Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Oswajanie młodego szczura
Autor Wiadomość
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Wrz 17, 2008 08:30   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


ciacho, młode szczury zwykle nie chcą usiedzieć w jednym miejscu. Z wiekiem stanie się bardziej statyczny ;)
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Cietrzew 



Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 127
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 15:52   

Możesz łazić z nim po domu, gdy zejdzie z ramienia to podstaw mu dłoń, albo włóż bluzę z kapturem- może tam wlezie. Po jakimś czasie może przestać się wiercić i bać i uzna,że to dobry punkt obserwacyjny. No i racja,że starsze szczury są bardziej chętne do tego typu przechadzek. Mój 2letni Parszywek nawet zasypiał na ramieniu i nie ruszał się z niego :mrgreen:
 
     
polegalu 
...Kagetora...



Dołączyła: 20 Kwi 2008
Posty: 187
Skąd: Gorzów Wlkp./Poznań
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 23:04   
   Zwierzątka: 3 szczurki <:3 )~~


Fajowsko. Moja mała Precka ma różne humory. Czasem włazi czasem śpi całymi dniami. Właśnie zapoznaje się z moja sofą od środka :D więc ma co robić, a ja mam chwilkę dla siebie :]
_________________
Break [*], Kagetora[*], Demi[*], Tork [*], Precka [*]
 
 
     
Anastazja 


Dołączyła: 21 Wrz 2008
Posty: 2
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 21:17   

Hey ... Ja tez mam taki mały problem . Od 2 dni mam mlodego szczurka . Na początku byl wystraszony i chował się w domku . Teraz kiedy wkladam rękę do klatki on pochodzi , najpierw wącha , a potem lekko gryzie . Nie wiem co to Znaczy ... Czy to normalne ? Czy może coś jest nie tak? Moze czuje na palcach swoje jedzenie ? Hmm , prosze , pomozcie !
_________________
Anasti ;*
 
 
     
LunacyFringe 
lucyfer



Dołączyła: 10 Sie 2007
Posty: 2045
Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 23:18   
   Zwierzątka: 3 x szczur , pies


Anastazja, wystarczy poczytać tematy. Takie problemy były już omawiane :roll:
_________________
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodu.

ze mną : Serge Pandemonium, Fetysz, Maniek i Milva
za TM [*]: Felek, Pysio, Albin, Seth, Dante, Nero, Luno, Mefit, Isei, Kornel, Fenomen, Hector
Lucyferkowe Ratsy
 
 
     
ciacho 



Dołączyła: 14 Maj 2008
Posty: 217
Skąd: Stargard
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 13:56   

mój koleś ma już 7 miesięcy i dalej mam problem z chodzeniem z nim na ramieniu, dużo z nim ćwiczę i po mału zaczyna łapać o co chodzi, ale często muszę go łapać w locie jak np. za szybko zrobie krok :/ gdy siedzi mi na ramieniu to zawsze pyszczkiem mizia mnie po policzku i się dosłownie wtula we mnie, ale gdy sam próbuje przejśc na drugie ramie to traci równowagę i zaczyna "szleć" ma duze ADHD i jest zbyt spontaniczny, nie umie spokojnie przejść utrzymując równowagę, mało tego wystarczy że coś go zainteresuje to zapomina o tym, że jest na ramieniu i tak jakby chce przejść po powietrzu do danej rzeczy :/
Kolejny problem to jego nerwowe kumkanie czy siusianie, wystarczy że wyjdę z nim z pokoju... nie mówiąc o wyjściu wogóle z mieszkania to zaraz jestem osiusiana i muszę kupki sprzatać z ziemi
próbowałam go czymś interesować aby się nie bał otoczenia, przekupywać i dwa razy lekko go ukarałam, jak na mnie narobił co mu tylko zaszkodziło bo od razu rozwolnienia dostał :/
 
     
Zołza 



Dołączyła: 09 Sie 2008
Posty: 31
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 14:41   
   Zwierzątka: Pies: Gucci


A ja zapytam - po co uczysz swojego szczura siedzenia na ramieniu? Co szczur, to nowe upodobanie i inny charakter. Mój Borys posiedzi na ramieniu parę minut, po czym zejdzie znaleźć "wygodne"miejsce, bo cóż, trudno takiemu wielkoszczurowi na ramieniu :)
Igor to wulkan nieskończonej energii, ADHDowiec :) , nie przepada za siedzeniem na ramieniu, bo ingeruje to w jego wolność. Wolałby się powspinać, pobiegać. Trochę posiedzi i zacznie złazić, trudno, ja jak gdzieś wychodzę też wolę go 'w kangurku', pod bluzą czy kurtką. Chyba że jest lato, jednak wolę w gorąc nie wychodzić z nimi.

Polecam dla szczurka bojącego się innych pomieszczeń metodę zwiedzania, której używam zawsze na początku socjalizacji. Jeśli boi się 'zwiedzać' na rączkach, zrób to inaczej : puść go wolno. Zamknij balkon, zabezpiecz stojace na podpórkach szafki i miejsca, gdzie szczur może wejść, w razie ucieczki - łapiesz go, co oznacza, że zwiedzanie MUSI być przy tobie. Decyduj, albo chodzisz na czworaka bądź normalnie(wychodzisz z nim z pokoju swojego i zamykasz drzwi, jak sie przekona do nowej podłogi, pójdzie dalej), albo bierzesz go siłą na ręce i przytulasz(nie na ramię) a później z nim idziesz zwiedzać, jednocześnie kładąc go w danym pokoju na podłogę, na szafki itp.
U mnie to zawsze pomagało. Tylko trzeba pilnować :)
_________________
Ze mną: psowaty Gucci.
Za TM: szczurowata Zuzia, szczurkowaty Kubuś, szczurkowaty Igor i szczurkowaty Borysek oraz psowata Aga i chomikowate 'Misiek', nie zapominając o patyczakowatych 'ej Ty!'.
 
     
Anastazja 


Dołączyła: 21 Wrz 2008
Posty: 2
Skąd: Katowice
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 16:30   

ja sie wlasnie boje , ze ucieknie :lol: . wczoraj wzielam szczurka do lazienki i probowalam go w wannie oswoic xD . skonczylo sie na tym , ze przestraszony schowal sie w moim rekawie . . Hmm .. moze ja za duzo oczekuje , w koncu jest ze mna dopiero tydzien...
_________________
Anasti ;*
 
 
     
Zołza 



Dołączyła: 09 Sie 2008
Posty: 31
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 16:41   
   Zwierzątka: Pies: Gucci


Tydzień to wcale nie tak krótko, no ale zależy od szczura. Ja nie jestem przekonana do metody z wanną, moje szczury przeżywały zawsze duży stres związany z małym polem biegania i... no nie wiem, zawsze panikowały. Najodpowiedniejszą dla mnie metodą zawsze było oswajanie na łóżku, czy to rozłożonym, czy nie. Młody szczur nie będzie początkowo tak śmiały, by zejść nie wiadomo gdzie, choć są wyjątki. Będzie mógł jednak pobiegać po łóżku, a jak sie przemoże, to podejdzie do Ciebie. Proponuję również mówić do niego dużo, delikatnie dmuchać w futerko, czy głaskać.
_________________
Ze mną: psowaty Gucci.
Za TM: szczurowata Zuzia, szczurkowaty Kubuś, szczurkowaty Igor i szczurkowaty Borysek oraz psowata Aga i chomikowate 'Misiek', nie zapominając o patyczakowatych 'ej Ty!'.
 
     
polegalu 
...Kagetora...



Dołączyła: 20 Kwi 2008
Posty: 187
Skąd: Gorzów Wlkp./Poznań
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 19:35   
   Zwierzątka: 3 szczurki <:3 )~~


I jest szczęście w nieszczęściu. Podejrzewam u Precki ciąże... :roll: Cos ja musiało dorwać w zoologu :shock: Czyli oprócz oswajania, łączenia (zaprzestane chyba ze względu na stres), które niestety nie daje efektów muszę zająć się ciężąrną :roll: ehh...
_________________
Break [*], Kagetora[*], Demi[*], Tork [*], Precka [*]
 
 
     
Zołza 



Dołączyła: 09 Sie 2008
Posty: 31
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 20:55   
   Zwierzątka: Pies: Gucci


Off-Topic:
Cytat:
Cos ja musiało dorwać w zoologu

Samczyk! :P
_________________
Ze mną: psowaty Gucci.
Za TM: szczurowata Zuzia, szczurkowaty Kubuś, szczurkowaty Igor i szczurkowaty Borysek oraz psowata Aga i chomikowate 'Misiek', nie zapominając o patyczakowatych 'ej Ty!'.
 
     
Bema 



Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 2783
Skąd: Legnica
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 21:12   

Zołza napisał/a:
Najodpowiedniejszą dla mnie metodą zawsze było oswajanie na łóżku, czy to rozłożonym, czy nie.
Też tak uważam, wanna to hardcore jak dla mnie...
 
     
polegalu 
...Kagetora...



Dołączyła: 20 Kwi 2008
Posty: 187
Skąd: Gorzów Wlkp./Poznań
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 01:47   
   Zwierzątka: 3 szczurki <:3 )~~


Precka się przyzwyczaiła, ale miewa swoje humory jak to Matka polka w ciąży. Czasem zmyka, czasem sama zachęca, z brzuszkiem powariowała ostatnio w klatce (czyt. pobawiła sie). Zrezygnowałam z łączenia całkowitego z Torą - trudno będzie trzeba poczekać :| Jednak z utęsknieniem mały szkrab wygląda za kratek do swojej starszej koleżanki. Precka rośnie jak na drożdzach :lol: nie tylko przez brzuchol, ma szanse przeżyć poród :kciuki: Już wie, że jestem tą osobą, która jest schronieniem :serducho: , a w pzeciwieństwie do Torki lubi być głaskana. Życzę każdemu tak szybkiego oswojenia małego pupila. Staram się nie faworyzować Precki, ale Torka ostatnio cos jest nieswoja - chyba zazdrosna...
_________________
Break [*], Kagetora[*], Demi[*], Tork [*], Precka [*]
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 06:37   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Off-Topic:
polegalu, co zrobisz z maluchami?
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 09:50   

polegalu napisał/a:
Staram się nie faworyzować Precki, ale Torka ostatnio cos jest nieswoja - chyba zazdrosna...
tym bardziej ja dogłaszcz, bo szczury to zazdrośniki. Poza tym ona jest sama, nie można jej tak zostawiać. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 12