Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapalenie gruczołu Hardera - nieuleczalne???
Autor Wiadomość
mjr-tommy 


Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2
Skąd: krakow
  Wysłany: Czw Cze 05, 2008 21:53   Zapalenie gruczołu Hardera - nieuleczalne???
   Zwierzątka: 5 szczurek


cześć! mam 5 szczurów i 1 problem . to w sumie nie źle, ale problem jest poważny. 5 samiczek mieszka razem i bardzo się lubią ale czasem zdarzają się małe sprzeczki. po jednej agnieszka miała zaczerwienione oko więc przemyłem jej rumiankiem, ale po dwóch dniach było trochę gorzej (lekka opuchlizna i czerwona wybroczyna) więc poszedłem do weta. agnes dostała krople. po tygodniu na wizycie kontrolnej było bez zmian a wet powiedział, że to zapalenie gruczołu kogośtam i dał jej krople do rozpuszczenia w wodzie. musiałem ją odizolować, żeby tylko ona piła tą wodę. najgorsze jest, że wet powiedział, że jeżeli przez tydzień się nie poprawi to już tak będzie musiało zostać. Czy to prawda? to b. młoda szczurka i mam nadzieję, że nie! to jest taki gruczoł pomiędzy przednim kącikiem oka a noskiem, bliżej oka. czy ktoś to miał? podobno występuje czasem u szczur€w w stresie ale obustronnie a pozatym to nie możliwe. albo u starych szczurków z powodu raka. wet chyba nie potraktował sprawy na 100 %. hilfe!!!
_________________
thomas petr
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Sob Cze 07, 2008 01:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mangalarga 



Dołączyła: 11 Lut 2008
Posty: 275
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 21:55   

Ta wydzielina to porfiryna, więcej w odp. temacie: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=898
_________________
Ze mną: Ilo, Emi
Za TM [*]: Tequila, Nezu, Panya
 
     
mjr-tommy 


Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2
Skąd: krakow
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 22:11   
   Zwierzątka: 5 szczurek


słyszałem o porfirynie, ale ona , agnieszka ma spuchnięty pyszczek i to tylko z jednej strony i opuchniętę oczko. jezeli tak to mnie trochę uspokoiłaś , ale czy to jedyna możliwość? nie chciałbym czegoś zaniedbać.
_________________
thomas petr
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 06, 2008 10:37   
   Zwierzątka: ogony


mjr-tommy napisał/a:
to jest taki gruczoł pomiędzy przednim kącikiem oka a noskiem, bliżej oka. czy ktoś to miał? podobno występuje czasem u szczur€w w stresie ale obustronnie a pozatym to nie możliwe. albo u starych szczurków z powodu raka.

:rotfl:

Ten gruczoł mają wszystkie szczury, nazywa się gruczoł Hardera. Czerwona wydzielina, jedna z porfiryn, protoporfiryna IX, jest wydzielana cały czas, z tym, że szczurek większość jej połyka. Jdnakże w chwili stresu lub choroby ilość wydzieliny zwiększa się, nie zostaje całkowicie połknięta i pojawia się w oczkach/nosie.

A poza tym - nie mam pojęcia, co może być Twojej szczurce. Może to stan zapalny oczka po urazie w bójce? Nie wiem, czym się to leczy, ale jeśli wet mówi o zapaleniu, to może możnaby użyć enrofloksacyny (jeśli szczurka nie jest w wieku poniżej 4 miesięcy)?
Zmień weta.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.1 sekundy. Zapytań do SQL: 13