|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Alergia na szczura? |
Autor |
Wiadomość |
wuwuna
Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 9886 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 02:02
Zwierzątka: Koronolo i jego królestwo |
|
|
Off-Topic: | jordan, jordan napisał/a: | ja mam uczulenie na chlopakow mam fuzzy bo siersciuchy musialem oddac | brak futra nie zmienia nic w kwestii alergii lub jej braku.
To nie sierść a mocz, łupież powodują alergię.
Więc to, że zwierzę nie ma futra nie działa na plus.
A powiedź masz samców czy samiczki? Jeśli to panowie najlepiej ich wykastruj.
Kastrowane zwierzęta mniej uczulają.
I pamiętaj by nie trzymać zwierząt blisko twarzy. Myć ręce po każdym głaskaniu. Podstawowa higiena - a zawsze trochę pomaga. |
|
_________________
Szczurkowe Laleczki
w bajkowej krainie do której i ja zmierzam...Aweszelle, Wowo, Ydżynty, Reggae, Ingraadu, Gunnar, CH.P.Ramudilka, Uoi, Wuneczka, Mastomys, Qremkline Qundelek, Bowdaraża, Xibbula, Kóelkonos, Tepikól, Góró Jokómkel, Gygymeszl, Gymýmmöl, Flip, Umúmrúl, Champion, Raś, Hebreebreel, Werdamerda, Enty Emiśmiś, Diópiószele, Charlie, Gín Géžužůý, Awwu, Bůxůwůxib, Umumul, Uau-uu, Dżyliki, Ju-Wu-Tumpek |
Ostatnio zmieniony przez susurrement Pon Lut 06, 2012 16:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jordan
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 51 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 08:12
Zwierzątka: Oleśnickie Pandemonium |
|
|
ja wiem co ja mam ale ja pytalem o jonizator a nie o to czy mam alergie bo ja mam ale na chlopcow mam 2 fuzzy bo siersciuchy mialem 5min w przy sobie zaraz placz czerwone spuchniete oczy.. teraz jest o niebo lepiej a nie bede dla mojego widzimisie kastrowal chlopakow do tego jeden jest rozrodowy wiec nawet nie moge a drugiego po co.
poleccie mi ktorys jonizator który działa |
_________________
|
|
|
|
|
Kasik
Firestarter
Dołączyła: 27 Cze 2011 Posty: 1788 Skąd: inąd
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 15:51
|
|
|
jordan, ale wymioty nie są typowym objawem alergii. Kupisz nawilżacz i nic Ci on nie pomoże, bo nie wyeliminuje przyczyny, a Ty będziesz się dalej męczył. Nie neguję tego, że masz alergię, ale chyba objawy, które miałeś po DOTYKANIU szczurów są trochę inne, niż te, które teraz masz? Nie należy wszystkiego zwalać na alergię, tylko zastanowić się, czy to rzeczywiście ma związek. |
|
|
|
|
Noxa
Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 328 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 16:18
Zwierzątka: Pięć szczuropaskudów |
|
|
Kasik napisał/a: | jordan, ale wymioty nie są typowym objawem alergii. |
Alergii nie, ale duszności i kaszel na spokojnie mogą do nich doprowadzić
Sama mam alergię- na trawę, pokrzywę i inne zielone-pylące-paskustwa, i latem, podczas koszenia trawy, zdarzało się że dostawałam tak silnych napadów kaszlu, że zaczynałam wymiotować.
A wracając do właściwego tematu: czy istnieje coś co pomogło by wyrównać dobowy poziom nawilżenia powietrza? Bo mam problem z serii- w nocy powietrze jest strasznie suche a w dzień na oknach osiada rosa wręcz... W domu jest duże akwarium z rybkami i "maszynka" która ma w dzień wyciągać wilgoć- ale niezbyt wiele to daje. Może wy coś poradzicie? |
|
|
|
|
susurrement
i'm a dreamer.
Dołączyła: 08 Kwi 2009 Posty: 3379 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 17:02
Zwierzątka: 2 susły, jeż i piesy dwa a Nela z rodzicami |
|
|
przeniosłam do odpowiedniego tematu. tutaj rozmawiamy o alergiach.
przeczyściłam też dla porządku posty nie na temat. |
_________________ dwa susły, jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM Po, Tori, Timon, Pumba, Tosia, Misia, Tina, Mimi, Plamka, Bonifacy, Filemon, Miracle of A, Chandrika of A, Czekoladka of A, Elodie SR, Timba, Groteska of A, Czereśnia of A, Iluzja SR, Magnolia, Destiny of A, Molly, Moduł of A, Konwalia of A, Helenka SR, Pció, Mabelle of A, Kokardka, Koniczynka SR, Gracja SR, Kami of R4U, Pasja, Vivienne of A, Bamse, Vinci of A, Kulka, Kiss of RAT4U, Antonine B, N, B&B, Krunio, Biszkopcik, Bilbo, Fiona, Molly, Całusek, Bójka, Skarpetka, Brawurka, Bajka. Tościk i Huk & Przytulak, Lucek, Puszka, Rich i Stefan |
|
|
|
|
Chynaa
Dołączyła: 02 Lis 2011 Posty: 562 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Kwi 10, 2012 23:16
Zwierzątka: Lennon, Zak, Mike (Michael)), Pies Pumba |
|
|
Już od dłuższego czasu to podejrzewałam, ale sprawę nie tyle bagatelizowałam - bo się nie da przecież (kichanie, oczy, szału można dostać, widzę, że część z Was niestety wie coś o tym), jak było ciężko - łykałam proszki, jak było lżej było lżej.
Tyle, że Allertec przestał na mnie działać.
Będę niebawem u lekarza, mogę dostać receptę na inny lek - jakie Wam przepisano jeśli chodzi o te, na które "reckę" mieć trzeba? Loratadyna również mi nie pomaga. Cetyryzyna, loratadyna - niet. |
_________________ Opaki | Filipek [`], Kuodzio Synek Mamusi [`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz [`], Noel [`], Lijam [`], Adrian [`], Robert [`], Artur [`], Gem [`], James [`], Chris [`], Alan [`], Nicky [`], Paul [`], George ['], Lennon, Zak, Mike
Cierpię na zaburzenia psychiczne, których nabawiłem się przychodząc na świat. / M. Python
|
|
|
|
|
furburger
bez kija nie podchodź
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 30 Gru 2010 Posty: 1222 Skąd: Kudowa-Zdrój
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 08:33
|
|
|
ja brałam zyrtec ale też średnio mi pomagał, a na mojego ojca działał świetnie |
_________________ Ferdek, Boczek, Paździoch
Alfred [*] Manfred [*] Bolesław [*] Kayomi [*] Księżniczka [*] Perła [*]
Fruburgerwe stadko |
|
|
|
|
Kluska
Hell yeah!
Dołączyła: 03 Lip 2011 Posty: 552 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 08:37
|
|
|
Ja biorę Xyzal na alergię i dodatkowo krople do nosa Buderhin. Naprawdę pomaga |
_________________ Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Ze mną: Buzz, Rex |
|
|
|
|
Helcia
Dołączyła: 11 Lis 2011 Posty: 1250 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 09:44
Zwierzątka: pięciu śmierdzieli, pies, chomik |
|
|
Chynaa, mi od paru lat tylko i wyłącznie zyrtec pomaga
moja alergia to bardziej na kurz i pyłki
nasila się też, gdy mój pies linieje okresowo
jedyna niedogodność ze szczurami to taka, że gdy któryś mnie lekko zadrapie to ja mam szramę, już nawet babcia mnie pytała czy się tnę |
_________________ zapraszamy http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11941 |
|
|
|
|
jancia
czakramy zablokowane :)
Dołączyła: 14 Maj 2011 Posty: 2931 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 10:39
Zwierzątka: Wszystkie za TM |
|
|
Helcia, Off-Topic: | hehhe. Mnie w pracy kiedys zapytali czy mialam operacje na otwartym sercu - tak mnie moj Harry latem drapnal w trakcie wspinania sie na szyje a przez ogoniacze czesto musze apaszki nosic bo mam szyje podrapana |
Chynaa, ja biore xyzal. Jest swietny. I rozwazam z alergologiem kwestie odczulania |
_________________ za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015. |
|
|
|
|
Hanami
Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 11:33
Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia |
|
|
Chynaa Mnie pomaga stary, sprawdzony zyrtec. Na receptę dużo tańszy niż bez. Poza pyłkami reaguję bardzo alergicznie na szczurnych samców i kocich samców. Ale wyobraź sobie, że biorę tylko pół tej maciupeńkiej pigułeczki i też mi pomaga. No czasem muszę zażyć całą, a nawet dwie w ciągu dnia. Ale to baaardzo rzadko.
jancia.sz To gdy już rozważysz i coś ustalisz, daj znać - koszt, czas trwania, uciążliwość. |
_________________ 449955886677 |
|
|
|
|
Kasik
Firestarter
Dołączyła: 27 Cze 2011 Posty: 1788 Skąd: inąd
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 12:03
|
|
|
Laski, ale Chynaa napisała, że ani loratadyna, ani cetyryzyna jej nie interesuje A Zyrtec to cetyryzna. Xyzal to levocetyrtzyna, ale podejrzewam, że też nie podziała. Chynaa, a ile tego bierzesz dziennie, że mówisz że nie działa na Ciebie? Bo można brać w cięższych alergiach nawet do 4 tabletek na dobę, a nie tak jak w ulotce jedną. A jeżeli nie działają na Ciebie te leki, to może warto by było spróbować leków starszej generacji? Tyle że one bardziej usypiają. Co dla mnie na przykład byłoby nie do przejścia, bo ja nawet cetyryzynę źle znoszę... Na przykład klemastyna? |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 12:46
|
|
|
Kasik napisał/a: | Chynaa, a ile tego bierzesz dziennie, że mówisz że nie działa na Ciebie? Bo można brać w cięższych alergiach nawet do 4 tabletek na dobę, a nie tak jak w ulotce jedną. | no i potrzebny do nich jest czas na rozwinięcie działania - po jednym, dwóch dniach brania może nie być efektów |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
Chynaa
Dołączyła: 02 Lis 2011 Posty: 562 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 13:22
Zwierzątka: Lennon, Zak, Mike (Michael)), Pies Pumba |
|
|
No proszę, a ja się bałam brać więcej niż 1 tabletkę dziennie. Czyli można więcej.
Kasik, dlaczego zakładać z góry, że nie podziała? Trzeba sprawdzić!
Tylko nie wiem czy Xyzal czy klemastyna.
Hanami, zastanawiam się co z tym Zyrteciem jest. Niby cetyryzyna, ale chwalony. Nie przez wszystkich niemniej jednak chwalony. Może jakieś substancje w otoczce sprawiają, że więcej substancji czynnej się wchłania? Bo kwestia substancji zawartych w otoczce też jest ważna.
Dziękuję wszystkim!
PS Straszona jestem, że nieleczona alergia doprowadzi do astmy. Czytałam, że może doprowadzić, a nie, że w 100% doprowadzi. No i się boję bom panikara a alergię mam od nie wiem ilu lat, nie jestem w stanie powiedzieć. Ale od bardzo, bardzo długiego czasu.
____
szcurek2 napisał/a: | ok to od dzisiaj zaczynam to stosować na pewno będę ładnie pachnieć hehe |
(Chodzi o przemywanie dłoni spirytusem).
"Patrz pani. Niby taka porządna, dobrze ubrana a jedzie od niej spirytem od rana".
_____
Ed. nr 2.
A jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa.
Szczurki lubią podsikiwać opiekunów, ale niestety biegając po naszych łóżkach, mniejszych, większych, też im się zdarza siknąć.
Może część z Was pamięta gdy pisałam nie raz o mojej wielkiej, starej sofie. Moja wielka, stara sofa przez wzgląd na brak funduszy nie może być wymieniona a przeszła już niejedno.
Nie da się jej wyczyścić bo weźmie i zgnije - kiedyś miałam akcję z pasożytami u Opaków, wpadłam na wspaniały pomysł żeby te pufy na sofie - tu macie pierwsze lepsze zdjęcie: http://www.taniutko.pl/wp...010/09/sofa.jpg - polać wrzątkiem. Nie, że z wiadra wprost na sofę, ale nie powiem, dość obficie.
Napisałam o tym i od razu dostałam od Was odpowiedź, że to gnić (?) mi zacznie etc. - no to wzięłam się za suszenie.
Do rzeczy: kiedy szczurki biegają po tego typu i innych sofach, które mają powierzchnie z materiału chłonącego siuśki to, może pytanie dość głupie: te siuśki "działają" cały czas, nawet po pół roku po obsiusianiu czy wyparowują?
No bo na czymś spać muszę. A trapi mnie bardzo ten problem. |
_________________ Opaki | Filipek [`], Kuodzio Synek Mamusi [`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz [`], Noel [`], Lijam [`], Adrian [`], Robert [`], Artur [`], Gem [`], James [`], Chris [`], Alan [`], Nicky [`], Paul [`], George ['], Lennon, Zak, Mike
Cierpię na zaburzenia psychiczne, których nabawiłem się przychodząc na świat. / M. Python
|
|
|
|
|
Kasik
Firestarter
Dołączyła: 27 Cze 2011 Posty: 1788 Skąd: inąd
|
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 17:09
|
|
|
Chynaa napisał/a: | No proszę, a ja się bałam brać więcej niż 1 tabletkę dziennie. Czyli można więcej.
| Dwie na pewno, ale przy większej ilości lepiej skonsultuj się z alergologiem, żeby nie było na mnie że np. Ci wątroba nie wytrzyma Na własną rękę nie ryzykuj. Chynaa napisał/a: | Kasik, dlaczego zakładać z góry, że nie podziała? | Bo lewocetyryzyna to lewoskrętna cetyryzyna, więc to generalnie to samo Tyle że jakby "oczyszczona" substancja (bo normalnie w stanie równowagi masz i prawo i lewoskrętną postać) więc i dawkę ma mniejszą, bo działa silniej. No, zawsze możesz spróbować, chociaż jeżeli mówisz, że allertec nie działa, to nie wiem, czy zmiana w działaniu będzie jakaś duża Chynaa napisał/a: | Hanami, zastanawiam się co z tym Zyrteciem jest. Niby cetyryzyna, ale chwalony. Nie przez wszystkich niemniej jednak chwalony. Może jakieś substancje w otoczce sprawiają, że więcej substancji czynnej się wchłania? Bo kwestia substancji zawartych w otoczce też jest ważna. | Może efekt ceny i marki robi swoje Ja w sumie zyrtecu nie brałam nigdy, ale możliwe, że wpływ na dobry efekt jego działania ma wchłanianie. Każda tabletka, mimo że jest taka sama, różni się odrobinę szybkością wchłaniania i przez to też czasem działania. Niby niewiele, ale czasem dla niektórych osób znaczenie może to mieć odczuwalne. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|