Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Oswajanie młodego szczura
Autor Wiadomość
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 13:58   
   Zwierzątka: Zoo


Skoro brat Twojego chłopaka jest alergikiem, to chyba nie ma różnicy, czy będzie u nich jeden szczur, czy dwa - i tak będą go uczulać :roll:
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
joku raja 



Dołączyła: 12 Sie 2007
Posty: 19
Skąd: WrocLove
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 15:11   
   Zwierzątka: szczurek Jamal <3


ale jego mama nie chce sie zgodzic na 2giego... dlatego chyba musze zaadoptować drugiego (:
_________________
Krzyś i Jamal <3 :falover:
 
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 15:22   
   Zwierzątka: Zoo


Nie chyba, tylko na pewno ;)
Weź do siebie obydwa maluchy, tak będzie najlepiej ;)
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
joku raja 



Dołączyła: 12 Sie 2007
Posty: 19
Skąd: WrocLove
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 15:29   
   Zwierzątka: szczurek Jamal <3


od jutra zaczne szukać mu adopcyjnego braciszka
a czy we dwójke łatwiej je oswoic?
_________________
Krzyś i Jamal <3 :falover:
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 12, 2007 15:49   

joku raja napisał/a:
a czy we dwójke łatwiej je oswoic?
tak, jak są razem, tworzą stadko, robią się śmielsze, jeden uczy się od drugiego. Bierz je razem na ręce, nie wyróżniaj żadnego i zobaczysz jak się szybko oswoją. :) I twój maluszek odżyje, zobaczysz jak się zmieni mając kolegę. Nie ma nic piękniejszego niż obserwowanie jak się szczurki razem bawią, iskają, przepychają i biją (niegroźnie, w zabawie), śpią i w ogóle. Nie martw się, szczurki w stadku oswajają się równie dobrze jak samotne, może nawet lepiej.
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 16:10   
   Zwierzątka: Zoo


Cytat:
od jutra zaczne szukać mu adopcyjnego braciszka

A co ze szczurem Twojego chłopaka? Chyba nie skażecie go na samotność?
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 12, 2007 16:42   

Ratata, spokojnie. ;) joku raja nie będzie go przecież terroryzowała. Myślę, że trzeba pogadać z rodzicami chłopaka i spróbować ich namówić. Jeden szczur, a dwa to naprawdę żadna różnica, ani w wydatkach ani w miejscu zajmowanym w domu. :) Jestem pewna, że joku raja zrobi wszystko, żeby miał kolege. :)
Ostatnio zmieniony przez Viss Nie Sie 12, 2007 17:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
joku raja 



Dołączyła: 12 Sie 2007
Posty: 19
Skąd: WrocLove
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 16:54   
   Zwierzątka: szczurek Jamal <3


zrobie (: i Kazik i Jamal będą mieli kolegów i inne szczurki znajda kochający domek ^^ no to trzeba zaczać rozglądać się za braciszkami (:
_________________
Krzyś i Jamal <3 :falover:
 
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 16:56   
   Zwierzątka: Zoo


Nie o to mi chodziło :roll:
Skoro brat chłopaka jest uczulony, to lepiej żeby w jego domu nie było żadnego szczura. Maluch mógłby trafić do joku, skoro i tak miałaby przygarniać kolegę dla swojego ogona.
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 12, 2007 17:02   

Ratata, j.w. joku raja wie już co robić i co jest dla szczurków najlepsze.
 
     
sophiya 
zaszczurzony odpoczynek



Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 18:53   Oswajanie: 3 tygodniowe maluchy
   Zwierzątka: <:3 )~


Zakładam temat, bo nie znalazłam odpowiedzi w poprzednich. A myślę, że może się to przydać.

Szczurki mają 3 tygodnie, są z wzięte od jednej z forumowiczek.
Chcę, aby spędzały ze mną dużo czasu, więc wyciągam je z klatki. Maestro reaguje na to w miarę spokojnie, i nie zawsze od razu się orientuje, że jest już w powietrzu [ :wink: ]
natomiast Anton jak widzi, że ta straszna ręka wchodzi pod niego, aby go podnieść od razu czmycha, gdzie pieprz rośnie. Kiedy są już w bluzie zaraz zaczynają się układać do snu i myć.
To jest oznaka zaufania?
Mam pewne wątpliwości, bo moja ręka pachnie tak samo, jak bluza, a przecież przed chwilą je wyciągała z bezpiecznej klatki.
I czy oni się nie zniechęcą do mojej ręki?

Maestro bardzo dużo śpi, przebudza się chwilami aby coś spałaszować, w nocy czasem buszuje, ale raczej widuje go raczej w pozycji na śpiocha.
Anton z kolei nawet jak zasypia ma oczka na wpół otwarte i mnie śledzi z zaciekawieniem. Dużo biega po klatce, skacze i harcuje.
Przy wypuszczaniu z bluzy na stół jest analogiczna sytuacja - Maestro smacznie chrapie i nie chce wychodzić z kaptura, Anton po chwili się przekonuje i już go nie ma.

Pojawia się pytanie: Czy to kontrast charakterów, czy Maestro jest chory?
Oddycha dosyć szybko, ale ma apetyt, żadnych wydzielin, kupki w normie, nie drapie się, nie kicha.

Będę wdzięczna. :)

[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Wto Sie 14, 2007 23:32 ]
Połączone z już istniejącym w jeden temat.
_________________

 
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 19:02   

sophiya, po pierwsze szczurki zostały za wcześnie oddzielone od matki i powinny być dokarmiane. Polecam mleko dla kociąt i przestudiowanie tego tematu: KLIK

Cytat:
To jest oznaka zaufania?

Młode, dopiero oswajane szczurki uwielbiają siedzieć w bluzach czy pod koszulkami, bo tam mają "3C" czyli cicho, ciemno i ciepło. Wtedy czuja się najbezpieczniejsze.
sophiya napisał/a:
I czy oni się nie zniechęcą do mojej ręki?

Jeśli ta ręka nie robi krzywdy, a za to głaska i daje jedzonko, to nie widzę powodu :)
sophiya napisał/a:
Czy to kontrast charakterów, czy Maestro jest chory?

Niestety, trudno to ocenić na odległość. Możliwe, że to właśnie kontrast charakterów, skoro jak piszesz
sophiya napisał/a:
ma apetyt, żadnych wydzielin, kupki w normie, nie drapie się, nie kicha.

Ale zaobserwuj czy Maestro oddycha w takim samym tempie jak Anton? Czy przy oddychaniu nie "chodzą" mu boczki? Przyłóż też ucho do jego klatki piersiowej i posłuchaj, czy nie ma świstów, rzężeń albo charakterystycznego gruchania.
Jeśli będziesz mieć jakieś wątpliwości zalecam pójście z nim do weterynarza.
 
 
     
sophiya 
zaszczurzony odpoczynek



Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 19:48   
   Zwierzątka: <:3 )~


marhef, mleko dla kociąt kupiłam już dzisiaj.
Dlatego podejrzenie, że boją się mojej ręki, bo poza tym, że daje jedzonko i głaska, to je bezczelnie łapie.
_________________

 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sie 14, 2007 19:50   

sophiya, ale nie przejmuj się tak bardzo :) ręka bezczelnie łapie, ale nie robi krzywdy, jest delikatna, ciepła i miękka.

daj wam czas, jesteście na najlepszej drodze do prawdziwej szczurzo-ludzkiej przyjaźni :)
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 19:51   

sophiya napisał/a:
to je bezczelnie łapie.

To niech ich ta ręka w miarę możliwości nie łapie, tylko niech się ta ręka wsadzi do klatki i czeka cierpliwie aż maluchy same wejdą :)
Ale tylko wtedy jeśli naprawdę sprawia Ci dyskomfort to, że musisz je łapać "na siłę".

Tak jak napisała mataforgana, przecież nie robisz im krzywdy :)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 11