Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Ropomacicze
Autor Wiadomość
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 20:51   

hefi napisał/a:
że nie trzyma moczu (sika pod siebie), a jej mocz śmierdzi niesamowicie
brzmi jak zapalenie. Chyba nie warto samemu działać, skoro zapalenie jest już w takim stadium. Wet. :)
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 09:15   
   Zwierzątka: ogony


hefi, najlepiej zrobić analizę moczu. Jeśli coś wyjdzie (np. zapalenie) to odpowiednio leczyć, jeśli nie - tylko dbać o higienę (łącznie z podmywaniem szczura).
Co do analizy. Wet może sam pobrać próbkę - po prostu "wycisnąć" do pojemniczka uciskając na pęcherz. Wydaje mi się, że taki mocz jest w miarę najczystszy i "najświeższy".
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
hefi 
ruda paskuda :P



Zaproszone osoby: 3
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 343
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 16:57   
   Zwierzątka: Pies: Feba, Świnki: Bolek, Tola, Ogony: Awantura, Katastrofa, Niunia [*],Mała [*], Cyntia [*]


Byliśmy dzisiaj z Niunią u weta... Zrobił USG, pomacał i stwierdził że najprawdopodobniej jest to ropomacicze i operacja jest konieczna... Termin: jutro o 19 ... Nie sądziłam że sprawa jest aż tak poważna ;( (boje się o Niunie... :( )
_________________

 
 
     
ausaya 



Dołączyła: 16 Lip 2007
Posty: 19
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 11, 2009 17:21   
   Zwierzątka: 2 x <:3 )~~


Czy ktoś leczył ropomacicze antybiotykami? U Ebolci jest podejrzenie, ale trochę boję się strylizacji bo ma ponad 2,5 roku. Poza tym jutro będzie miała usuwanego gruczolaka pod paszką. Taka operacja to chwila, bo nie trzeba powłok brzusznych rozcinać, więc tutaj jest dużo mniejsze ryzyko... Sterylizacja to jest jednak dość poważny zabieg.
Ebola jest w ogólnym stanie średnim, no nie jest to okaz zdrowia, wiek i wielkość guza (moja wina, przyznaję się) robią swoje....
Nie wiem co zrobić, do jutra muszę podjąć decyzję...

Aha objawy to taka żółta wydzielina, śmierdzi jak ropa... jaka jest szansa że to jest jakieś zapalenie układu moczowego? Wydaje mi się że mniej sika ostatnio, ale ciężko stwierdzić bo i tak wszystko w hamak wsiąka...
 
 
     
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Paź 26, 2009 17:39   
   Zwierzątka: ......


ausaya, i jak mała? My dziś zaczęłyśmy walkę z ropomaciczem antybiotykami, Daisy ma prawie 3 lata (skończy 10 listopada), przeżyła 2 poważne operacje, obawiam się jednak, że tej już by nie dała rady przeżyć. Jakie mamy szanse to pokonać? weterynarz twierdzi, że może się udać...
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
polegalu 
...Kagetora...



Dołączyła: 20 Kwi 2008
Posty: 187
Skąd: Gorzów Wlkp./Poznań
Wysłany: Śro Lut 24, 2010 20:32   
   Zwierzątka: 3 szczurki <:3 )~~


U Precki dziś zauważyłam spuchniętą lewą stronę przy odbycie, oraz przy narządach rodnych. Czy może oznaczać to, że ma ropomacicze? Szczurka je, nie ma temperatury.
_________________
Break [*], Kagetora[*], Demi[*], Tork [*], Precka [*]
 
 
     
Kasienka 


Dołączyła: 30 Lis 2010
Posty: 44
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 22:30   
   Zwierzątka: 2 szczurki


witam, jestem tu nowa, chociaz czytam od jakiegoś czasu, dziś moja Zuzia przeszła operację usuniecia macicy, przez ropomacicze. Była z dnia na dzień w coraz gorszym stanie od ponad tygodnia.
Najpierw przednie łapki- nie chwytała dobrze jedzonka, z tego powodu wet leczył ją na coś innego- problemu neurologiczne.
Każdego dnia obserwacji widzialam ze jest coraz gorzej, coraz mniej moze, spada z łózka, nie interesuje sie niczym, zawsze zywa i pełna energii zaczeła przygasać, an rękach usypiała, jak nigdy wczesniej.
Wiec pojechałam do innego weta, lecznica Ogonek w Wawie.
Diagnoza od razu- ropomacicze, operacja od razu mogła byc bo akurat mial byc chirurg. Wiec albo decyzja na tak albo czekanie na badania itp a czaslecial i bałam sie ze Zuzka moze z czasem przegrac walke, i tak juz byla słabiutka, dobrze, ze jadła gerberki, bo innych pokarmow nie miala jzu sily brac w rączki i jesc, no jeszcze zjadała gotowany makaron, marchewke, wszsytko rozdrobnione na maxa.
Teraz czeka ja okres rekonwalescencji, bardzo sie boje, płaczę od kilku dni, teraz zyje nadzieją, ze znowu wróci do zycia, ze bedzie ok, lezy kolo mnie i probuje sie juz poruszac, tzn wije sie ledwo bo jest obolala, dostala antybiotyki i srodki p-w bólowe do dawania w domu i oby sie udało, bardzo ją kocham, ma 1 rok, 10 mcy, wiec jeszcze troszke zycia jej chyba zostalo, trzymajcie kciuki. :|
_________________
mama Roxuni i Zuzieńki- 2 szczurasek
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 22:38   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Witaj, Kasienka, trzymam kciuki za twoją ogoniastą, musi być dobrze - słyszałam dziś o niej w Ogonku :wink:
Usunięcie macicy to poważna operacja, więc mała może być obolała, ale dr Procyszyn jest dobrym chirurgiem (operowała mi już kilka ogonków), więc nie łam się i nie płacz. Mała potrzebuje teraz Twojego wsparcia i pomocy, a nie łez.
 
     
Kasienka 


Dołączyła: 30 Lis 2010
Posty: 44
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 22:43   
   Zwierzątka: 2 szczurki


ooo jak to, byłas tam akurat? :)
_________________
mama Roxuni i Zuzieńki- 2 szczurasek
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 22:52   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Off-Topic:
Tak, akurat dziś byłam z moim ogonem na zmianie opatrunku. Generalnie często ostatnio bywam w szczurzych lecznicach niestety.
Trzymam kciuki za Zuzię. I nie wiem dokąd dotychczas chodziłaś do weta, ale przemyśl zmianę weta - dobry specjalista od gryzoni jest podstawą jak się trzyma szczurki. Jest cały dział o polecanych / niepolecanych wetach - ale pewnie to już wiesz skoro trafiłaś do Ogonka.
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 23:27   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


Jeśli się poprawnie wybudziła i nie ma żadnej innej choroby, to wszystko powinno być ok. :) Trzymam kciuki. :) :kciuki:
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
Kasienka 


Dołączyła: 30 Lis 2010
Posty: 44
Wysłany: Śro Gru 01, 2010 13:16   
   Zwierzątka: 2 szczurki


dzis Zuzka juz jadła jajeczniczkę, ale narazie jeszcze jest niemrawa i obolała, jednak potrafi chodzić o własnych siłach, najbardziej pragnę aby wróciły jej dawne nawyki, radość życia, bo w tej chwili organizm jest na lekach i sie odtruwa po tych ropach bleee, wiec ona jeszcze funkcjonuje podobnie jak przed operacją ;(

Nakasha, w Twoim podpisie jest moja Zuzia :wink: rudo biała z czerwonymi oczkami :sirwwt: no wypisz wymaluj Zuzka :wink:
_________________
mama Roxuni i Zuzieńki- 2 szczurasek
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Śro Gru 01, 2010 16:08   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


Kasienka, Twoja mała ma kolor amber i znaczenie banded, a Unikat to buff i berkshire. :P Twoja jest na bazie agouti, mój na bazie black. ;)
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
Kasienka 


Dołączyła: 30 Lis 2010
Posty: 44
Wysłany: Śro Gru 01, 2010 16:50   
   Zwierzątka: 2 szczurki


cokolwiek to znaczy, pewnie tak jest :wink:
_________________
mama Roxuni i Zuzieńki- 2 szczurasek
 
     
Kasienka 


Dołączyła: 30 Lis 2010
Posty: 44
Wysłany: Czw Gru 02, 2010 11:53   
   Zwierzątka: 2 szczurki


mam pytanko z serii "dziwnych", kiedy szczurek po operacji zrobi kupkę? bo siusiu zdążyła już robić, moze nie czesto bo nie za duzo pije, karmie ją narazie gerberkami- dodaje troszke wody zeby sie nie odwodniła, zjadła tez troszke sucharka, jakiegoś dropsika szczurkowego, ale kupki jeszcze nie zrobiła, i sie martwię troszkę :?
_________________
mama Roxuni i Zuzieńki- 2 szczurasek
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 11