panya
 
     
marla
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sie 07, 2008 14:00   

Cytat:
czekać aż łaskawie sama wejdzie na rękę

wątpie, żeby to nastąpiło. ja jestem za oswajaniem na siłę. staraj się je mieć przy sobie cały czas o ile to możliwe. na ramieniu, we włosach, w kapturze. wtedy zaczną cie traktować jako kogoś przy kim są bezpieczne :)
 
     
tamiska
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sie 08, 2008 11:06   

zgadzam się.Takie czekanie to normalnie wieczność może trwać :P hehe
 
     
wampirzyca 


Dołączyła: 26 Sie 2008
Posty: 5
Wysłany: Pią Wrz 12, 2008 17:07   
   Zwierzątka: 3 szczurki


Teraz szczurkowi potrzeba czasu. Za jakiś czas, myślę, że wszystko wróci do normy.

Ja kiedyś próbowałam wykąpać szczurka, ale bardzo się bał i uciekł mi po ręce na ramie. ;]

[ Komentarz dodany przez: Layla: Pią Wrz 12, 2008 17:10 ]
Nie odkopuj starych tematów, jeśli nie masz nic konkretnego do przekazania.
_________________

 
     
Lucy2na 



Dołączyła: 01 Cze 2008
Posty: 76
Skąd: opole
Wysłany: Śro Paź 08, 2008 14:51   
   Zwierzątka: szczurek Fredek


:) dawno nic tu nie napisałam ..
wszystko wróciło do normy ..
dalej jesteśmy kumplami , co do kąpieli to zaniechałam .
Ostatnio myłam mu ogonek wacikiem i wiecie co? był całkiem czysty
jeśli idzie o zapach to przemyślałam tą sprawę. Szczurka nikt nie kupuje dlatego że ładnie pachnie i intensywna woń jest nierozerwalnie z nimi związana
trzeba to wziąć pod uwagę i tyle nie warto zwierzaka stresować
_________________

 
     
madzial13 



Dołączyła: 06 Mar 2009
Posty: 941
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 22:41   
   Zwierzątka: 7 szczurków - a fuj!


Podnoszę temat, bo bardzo jestem zdziwiona zachowaniem mojego Felka. Do kastracji był sam i wszystko było ok: przychodził na zawołanie, siedział ze mną na fotelu, chętnie wychodził z klatki. Odkąd jest połączony z dziewczynami robi się coraz bardziej nieufny. One dalej chętnie do mnie przychodzą (o siedzeniu na ramieniu nie ma mowy, bo są zbyt ruchliwe), a Feluś kryje się po kątach. Kiedy kuszę go smakołykami, przychodzi nieufnie, trwa to bardzo długo. A żeby go wziąć na ręce, gdy jest na wybiegu muszę zarzucić na niego moją bluzę, żeby nie gonić go po pokoju.

Nie rozumiem co się stało. Raz jeden były na balkonie i nadchodziła burza, więc zaganiałam je do klatki. Dziewczyny bez problemu, a Feluś zabunkrował się pod piaskownicą. Próbowałam go wziąć, przemawiając łagodnie, i udziabał mnie w palec. Ale podejrzewam, że ze strachu.

Gdy biorę go na ręce z klatki (podstępem) to za wszelką cenę próbuje zeskoczyć ze mnie, nawet jak stoję. O siedzeniu na krześle nie ma mowy.

Poradzicie coś?
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 12